Reklama

Wiadomości

Prezydent: pewnie nie byłoby wolnej Polski, gdyby nie krew przelana przez powstańców warszawskich

Pewnie nie byłoby wolnej, niepodległej, całkowicie suwerennej Polski, gdyby nie krew przelana przez powstańców warszawskich, gdyby nie tamto bohaterstwo, tamten wysiłek, tamta postawa - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z powstańcami w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okazji 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego prezydent nadał ordery i odznaczenia państwowe uczestnikom powstania oraz osobom zaangażowanym w pielęgnowanie pamięci o tamtych wydarzeniach.

"Myślę, że bez względu na to, jak to było trudne i jakie straty Warszawa poniosła i warszawiacy w Powstaniu Warszawskim, to jednak to powstanie było czymś dla nas wszystkich niezwykłym. Daliśmy dowód, że kochamy nasze miasto, że będziemy o nie walczyć do ostatniej kropli krwi. I tak było, i walczyliśmy, i chcieliśmy, by przynajmniej część naszego miasta uwolnić od Niemców" - powiedziała wiceprezes Związku Powstańców Warszawy Halina Jędrzejewska podczas uroczystości w Parku Wolności Muzeum Powstania Warszawskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezydent Duda podziękował za możliwość spotkania się "w tym wyjątkowym miejscu, jednym z najpiękniejszych muzeów polskich, a z całą pewnością absolutnie najważniejszych - Muzeum Powstania Warszawskiego z naszymi bohaterami, z tymi, którzy kiedyś z podniesioną głową i błyskiem w oczach, ruszyli po to by odzyskać wolną, niepodległą, suwerenną ojczyznę".

Podkreślił, że powstańcy warszawscy "nie bali się, nie wahali się, nie kalkulowali, nie obliczali szans prawdopodobieństwa zwycięstwa, przepędzenia Niemców". "Po prostu chcieli wolnej Polski, za wszelką cenę, również za cenę swojego życia" - powiedział Duda.

Według niego najważniejszą zasługą powstańców warszawskich "jest właśnie to, że stanęli gotowi do walki z bronią w ręku, a czasem tak, jak sanitariuszki, łączniczki bez broni, po to by walczyć, by zrealizować swoje marzenie o odzyskaniu wolnej i suwerennej ojczyzny, by przepędzić znienawidzonego wroga".

"Czy myśleli, że wtedy tę Polskę odzyskują także dla nas, dla późniejszych pokoleń i dzisiejszych pokoleń? Pewnie większość się nad tym nie zastanawiała. Ale w tym jest także z całą pewnością i druga ich ogromna zasługa, myślę, że niemal tak samo wielka, jak ta pierwsza - wychowanie kolejnych pokoleń" - powiedział prezydent.

Reklama

Podkreślił, że "pewnie nie byłoby wolnej, niepodległej, całkowicie suwerennej Polski, gdyby nie krew przelana przez powstańców warszawskich, gdyby nie tamto bohaterstwo, gdyby nie tamten wysiłek, gdyby nie tamta postawa".

"Co przekonuje dziś młodych ludzi do tego, by tu przyjeżdżali, do postaw patriotycznych, do tego, by sami poświęcali się dla umacniania polskiej suwerenności, polskiej niepodległości, dla budowania patriotyzmu, dla umacniania pamięci o tym, co ważne dla niepodległości Polski? (...) To państwo ich przekonujecie, to wy, powstańcy" - powiedział prezydent.

Podkreślał, że powstańcy warszawscy są bohaterami nie tylko zrywu z sierpnia 1944 roku, ale także dziesiątek lat późniejszych. Jak mówił, ludzie ci nigdy nie utracili swej wewnętrznej wolności. "To dlatego właśnie mogliście kolejne pokolenia wychować w wierze w to, że tę wolność uda się odzyskać. Z całego serca wam za to dziękujemy" - dodał prezydent. "To jest wasza wielka zasługa dla suwerennej, niepodległej Rzeczypospolitej" - mówił Duda.

"Jest dla mnie zawsze ogromnym zaszczytem być tutaj z państwem, móc uściskać te drogie, wspaniałe dłonie. Móc wręczyć odznaczenia państwowe - powstańcom i tym, którzy dzisiaj na co dzień, pracują nad umacnianiem polskiej niepodległości, nad umacnianiem i utrwalaniem pamięci tak niezwykle ważnej" - powiedział prezydent.

Zaznaczył, że nikt nie zwróci życia poległym, nie usunie blizn, które zostały po ranach, blizn, które zostały w sercach - po stracie najbliższych, przyjaciół, po dramatach, które widzieli. "Ale zawsze niestrudzenie to powtarzam wobec różnych dyskusji, które w różnych miejscach się toczą, zadają w tych dyskusjach bardzo często pytania czy było warto i bardzo często podważają też sens tamtego heroizmu. Było warto, bo nikt nie potrafi ocenić, jak wielki jest wkład tamtych dni w dzisiejszą wolną Polskę, ale nie ma żadnych wątpliwości, że jest i jaki jest wasz wkład później w to, że ta wolność została odzyskana - przez was i przez waszych następców, przez tych, którzy spod waszej ręki wyszli" - mówił prezydent.

