Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Robieni w konia

Wychodzi na to, że ktoś nas robi w konia. Nie wiadomo, czy ten ktoś to urzędnicy Unii Europejskiej, czy nasz jaśnie panujący rząd. Rzecz w tym, iż urzędnicy z Brukseli mówią dziś, że wynegocjowane warunki na polu rolnictwa nie są tak różowe, jak tuż po powrocie z Kopenhagi trąbił polski rząd. Natomiast rząd się dziwi takiej interpretacji. To zdziwienie wywołuje z kolei zdziwienie w Brukseli. Z tych zdziwień wynika jedno: Ktoś nas robi w konia.

Niedopatrzenie

Całkiem miłą izbę pamięci urządzono nieopodal gabinetu szefa Agencji Wywiadu. Zawisły w niej portrety wszystkich poprzedników Zbigniewa Siemiątkowskiego, którzy kierowali wywiadem cywilnym. Wśród portretów jeden przykuwa szczególną uwagę. Chodzi o podobiznę gen. Mirosława Milewskiego. Generał wsławił się pracą w wywiadzie, tyle że sowieckim. Najbardziej udaną akcją, w której uczestniczył, była "obława augustowska", podczas której aresztowano 3 tys. osób. Obława była na tyle skuteczna, że losy kilkuset z nich do tej pory są nieznane (Rzeczpospolita, 29 stycznia). Biorąc pod uwagę tego typu zasługi, trzeba stwierdzić, że cała galeria ma dosyć poważny mankament - ominięto podobiznę Feliksa Dzierżyńskiego. Fatalne niedopatrzenie.

Kuriozalny werdykt

Totalne kuriozum. Tak można określić decyzję prokuratury w Ostrzeszowie, która umorzyła sprawę o obrazę Ojca Świętego i uczuć religijnych przez min. Marka Siwca podczas lądowania prezydenckiego śmigłowca w Ostrzeszowie w 1997 r. Przypomnijmy, że rozbawiony Siwiec, wysiadając ze śmigłowca, kreślił znak krzyża i całował ziemię, podobnie jak ma to w zwyczaju czynić Jan Paweł II podczas pielgrzymek apostolskich. W przypadku pierwszego zarzutu najdobitniejszym dowodem dla prokuratury była deklaracja samego Siwca, który zarzekał się, że nie chciał obrażać Ojca Świętego. My pytamy: A miał mówić inaczej, gdy groziła mu odpowiedzialność prawna i można było oczekiwać wybuchu ewentualnego skandalu międzynarodowego? Prokuratura orzekła również, że nie doszło do obrazy uczuć religijnych, bo tego też Marek Siwiec nie chciał. Mogą więc Siwiec i jemu podobni robić, co im się rzewnie podoba - parodiować Ojca Świętego, bezcześcić znak krzyża, a później powiedzieć, że nic złego nie mieli na myśli. Prokuraturze to na pewno wystarczy, by umorzyć sprawę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 30

[ TEMATY ]

św. Wojciech

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

29 kwietnia 2019 r. – uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

W tym tygodniu oddajemy cześć św. Wojciechowi (956-997), biskupowi i męczennikowi. Pochodził z książęcego rodu Sławnikowiców, panującego w Czechach. Od 16. roku życia przebywał na dworze metropolity magdeburskiego Adalberta. Przez 10 lat (972-981) kształcił się w tamtejszej szkole katedralnej. Po śmierci arcybiskupa powrócił do Pragi, by przyjąć święcenia kapłańskie. W 983 r. objął biskupstwo w Pradze. Pod koniec X wieku był misjonarzem na Węgrzech i w Polsce. Swoim przepowiadaniem Ewangelii przyczynił się do wzrostu wiary w narodzie polskim. Na początku 997 r. w towarzystwie swego brata Radzima Gaudentego udał się Wisłą do Gdańska, skąd drogą morską skierował się do Prus, w okolice Elbląga. Tu właśnie, na prośbę Bolesława Chrobrego, prowadził misję chrystianizacyjną. 23 kwietnia 997 r. poniósł śmierć męczeńską. Jego kult szybko ogarnął Polskę, a także Węgry, Czechy oraz inne kraje Europy.

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję