Za wszystkim stoi misjonarz br. Benedykt Pączka, który wraz z Fundacją AKEDA zorganizował ogólnopolską trasę koncertową trzech chłopców z African Music School.
Jospin ma 14 lat i zagrał na gitarze basowej. Jest zdolny, a zaczął grać na tym instrumencie dopiero rok temu. Hypolite to szesnastoletni perkusista, na którego talent zwrócili zawodowi muzycy z całego świata. Trzecim chłopcem z tego składu to Christophe, rówieśnik Hypolita. Dla swoich młodszych kolegów jest nauczycielem gry na gitarze elektrycznej. Rewelacyjnie odnajduje się w muzyce rozrywkowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas wrocławskiego koncertu zabrzmiały utwory z pogranicza jazzu i afrykańskich rytmów znanych od wieków wśród lokalnej ludności. Tego wieczoru spotkały się dwie różne kultury. Oprócz muzyków z African Music School zaprezentował się zespół parafialny. Jakub Kramarz wykonał m.in. utwór Ennio Morricone z filmu „Misja”, a akompaniował mu na organach Damian Dębicki.
Reklama
- Po raz pierwszy na nasze koncerty zaprosiłem profesorów muzyki z Polski, którzy uczyli nasze dzieci tam w Afryce. Zrobiłem to po to, byście zobaczyli, że nasza szkoła muzyczna to jest coś konkretnego. Nasi chłopcy czytają nuty, rozróżniają rytmy, uczą się pisać utwory. A ta trójka, która jest tutaj ze mną to też profesorzy. Spytacie jak to możliwe? W kraju, z którego pochodzą nie znajdziemy osoby, która umie grać z nut. Szukaliśmy kobiety do muzyki dla naszych pięciolatków i nie znaleźliśmy. Musicie mi uwierzyć – zapewniał br. Pączka.
Wrocław był pierwszym przystankiem na bogatej trasie koncertowej AMS. Muzycy wystąpią jeszcze w innych miastach – m.in. w Warszawie, Krakowie i Zakopanym. W Polsce będą przebywać trzy miesiące.