Reklama

Podziękował też młodym ludziom, którzy pomagali powstańcom warszawskim w czasie pandemii COVID-19. "Dziękuję, że w tym tak trudnym czasie tak wiele osób pokazało serce, że pamiętamy, nie tylko o Powstaniu Warszawskim, ale że pamiętamy także o powstańcach" - zaznaczył prezydent.

Przedstawiciel powstańców w Radzie Muzeum Powstania Warszawskiego prof. Leszek Żukowski powiedział, że powstańcy wdzięczni są najwyższym władzom z prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim na czele. "Za opiekę, jaką jesteśmy otaczani, zarówno zdrowotną, jak i bytową, życia codziennego" - powiedział. Podkreślał też znaczenie działalności Muzeum Powstania Warszawskiego dla powstańców.

Żukowski powiedział, że Powstanie Warszawskie zakończyło się klęską i ogromnymi stratami. Wskazywał jednocześnie, że "gdyby nie rozpoczęcie powstania, Niemcy zamierzali przekształcić miasto w twierdzę, Festung Warschau". "Był już wyznaczony jej komendant. Wtedy Rosjanie, by ją zdobyć też musieliby zamienić miasto w gruzy. Walkę niestety przegraliśmy, ale w narodzie pozostała wskazówka - o wolność trzeba walczyć" - powiedział Żukowski.

Halina Jędrzejewska powiedziała, że "powstańcy warszawscy chcieli walczyć o Polskę". "I właściwie wszystko inne się wtedy nie liczyło, tylko to, czy nam się uda uratować Warszawę. To wszystko. Pamiętajcie o Warszawie" - powiedziała Jędrzejewska.

Również dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski mówił, że "1 sierpnia 1944 roku tysiące żołnierzy AK stanęło do walki, nie tylko o swoje rodzinne miasto, ale też o wolną i niepodległą Polskę". "Przez 63 dni dali z siebie wszystko, ponad ludzką miarę. To dlatego pokolenie Armii Krajowej uznajemy za jedno z najlepszych w naszej całej historii" - powiedział. Ołdakowski zapewnił powstańców, że "zrobimy wszystko, by pamięć o Powstaniu Warszawskim nie tylko trwała, ale także kształtowała kolejne pokolenia Polaków".

Reklama

Podczas uroczystości odznaczeni zostali przez prezydenta za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski: Hanna Dobraczyńska (pseud. „Hania”, łączniczka pomiędzy Śródmieściem a Mokotowem. II Kompania Łączności, Okręgowa Składnica Meldunkowa „S”); Ryszard Dworak (pseud. „Szczwany Lis I”, goniec Harcerskiej Poczty Polowej w Zgrupowaniu „Krybar”); Romuald Janowski (pseud. „Żuraw”, „Romek”, łącznik dowódcy 1. Dywizjonu 1. Pułku Szwoleżerów AK); Andrzej Kaczorowski (pseud. „Mały” i „Kaczor”, łącznik Szarych Szeregów, służył w 223. konspiracyjnej drużynie harcerskiej im. Świętego Jerzego, Zgrupowanie „Zawiszaków”); Tadeusz Kowalski (pseud. „Heniek” i „Barograf”, walczył w 7. pułku piechoty AK „Garłuch”, aresztowany przez Gestapo, więzień Auschwitz); Czesława Sielska (pseud. „Nina”, sanitariuszka i łączniczka oddziałów Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa, uczestniczka walk na Starym Mieście) oraz Wanda Thun (pseud. „Wandzia”, sanitariuszka w Pułku „Baszta” na Mokotowie).

Za wybitne zasługi w obronie suwerenności i niepodległości Państwa Polskiego Krzyżem Orderu Krzyża Niepodległości odznaczony został Michał Jasiński (pseud. „Michaś”, łącznik V obwodu, następnie Pomocniczej Okręgowej Składnicy Meldunkowej Al. Jerozolimskie 17).

Za zasługi dla kultury polskiej, za pielęgnowanie pamięci o najnowszej historii Polski Złotym Krzyżem Zasługi odznaczony został Krzysztof Janczar (aktor współpracujący z Muzeum Powstania Warszawskiego od jego początku).

Reklama

Za zasługi w pielęgnowaniu pamięci o najnowszej historii Polski Złotym Krzyżem Zasługi odznaczeni zostali: Maciej Białecki (prezes Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego 1944, redaktor i wydawca „Zeszytów Pamięci Powstania Warszawskiego”) oraz Małgorzata Koszarek (kustosz Muzeum Armii Krajowej w Krakowie, współpracująca z Muzeum Powstania Warszawskiego od momentu jego utworzenia).

Srebrnym Krzyżem Zasługi odznaczeni zostali: Dorota Bąkowska (pracownik Działu Promocji Muzeum Powstania Warszawskiego); Paweł Brudek (adiunkt w Muzeum Powstania Warszawskiego, popularyzator wiedzy o Powstaniu); Paweł Brząkała (pracownik Fotoplastikonu Warszawskiego); Grzegorz Czyż (pracownik Działu Edukacyjnego Muzeum Powstania Warszawskiego); Grzegorz Iwański (wolontariusz Muzeum Powstania Warszawskiego współpracujący z Działem Ekspozycji); Katarzyna Kienhuis (zastępca kierownika Działu Wystaw Zewnętrznych Muzeum Powstania Warszawskiego); Olga Kruszelnicka-Kwiatkowska (lekarz, uczestnik uroczystości rocznicowych, opiekun Kombatantów); Marzena Maślanka (wolontariusz Muzeum Powstania Warszawskiego, w Dziale Obsługi Ekspozycji Muzeum Powstania Warszawskiego); Grzegorz Mika (architekt i warsawianista, autor cyklu spotkań „Warszawa 1944. Miasto i wojna. Architektura i urbanistyka w bitwie o Warszawę”); Marcin Rzeźnik (instruktor i wychowawca harcerski, współorganizator Zlotu Harcerskiego w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego); Monika Sarnecka (zaangażowana w działanie na rzecz środowiska Powstańców Warszawskich, wspiera realizacje pomników dedykowanych Powstańcom); Joanna Strasz (przewodnik w Muzeum Powstania Warszawskiego); Michał Studniarek (wolontariusz Muzeum Powstania Warszawskiego współpracujący z Archiwum historii Mówionej) oraz Żołnierz Wojska Polskiego - pielęgnuje pamięć o uczestnikach Powstania Warszawskiego oraz o Cichociemnych Żołnierzach AK.

Reklama

Za zasługi dla Niepodległej Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości odznaczeni zostali: Jolanta Błażejczyk (pracownik Działu Edukacyjnego Muzeum Powstania Warszawskiego); Jarosław Kłaput(grafik i malarz, współautor ekspozycji Muzeum Powstania Warszawskiego); Karol Mazur (kierownik Działu Edukacyjnego Muzeum Powstania Warszawskiego); Aleksandra Turkiewicz-Górska (wokalistka i kompozytorka, współtwórca Koncertu Niepodległości w Muzeum Powstania Warszawskiego); Włodzimierz Wiśniewski (pseud. „Szczerba”, starszy strzelec I Obwód „Radwan”, batalion „Chrobry II”).(PAP)

Autorzy: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Katarzyna Krzykowska, Marta Rawicz

sdd/ ksi/ mkr/ mok/

2021-07-30 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: zapewnienie Polakom bezpieczeństwa pozostaje moim najważniejszym priorytetem

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda powiedział w środę, że w obecnych niespokojnych czasach zapewnienie Polakom bezpieczeństwa pozostaje jego najważniejszym priorytetem. Zaznaczył, że NATO i USA pozostają gwarantem pokoju i stabilności w Europie, a utrzymanie silnych więzi euroatlantyckich jest w jej interesie.

Podkreślał też konieczność utrzymania wsparcia dla walczącej z rosyjską agresją Ukrainy.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Krajowe Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca

2024-04-20 14:07

[ TEMATY ]

Jasna Góra

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

„Uczynić Różaniec modlitwą wszystkich” to słowa i gorące pragnienie bł. Pauliny Jaricot, założycielki Dzieła Rozkrzewiana Wiary i Żywego Różańca, a także hasło Krajowego Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca, które trwa na Jasnej Górze. To pierwsze takie spotkanie, którego celem jest zachęcenie ludzi świeckich do jeszcze głębszego zaangażowania w dzieło różańcowe.

Abp Wacław Depo, delegat KEP ds. Żywego Różańca podkreślił, że różaniec jest ocaleniem dla świata i ludzkich wartości. Przypomniał, że św. Jan Paweł II określił go darem i skarbem, bo wypływa z Kościoła. - Rozważnie poszczególnych tajemnic pokazuje, że mamy być mocnymi wiarą w Chrystusa. Tajemnice, które Maryja i Jezus przeżywali kiedyś, dziś są naszym udziałem i w każdej rozważanej tajemnicy możemy odnaleźć siebie - powiedział delegat KEP. Zauważył, że św. Jan Paweł II pozostawił nam piękne kompendium wiedzy a jest nim List Apostolski Rosarium Virginis Mariae, który dziś jest bardzo aktualny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję