Reklama

Konflikty zbrojne

Caritas: Afganistan potrzebuje międzynarodowej solidarności

„Nikt nie chce opuszczać Afganistanu – to ziemia zbyt ukochana i piękna, aby pozostać opuszczoną, a dotyczy to szczególnie jej ludności” – taką opinię wyraził Paolo Beccegato, wicedyrektor włoskiej Caritas w rozmowie z Radiem Watykańskim.

[ TEMATY ]

Caritas

Afganistan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego zdaniem oprócz zakończenia starć wewnętrznych ważne jest, aby lokalne władze stworzyły warunki do kontynuowania zagranicznej akcji pomocy dla Afgańczyków. W obliczu przewidywanego nowego exodusu milionów mieszkańców kraju wspólnota międzynarodowa powinna pomyśleć o korytarzach humanitarnych i miejscach przesiedleń dla ludności. Nie może przy tym liczyć jedynie na współpracę krajów graniczących z Afganistanem.

W opinii przedstawiciela włoskiej Caritas szczególnym niepokojem napawa chęć opuszczenia kraju przez lokalnych liderów społeczeństwa obywatelskiego pozostających często jedynym punktem odniesienia dla ubogich, którzy w tej sytuacji zostaną pozostawieni samym sobie. Warunkiem kontynowania jakiejkolwiek pomocy humanitarnej na dłuższą metę jest ustanie walk i napięć wewnętrznych, następnie otwartość rządu talibów na pomoc z zewnątrz oraz sama możliwość wolnego opuszczenia kraju, przez tych, którzy z różnych powodów chcą to uczynić. Paolo Beccegato podjął także temat obecnej roli państw ościennych graniczących z Afganistanem.

„Kraje południowe, tj. Pakistan i Iran, od dziesięcioleci goszczą miliony afgańskich uchodźców. W tym momencie oprócz nich, również państwa północne, takie jak Turkmenistan, Uzbekistan, Tadżykistan i również Chiny zamykają swoje granice. Będzie to stanowiło problem dla tych, którzy chcą uciec, nawet legalnie, z Afganistanu, z wielu powodów. Jeżeli jednak cała społeczność międzynarodowa nie pomoże tym krajom w zapewnieniu korytarzy humanitarnych i relokacji w innych krajach świata, to oczywiste jest, że nie można od nich wymagać, aby wzięły na siebie ciężar przyjmowania kolejnych osób. Nie mówimy tu o setkach tysięcy, ale o milionach ludzi: według niektórych źródeł od dwóch do czterech milionów. Zatem wysiłek ten musi obejmować międzynarodową solidarność. Nie zapominajmy o szlaku bałkańskim, gdzie tysiące uchodźców, w tym wielu Afgańczyków, nadal tkwi pomiędzy jednym krajem a drugim. Cały ten scenariusz stanowi globalne wyzwanie dla Unii Europejskiej, ale nie tylko i należy się nim zająć na szczeblu globalnym. Jesień na tym froncie będzie pełna wyzwań, ale myślę, że jeśli będzie dobra wola, możemy wspólnie stawić czoła problemowi, dla dobra tej ludności“ – podkreślił w wypowiedzi dla papieskiej rozgłośni Beccegato.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-02 19:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomóżmy głodującym Wenezuelczykom

[ TEMATY ]

Caritas

Caritas Polska

Uciekinierów z pogrążonej w kryzysie Wenezueli, którym udało się dotrzeć do Kolumbii, spytano ile posiłków jedli poprzedniego dnia. Co czwarty odparł, że wczoraj jadł tylko raz, co dziesiąty – że wcale. Caritas Polska walczy z głodem na kolumbijsko-wenezuelskim pograniczu i apeluje o wsparcie akcji „Paczka dla Wenezueli”.

W Kolumbii przebywa ponad 1,7 mln spośród 5 mln Wenezuelczyków, którzy od 2015 r. opuścili swój kraj. Migracja to skutek poważnego kryzysu, który spowodował m.in. upadek gospodarki, problemy z zaopatrzeniem w podstawowe produkty oraz zapaść służby zdrowia.
CZYTAJ DALEJ

Na ten Nowy Rok

Niedziela przemyska 51/2002

Krzysztof Świderski

W Nowy Rok od świtu po kolędzie chodzą "szczodraki-szczodroki" składając mieszkańcom życzenia pomyślności, dostatku i zdrowia. Kiedyś gospodynie obdarzały ich małymi bułeczkami - "szczodrokami" wypiekanymi z pszennej mąki. Starsi chłopcy chodzili po kolędzie z "drobami" (okolice Sieniawy). Przebierali się w kożuchy odwrócone włosiem na zewnątrz lub okręcali się słomianymi powrósłami. Na twarze zakładali malowane maski. Często kolędowali w towarzystwie muzykantów. Obdarowywano ich miarką zboża lub drobnymi kwotami pieniężnymi. "Szczodroki" i "droby" śpiewali kolędy i składali rymowane życzenia: "Na szczęście, na zdrowie, Na ten Nowy Rok. Oby wam się urodziła kapusta i groch, Ziemniaki jak pniaki, Reczki pełne beczki. Jęczmień, żyto, pszenica i proso, Żebyście nie chodzili gospodarzu boso". Dawniej we wsi Nienadowa po szczodrokach chodzili dwaj parobcy przebrani za stary i nowy rok. Inscenizowali oni odejście starego i przybycie nowego roku, posługując się następującym tekstem: Stary rok: "Jestem sobie starym rokiem, Idę do was smutnym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Nowy rok potwierdzał to słowami: "Jestem sobie nowym rokiem, Idę do was śmiałym krokiem, Przynoszę wam nowinę, Że się stary rok skończył, A nowy zaczyna". Wynagrodzeni podarkiem lub poczęstunkiem śpiewali: "Wiwat, wiwat, już idziemy, Za kolędę dziękujemy. Przez narodzenie Chrystusa Będzie w niebie wasza dusza". Natomiast we wsi Słonne z życzeniami po szczodrokach chodziły dzieci i zbierały datki na ołówki szkolne. Z życzeniami po domach chodzili też starsi gospodarze, rozrzucając po podłodze ziarno pszenicy, owsa jęczmienia, co miało zapewnić im urodzaje. My także nie zapominajmy o noworocznych życzeniach. Niech "szerokim strumieniem" płyną z naszych serc.
CZYTAJ DALEJ

Czarnogóra: w noworocznej strzelaninie zginęło 12 osób, w tym dwoje dzieci

2025-01-02 11:15

[ TEMATY ]

Czarnogóra

strzelanina

PAP/EPA/STRINGER

W środowej strzelaninie w położonej na południu Czarnogóry Cetyni zginęło 12 osób, w tym dwoje dzieci, a cztery zostały ranne - poinformowała prokurator Andrijana Nastić, cytowana w czwartek przez telewizję RTCG.

Poprzedni bilans ofiar mówił o 10 ofiarach śmiertelnych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję