Przesłanie orędzia papieża Franciszka na Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych szczególnie mocno wybrzmiało w sanktuarium św. Anny w Lubartowie. 26 lipca na modlitwie u stóp babci Pana Jezusa zgromadzili się mieszkańcy miasteczka oraz pielgrzymi. Odpustowej Eucharystii przewodniczył biskup siedlecki Kazimierz Gurda; sprawowali ją abp Stanisław Budzik oraz kapłani z diecezji lubelskiej i siedleckiej.

We wstępie do Liturgii abp Stanisław Budzik zwrócił uwagę, że w naszych sercach czasem budzi się święta zazdrość wobec tych, którzy byli blisko tajemnicy zbawienia, słuchali Jezusa i doświadczali Jego cudów. - Św. Anna i św. Joachim tak bardzo otarli się o tajemnicę zbawiania, ich córka została matką Jezusa Chrystusa. Jednak i my mamy udział w tajemnicach zbawienia, bo gromadzimy się na Eucharystii, w której Jezus karmi nas swoim Słowem i Ciałem. Prośmy patronkę czczoną w tej świątyni od wieków, abyśmy odkrywali Chrystusa obecnego w Eucharystii - powiedział pasterz.

W homilii osnutej na orędziu papieża Franciszka do osób starszych bp Kazimierz Gurda zachęcał do modlitwy w intencji seniorów i spraw, które są dla nich ważne; do przyjaźni ze świętymi, którzy są nam dani jako przewodnicy po ziemskich drogach prowadzących do nieba. - Zadania, jakie mamy wypełnić, nie kończą się wraz z ukończeniem pracy zawodowej. Są takie dziedziny życia, od których nie ma emerytury. Zadaniem, od którego nie można się zwolnić, jest głoszenie Ewangelii, przekazywanie wiary i tradycji wnukom. Tego możemy się nauczyć od dziadków Pana Jezusa - podkreślił ksiądz biskup. Chociaż Ewangelie nic na ten temat nie wspominają, z pewnością Jezus jako dziecko miał kontakt z babcią i dziadkiem, a oni pomagali ziemskim rodzicom Zbawiciela w wychowaniu, szczególnie w przekazywaniu wiary opartej na Piśmie Świętym i tradycji religijnej. - Przekazywali to, czym sami żyli, czego doświadczyli od Boga jako konkretne osoby i jako naród. Podobnie wy, współcześni dziadkowie, jesteście potrzebni swoim rodzinom i wezwani, by strzec wiary i przekazywać ją młodym. Nie obawiajcie się włączać Boga w historię życia opowiadaną wnukom - zaapelował bp Gurda. Za papieżem Franciszkiem przypomniał, że obowiązkiem seniorów jest troska o zakorzenienie w Chrystusie przez osobiste życie sakramentalne i zachęcanie do takiej postawy ludzi młodych. - Tylko w ten sposób możemy zachować nasze chrześcijańskie korzenie i ustrzec je przed zniszczeniem. Trzeba udzielać dzieciom i młodzieży duchowego wsparcia, by mimo trudnych czasów mogli trwać w Chrystusie, by kiedyś mogli powiedzieć o swoich babciach i dziadkach: oni słowem i przykładem nauczyli mnie żyć Dekalogiem i Ewangelią - podkreślił.

Parafie ziemi lubartowskiej sąsiadują z parafiami diecezji siedleckiej; są szeroko otwartą bramą na Podlasie. Gdy przed niemal 400 laty budowana była obecna bazylika św. Anny (w latach 1733-1738), wierni należeli do dekanatu parczewskiego. Chociaż zmieniły się granice diecezji, do dziś owocnie podejmowana jest duszpasterska współpraca. Jednym z jej przykładów jest opieka nad chorymi w ramach działalności domowego i stacjonarnego Hospicjum św. Anny. Za tę życzliwą współpracę biskupowi siedleckiemu dziękował ks. Andrzej Juźko, proboszcz parafii św. Anny. Gospodarz sanktuarium zwrócił uwagę zgromadzonych na napis, jaki w języku łacińskim znajduje się w prezbiterium kościoła. Są to słowa: „Świętym dziedzictwem są ich potomkowie”. - Jesteśmy kolejnym pokoleniem wiary, żyjącym na lubartowskiej ziemi u boku św. Anny. To nasze zobowiązanie i zadanie - podkreślił. Słowa wdzięczności skierował do osób starszych, które nie zawsze są zauważane, chociaż wytrwałą modlitwą wypełniają serca i wnętrze świątyni. - Starsi krótko śpią, bo długo się modlą. Mają długie ręce, by dawać, i bardzo krótkie by brać. Niech tym sercom i dłoniom Bóg błogosławi - powiedział ks. Juźko. - Dziękujemy za docenienie roli osób starszych w przekazywaniu wiary kolejnym pokoleniom - podkreślili przedstawiciele rodzin.

Fotorelacja na https://www.facebook.com/Niedziela-Lubelska-112621833628172