Reklama

U Paulinów

Złote eremy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polonia australijska w 1966 r. niezwykle uroczyście obchodziła polskie Millennium. Dla uczczenia tej rocznicy wzniesiono dwa okazałe kościoły: jeden w Sydney, dzielnicy Marayong (poświęcony w 1966 r.), oraz drugi w Melbourne, w dzielnicy Essendon. Z poświęceniem tej drugiej świątyni poczekano do 24 lutego 1973 r., kiedy to przyjechał do Australii z wizytą duszpasterską metropolita krakowski - kard. Karol Wojtyła. Mało kto mógł przypuszczać, iż 13 lat później, 28 listopada 1986 r., przybędzie on jeszcze raz do Australii już jako Papież Jan Paweł II i w czasie tej wizyty w Melbourne spotka się na miejscowym wielkim stadionie z licznie przybyłymi rodakami.
Oba kościoły - w Melbourne Essendon i w Sydney Marayong - miały takie samo wezwanie: Matki Bożej Jasnogórskiej - najwidoczniej dla australijskiej Polonii w nierozłączny sposób wiążące się z ideą Polski jako państwa i narodu.
O ogromnym przywiązaniu do Jasnogórskiej Matki mogą świadczyć różne inne fakty - m.in. szczególnie uroczyste obchody jubileuszowe 600-lecia obecności Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze. 8 maja 1983 r., a więc w dzień patrona Polski - św. Stanisława Biskupa, w katedrze św. Patryka w Melbourne, w wielkiej sali Dallas Brooks Hall, odbyły się okazałe uroczystości religijne, wzbogacone starannie przygotowanym programem artystycznym. Radosnemu spotkaniu tysięcy Polaków patronował arcybiskup Melbourne Thomas Francis Little, a całemu wydarzeniu towarzyszyła wyeksponowana wszędzie kopia obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej.
Żywe zainteresowanie Jasną Górą Polaków mieszkających w Australii stworzyło dobrą bazę dla serdecznego przyjęcia na tym odległym od Europy kontynencie także stróżów świętego Wizerunku w Berrima-Penrose Park i Canungra.

* * *

O. Augustyn Józef Łazur zakończył swoją wieloletnią misję w klasztorze paulińskim w Doylestown, w Amerykańskiej Częstochowie, i uzyskał w 1981 r. zgodę władz zakonnych na osiedlenie się w Australii w celu podjęcia tam próby zaszczepienia życia zakonnego. Po wielu perypetiach, dzięki poparciu arcybiskupa Canberry - Edwarda Clancy, o. Augustyn osiadł ostatecznie w niewielkiej miejscowości Berrima, położonej o ok. 120 km na południe od Sydney, oddalonej o 163 km od Canberry. Polski paulin objął w zarząd niewielki zabytkowy kościół, zbudowany w 1849 r., zamknięty w 1974 r., a ponownie otwarty dla kultu po przybyciu polskiego zakonnika. O. Augustyn administrował nim do 1985 r., równocześnie jednak nabył, z niemałymi trudnościami, znajdującą się obok Berrimy farmę, nazwaną Penrose Park, niezwykle malowniczo położoną wśród buszu i wzgórz. Wspólnota paulińska przeniosła się tam w 1985 r., oddając kościół w Berrimie ponownie do dyspozycji diecezji.
Zamierzeniem paulinów było wzniesienie w Penrose Park klasztoru-eremu wraz z kościołem. Ośrodkiem kultu stał się, oczywiście, wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej. W miejscu prostych baraków pozostawionych przez poprzedniego właściciela farmy stanęły zabudowania: w 1991 r. ukończono budowę niewielkiego, bardzo malowniczego klasztoru (jego ścianę zdobi ryty w granicie wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej), a 24 maja 1997 r. konsekrowano kościół klasztorny. W 2001 r. Ojciec Święty Jan Paweł II poświęcił korony przeznaczone na Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej - zwanej Matką Bożą Miłosierdzia - w Berrima-Penrose Park.
Budowa wspomnianych wcześniej gmachów od samego początku była możliwa dzięki niezwykłemu poświęceniu założyciela klasztoru i grona jego australijskich przyjaciół - ludzi pochodzących z Polski, ale też będących emigrantami z innych krajów. Wszyscy oni pragnęli stworzyć w tym zakątku Australii sanktuarium, zajmujące w ich sercach takie samo miejsce, jakie w sercach Polaków zajmuje Jasna Góra. Paulini opiekujący się Penrose Park dbają o to, by religijna funkcja sanktuarium była na pierwszym miejscu: już w 1986 r. urządzono na terenie dawnej farmy grotę Matki Bożej z Lourdes, rok później w pobliżu klasztoru ustawiono figurę Matki Bożej Łaskawej, a po upływie kolejnego roku zainaugurowano doroczną pielgrzymkę maryjną z Campbelltown do Penrose Park. To tylko wybrane przykłady aktywności paulinów z Penrose Park. Jednak wskazują one wyraźnie na próbę dokonania syntezy tak typowej dla Polaków pobożności maryjnej z eremickim powołaniem kultywowanym przez paulinów. Obecnie sanktuarium, położonym na terenie diecezji Wollongong, administruje przełożony paulinów australijskich - o. Jarosław Zań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

* * *

Na terenie Australii istnieje też drugie tego rodzaju sanktuarium, nazwane Marian Valley, bujnie rozwijające się od 1995 r., usytuowane w Canungra, w prowincji Queensland, niedaleko Brisbane. Do niedawna opiekunem ośrodka był o. Joachim Andrzej Dembicki, przebywający wcześniej (od 1970 r.) w Amerykańskiej Częstochowie, w Doylestown, a w latach 1974-95 będący kapelanem w wojsku amerykańskim, odbywającym służbę w Stanach Zjednoczonych, na Bliskim Wschodzie (w Kuwejcie w czasie wojny z Irakiem w 1991 r.) i w Europie (w Augsburgu). Po zakończeniu pracy w armii amerykańskiej o. Joachim przystąpił do tworzenia sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych - Patronki Australii w Canungra (Shrine of Our Lady Help of Christians Patroness of Australia).
Na rozległym terenie sanktuarium wzniesiono w ostatnich latach wiele kaplic - w sumie, razem z powstającymi, jest ich już ponad dwadzieścia. Oczywiście, główna świątynia w całym zespole to kaplica Czarnej Madonny - miejsce kultu Matki Bożej Jasnogórskiej. Trudno się temu dziwić, zważywszy na paulińskie korzenie sanktuarium. Kościół jest trójczłonowy: obok zamkniętej części głównej (rodzaj prezbiterium), dodane są do niego dwie dalsze części, coraz bardziej otwierające się na przyrodę otaczającą świątynię. To włączenie miejsc kultu w krajobraz jest charakterystyczną cechą sanktuarium w Canungra. Liczne nieduże kaplice mieszczą figury Matki Bożej Fatimskiej, z Guadalupe i z Lourdes, stanowią miejsca kultu św. Józefa i św. Antoniego Padewskiego, chronią figury umieszczone - jakby po australijsku - w konarach odwiecznych drzew. Ważną rolę odgrywa, oczywiście, kaplica Najświętszego Sakramentu z całodobową adoracją. Te miejsca kultu łączą wydeptane przez pielgrzymów ścieżki, a całości dopełnia niedawno ukończona Droga Krzyżowa, do której, zgodnie z zamierzeniem zakonników, zostaną w przyszłości dodane monumentalne figury, o ile uda się zebrać wśród pielgrzymów odpowiednie środki na ich wystawienie.
Prezentując paulińskie sanktuaria pielgrzymkowe na kontynencie australijskim, nie sposób nie wspomnieć o fakcie, iż paulini pełnią także funkcje duszpasterskie w parafiach archidiecezji Melbourne: o. Janusz Pawlicha jest proboszczem w Dromana, a o. Michał Szymański - w Rosebud.

* * *

Klimat australijskiego buszu stwarza niepowtarzalne tło dla istniejących tam eremów paulińskich. Można powiedzieć w przenośni, iż potrzeba było dobrego „paulińskiego nosa”, aby na krańcu świata odnaleźć tak doskonałe warunki do kultywowania pustelniczego życia i zarazem przyciągania tam mieszkańców wielkich metropolii. Potrzebującym chwili wytchnienia od wielkomiejskiego gwaru oraz zabójczego niekiedy tempa życia stworzono tu doskonałe tło dla religijnej kontemplacji. Jeszcze raz okazało się prawdą, iż każdy człowiek, bez względu na swoje miejsce zamieszkania, ma ponadczasową potrzebę cichego, bardzo osobistego spotkania z Bogiem. Spotkanie to ułatwić mogą właśnie złote eremy polskich paulinów ukryte w australijskim buszu XXI wieku.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Klerycy łódzkich seminariów z kard. Rysiem celebrowali Drogę Światła

2024-05-06 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Już po raz 5. w ogrodzie Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi celebrowane było nabożeństwo Drogi Światła, które poprowadził kard. Grzegorz Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję