Współgospodarzem wydarzenia był Narodowy Uniwersytet „Politechnika Lwowska”. Ze względów epidemicznych konferencję podzielono na dwie części i odbyła się w formie online. Wśród zaproszonych prelegentów wystąpili m.in. prof. Yurij Bobalo, rektor Narodowego Uniwersytetu „Politechnika Lwowska”, prof. Przemysław Wiszewski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Eliza Dzwonkiewicz, konsul generalna RP we Lwowie.
Swoje wspomnienia przytoczył również dr Jan Longchamps de Bérier, jedyny ocalały syn rektora Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, prof. Romana Longchamps de Bérier, świadek aresztowania ojca i trzech starszych braci, oraz Anna Żarnowiecka, wnuczka zamordowanego rektora.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Cennym źródłem wiedzy jest pamięć świadków. Tam gdzie brakuje dokumentów, tam świadkowie mogą wypełnić tę lukę. Nie stracili oni wówczas życia, jednak stali się też w jakiś sposób ofiarami tej zbrodni, bo stracili swoich bliskich – mówił Marek Mutor, Dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” we Wrocławiu.
Reklama
W niedzielę o g. 9:30 została odprawiona Msza św., w kościele Najświętszego Serca Jezusowego przy pl. Grunwaldzkim. Następnie na skwerze prof. K. Idaszewskiego złożono kwiaty pod pomnikiem Martyrologii Profesorów Lwowskich. Zabrzmiała salwa honorowa.
Dokładnie 4 lipca 1941 roku profesorowie lwowskich uczelni i ich rodziny, w sumie 45 osób, zostali rozstrzelani na Wzgórzach Wuleckich niedaleko Politechniki Lwowskiej. Do zbrodni doszło tuż po wkroczeniu Niemców do Lwowa. Wśród zabitych byli m.in. Roman Longchamps de Bérier, rektor Uniwersytetu Jana Kazimierza i jego trzej synowie, prof. Kazimierz Bartel, premier RP, prof. Kasper Weigel, rektor Politechniki Lwowskiej, prof. Antoni Cieszyński, twórca polskiej stomatologii i Tadeusz Boy-Żeleński.