Reklama

Świat

Po 100 latach kończy się obecność Kościoła katolickiego w Afganistanie

Po około 100 latach kończy się obecność Kościoła katolickiego w Afganistanie, gdzie władzę przejęli talibowie. Kraj ten opuścił jedyny ksiądz, który tam przebywał, włoski barnabita Giovanni Scalese - podała w czwartek agencja Ansa.

[ TEMATY ]

Afganistan

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 2014 roku ksiądz Scalese był przełożonym misji katolickiej w Afganistanie i jednocześnie kapelanem włoskiej ambasady w Kabulu. Został ewakuowany do Rzymu wojskowym samolotem wraz z pięcioma zakonnicami. Przylecieli wraz z 14 niepełnosprawnych dzieci, którymi opiekują się siostry, a także z Afgańczykami, współpracownikami włoskiej dyplomacji i kontyngentu oraz działaczami i ich rodzinami.

"Dziękujemy Bogu za udany wynik operacji" - napisał barnabita w mediach społecznościowych. Zaapelował też: "Módlcie się dalej za Afganistan i jego naród".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak się podkreśla, wyjazd jedynego księdza katolickiego z Afganistanu oznacza koniec trwającej stulecie obecności Kościoła katolickiego w tym kraju.

Podziel się cytatem

Reklama

Ansa przypomina, że w 1919 roku Włochy jako pierwsze państwo zachodnie uznało niepodległość Afganistanu i na znak wdzięczności otrzymały dwa lata później prawo do utworzenia w swojej ambasadzie w Kabulu kaplicy dla katolików z zagranicy. Była ona jedynym katolickim miejscem kultu w afgańskiej stolicy.

Pierwszy ksiądz przybył do Afganistanu w 1931 roku, gdy papież Pius XI powierzył tę misję barnabitom. Rangę ich obecności podniósł Jan Paweł II w 2002 roku, dokonując pierwszego kroku kanonicznego na rzecz utworzenia lokalnego Kościoła. Polski papież ustanowił tam "missio sui iuris", czyli misję, stanowiącą wstępny etap istnienia Kościoła na terenach, gdzie jest mało katolików lub też status polityczny terenu jest niepewny.

Ale, jak się przypomina, stale utrzymywały się poważne trudności. Kolejne afgańskie rządy tolerowały tę obecność jedynie jako punkt odniesienia dla cudzoziemców-katolików, czyli urzędników dyplomacji, żołnierzy. Jednocześnie zabroniły wszelkiej działalności ewangelizacyjnej wśród Afgańczyków.

Reklama

66-letni ksiądz Scalese powiedział po powrocie do Włoch: "Przez cały czas pobytu w Kabulu w oczekiwaniu na odlot nie czuliśmy się osamotnieni; blisko z nami był zarówno Kościół, bo byłem w kontakcie z watykańskim Sekretariatem Stanu, jak i włoskie instytucje".

"Interesował się tą sprawą papież i ją śledził" - dodał.

Włoski ksiądz przyznał, że zakonnicom i jemu samemu bardzo trudno było opuścić Kabul. "Kilka dni temu podjęliśmy pierwszą próbę, ale bez rezultatu. Zbliżenie się do stołecznego lotniska było bardzo niebezpieczne" - podkreślił. (PAP)

sw/ akl/

2021-08-26 21:06

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: ewakuowaliśmy Polaków i osoby współpracujące z Kabulu

[ TEMATY ]

Afganistan

Kabul

Adobe Stock

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Ewakuowaliśmy Polaków, osoby współpracujące z nami, z Kabulu i Afganistanu do Uzbekistanu. Do Afganistanu leci kolejny samolot, dreamliner, aby przetransportować 50 osób - poinformował w środę premier Mateusz Morawiecki.

"Ewakuowaliśmy Polaków, osoby współpracujące z nami, z Kabulu i Afganistanu do Uzbekistanu. Kolejny samolot leci do Afganistanu. Kolejne również udają się w tamtym kierunku, tylko muszą mieć zgodę na lądowanie. Dreamliner leci z Polski do Afganistanu, aby przewieźć pierwsze 50 osób do kraju" - powiedział Morawiecki.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Wierni Chrystusowi

2024-03-28 16:50

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przedpołudniowa liturgia Mszy św. Krzyżma w sandomierskiej bazylice katedralnej była wyrazem jedności duchowieństwa, które posługuje w Kościele lokalnym.

Wraz z biskupem Krzysztofem Nitkiewiczem, Mszę św. celebrowali biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz duchowni przybyli z parafii Diecezji Sandomierskiej. W modlitwie uczestniczyło około 500 ministrantów, dziewczęta z ruchów katolickich, wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego, siostry zakonne oraz wierni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję