Reklama

Arcybractwo Najświętszego Sakramentu

Świadectwo Eucharystycznej pobożności

Przy kościele Bożego Ciała w Krakowie od 1346 r. działa najstarsze w Polsce Arcybractwo Najświętszego Sakramentu. Należą do niego zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Żeby zostać bratem, trzeba odbyć dość długi nowicjat. Kandydat musi być bez nałogów, poznać cały szereg nowych praktyk religijnych, wykazać się sumiennością w wypełnianiu licznych obowiązków, regularnie uczestniczyć w nabożeństwach, adoracji Najświętszego Sakramentu, procesjach oraz wypełniać inne praktyki religijne. Podczas uroczystego przyjęcia do Bractwa kandydaci składają specjalne ślubowanie. Będąc już braćmi i siostrami, ciągle muszą się doskonalić.

Wspaniały gotycki kościół Bożego Ciała Kanoników Regularnych Laterańskich na krakowskim Kazimierzu, podobnie jak miasto, fundowany przez króla Kazimierza Wielkiego, swoją architekturą, wielkością i znaczeniem wyróżnia się spośród wszystkich krakowskich świątyń. "Czym serce dla żyjącego, tym kościół Bożego Ciała dla Kazimierza" - czytamy w jednym z dawnych kazań, zachowanych w zbiorach archiwum przylegającego do kościoła klasztoru Kanoników Regularnych Laterańskich. Pierwsza wzmianka o parafii w dokumentach Stolicy Apostolskiej pochodzi już z 1343 r.
Strzeliste, gotyckie kształty filarowo-skarpowej budowli wewnątrz zaskakują bogactwem renesansowo-barokowego, a nawet rokokowego wystroju. Serce kościoła - dwukondygnacyjny ołtarz główny, wysoki na 21 m z 1634 r., niezwykle plastycznie przedstawia tajemnicę Bożego Ciała. Gotycki trójnawowy korpus kościoła pod względem liczby ołtarzy i artystycznych przedstawień może śmiało konkurować z najpiękniejszymi świątyniami, a nawet katedrami Europy.
Historia Bractwa zapisana jest w Księgach Brackich, pieczołowicie przechowywanych w zakonnym archiwum. Poczynione tam zapisy świadczą, że do Bractwa należeli możni i ubodzy, królowie i senatorowie, osoby, które wiele znaczyły w naszej narodowej historii. Do Arcybractwa w 1682 r. zapisał się wraz z całą rodziną król Jan III Sobieski, należał do niego hetman Jabłonowski, księżna Magdalena Lubomirska, książę Czartoryski, Jan Potocki, Aleksander Wielopolski, Bogusław Sierakowski. Historię Bractwa poznajemy także z zachowanych malowideł, obrazów i sprzętów.
W 1437 r. papież Klemens VI specjalną bullą nadał Bractwu odpusty za spełnianie niektórych praktyk religijnych. Z bulli dowiadujemy się, że głównym celem Bractwa jest kult Najświętszego Sakramentu, a bracia mają uczestniczyć w procesjach, uroczystych Mszach św., towarzyszyć kapłanowi w drodze do chorego, troszczyć się o paramenty kościelne, opiekować się biednymi i chorymi.
Żywotność Bractwa w ciągu wieków z różnych powodów zanikała, to znów ożywała z nową energią. Po reformie w 1616 r. Bractwo zaczęło rozszerzać się na cały kraj, a jego krakowska siedziba uzyskała tytuł Arcybractwa. Po kasacie klasztorów w okresie niewoli przetrwało ono tylko przy krakowskim kościele Bożego Ciała.
Arcybractwo ma też swojego patrona - bł. Stanisława Kazimierczyka. Był on przy kościele Bożego Ciała kaznodzieją i spowiednikiem, a także wychowawcą młodzieży zakonnej w tutejszym klasztorze Kanoników Regularnych Laterańskich. Zasłynął przed pięcioma wiekami jako "żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik po drogach życia duchowego, opiekun chorych" - mówił o nim na Placu św. Piotra Ojciec Święty Jan Paweł II, zaliczając go w 1993 r. w poczet błogosławionych.
Ma też Arcybractwo swoje miejsce w świątyni. W 1616 r. otrzymało pod opiekę piękną gotycką kaplicę św. Anny. Bracia opiekują się nią do dzisiaj i tu przygotowują się do liturgii. Kaplica wyposażona jest w późnorenesansowy, bogato złocony ołtarz z 1619 r. z obrazem św. Anny. O tym, że jest to miejsce związane z Arcybractwem, świadczą dwie potężne zabytkowe szafy, ozdobione malowidłami nawiązującymi do historii Bractwa, do dawnych strojów, dokumentów i sprzętów brackich. W szafach tych przechowywane są stroje, insygnia, baldachimy i inne sprzęty używane podczas liturgii i procesji. Obok szaf w kaplicy przechowywane są brackie chorągwie, feretrony, a także krzyż, który bracia noszą podczas procesji. Od niedawna znajduje się tam również sztandar bracki. O jego fundację starał się brat Kazimierz Mucha.
Brat Krzysztof Pająk do Bractwa zaczął przychodzić od drugiej klasy szkoły podstawowej, 26 lat temu. Pokazuje stroje, objaśnia, jak należy odmawiać Koronkę do Pięciu Ran Pana Jezusa, wymienia cały szereg nabożeństw i praktyk religijnych, które bracia mają wypełniać. Otwierając szafy, tłumaczy, że strój brata składa się z czerwonej sukmany, białej komży i peleryny z kapturem.
- Proszę, tu jest karta wpisowa do Arcybractwa - starszy brat Roman Cyran, na co dzień przedsiębiorca, pokazuje książeczkę wpisową do Arcybractwa. Tu jest treść przyrzeczenia, które składa każdy nowy kandydat, oraz wykaz obowiązków wstępujących do Arcybractwa.
Tych obowiązków jest wiele. Podstawowe to: spowiedź i Komunia św., codzienna modlitwa i dobre uczynki dla uczczenia Najświętszego Sakramentu, udział we Mszy św. w trzecią niedzielę każdego miesiąca i Mszach św. za zmarłych członków Bractwa, udział w Godzinkach o Najświętszym Sakramencie w każdy czwartek, w piątki - Koronka ku czci Pięciu Ran Pana Jezusa. Obok tych praktyk bracia mają odwiedzać i pocieszać chorych oraz pilnować, żeby chory brat czy siostra w odpowiednim czasie przyjęli sakrament chorych. Mają też roztropnie zachęcać innych do nabożeństwa ku czci Najświętszego Sakramentu, a "błądzących" braci napominać i pouczać. Po trzykrotnym upomnieniu niepoprawnych braci należy usunąć z Arcybractwa.
Wydawać by się mogło, że te dość surowe i rygorystyczne zasady dzisiaj mogą tylko odstraszać od brania na siebie takich obowiązków. Okazuje się jednak, że Bractwo cieszy się dużym zainteresowaniem. Należy do niego ponad dwudziestu braci i tyleż samo, a może i więcej sióstr, a wielu z nich pochodzi z innych parafii Krakowa. Swym zaangażowaniem świadczą, że Najświętszy Sakrament jest prawdziwym źródłem łask, dobrodziejstw i nieskończonego miłosierdzia Bożego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Maciej Apostoł

[ TEMATY ]

święty

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Maciej został wybrany przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza (por. Dz 1, 15-26). W starożytności chrześcijańskiej krążyło o św. Macieju wiele legend. Według nich miał on głosić Ewangelię najpierw w Judei, potem w Etiopii, wreszcie w Kolchidzie, a więc w rubieżach Słowian. Miał jednak ponieść śmierć męczeńską w Jerozolimie, ukamienowany jako wróg narodu żydowskiego i jego zdrajca.Wśród pism apokryficznych o św. Macieju zachowały się jedynie fragmenty tak zwanej Ewangelii św. Macieja oraz fragmenty Dziejów św. Macieja. Oba pisma powstały w III wieku i mają wyraźne zabarwienie gnostyckie. Relikwie Apostoła są obecnie w Rzymie w bazylice Matki Bożej Większej, w Trewirze w Niemczech i w kościele św. Justyny w Padwie. Św. Maciej jest patronem Hanoweru oraz m.in. budowniczych, kowali, cieśli, cukierników i rzeźników.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję