Reklama

Terroryzm

Nigeria: Kościół wspiera rządowy program resocjalizacji Boko Haram

Władze Nigerii uruchomiły program mający zakończyć terrorystyczne działania Boko Haram, która od lat sieje przemoc w tym regionie Afryki. Celem programu, który działa pod hasłem „Pojednanie”, jest przekonanie przywódców tej terrorystycznej formacji militarnej do porzucenia walki zbrojnej i wejścia na drogę reintegracji ze społeczeństwem.

[ TEMATY ]

Kościół

terroryzm

Nigeria

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego przywódcę Boko Haram, który zgłosi chęć uczestnictwa w rządowym programie resocjalizacyjnym, obejmie amnestia, a także otrzyma on pomoc w powrocie do społeczeństwa. Pierwszym krokiem będzie umieszczenie dżihadysty w rządowym ośrodku, weryfikacja jego intencji, a następnie szkolenia i terapie na koszt państwa. Niewiele wiadomo jednak o szczegółach programu, które zostały utajnione przez władze.

Zdaniem biskupów jest to metoda ryzykowna, ale warta uwagi. Ich zdaniem może okazać się, że wielu islamistów jest już zmęczonych niebezpiecznym życiem, które prowadzą i to skłoni ich do skorzystania z furtki, którą otwiera dla nich rząd. „Ludzie chcą wierzyć, że po tylu porażkach pojawi się wreszcie coś, co zadziała i zakończy przemoc” – powiedział w rozmowie z Agencją Fides ks. Donatus Tizhe, administrator diecezji Maiduguri w stanie Borno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomina, że w ostatnich latach podjęto wiele nieudanych prób dialogu z terrorystami. „Mamy nadzieję, że ten program, w połączeniu z naciskiem na terrorystów, który wywołuje uformowana z naszej młodzieży grupa bojowa do obrony przed Boko Haram, wreszcie przyniesie zadowalające rezultaty” – powiedział ks. Tizhe. Nadzieję budzi także fakt, że w ostatnich miesiącach islamiści ponieśli kilka klęsk, podzielili się na frakcje, a niektóre z nich oderwały się od grupy.

Reklama

Miejscowa ludność jest jednak dość sceptyczna co do nowego programu. Ludzie pamiętają, że przez lata rząd bezskutecznie próbował wprowadzić amnestię dla bojówkarzy, gwarantującą nietykalności każdemu, kto opuści szeregi terrorystów. Część Nigeryjczyków dostrzega jednak, że Boko Haram nie jest już tak jednolita i silna jak przed laty. Najnowszy program jest też skierowany nie do szeregowych członków organizacji, ale do przywódców. Władze same starają się z nimi kontaktować i uświadamiać im korzyści wynikające z porzucenia walki zbrojnej. W ten sposób celuje się w liderów, którzy mają wpływ na szeregowych żołnierzy.

Rządowy program odnotował już znaczne sukcesy. Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy prawie 2 tys. dowódców grup zbrojnych zgłosiło się do udziału w nim. „W ciągu ostatnich kilku miesięcy w naszym regionie zaobserwowaliśmy spadek liczby ataków. Niestety frakcje terrorystów walczą między sobą o władzę i wciąż jest bardzo niebezpiecznie. W każdym razie może to być punkt zwrotny i ufamy Bogu, że uda nam się wyzwolić” – powiedział ks. Tizhe.

2021-10-15 16:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nigeria: Boże Narodzenie stało się pretekstem do masakr - zginęło około 200 osób

[ TEMATY ]

Nigeria

Adobe.Stock

Podczas gdy zbliżały się święta w wielu nigeryjskich wioskach dało się nagle słyszeć odgłosy wystrzałów, a pod domy został podłożony ogień. Mówi się nawet o 26 miejscowościach zaatakowanych w ostatni weekend przez bandytów, gdzie zginęło około 200 osób. Bilans wciąż może jednak ulec zwiększeniu. „To naprawdę były dla nas krwawe Święta Bożego Narodzenia” - mówił we wtorkowym wystąpieniu Caleb Mutfwang, gubernator stanu Plateau, w którym doszło do masakr.

Urzędnik podkreślił, że ataki dobrze skoordynowano i użyto w nich broni ciężkiej. Napadnięte wioski zostały całkowicie zniszczone. To była bezsensowna i niesprowokowana przemoc - zaznaczył gubernator.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję