„Zaczęło się moje życie więzienne. Cela była na dwie osoby, a przeważnie siedziało w niej sześć osób. Ta ciasnota była jedną z największych udręk” - pisze Maria Okońska w książce Światło
w mroku, w której zawarła wspomnienia z okresu swojego aresztowania w 1948 r. Pobyt w więzieniu był dla niej czasem ogromnego cierpienia, ale także, prowadzonej z radością, pracy ewangelizacyjnej.
Zatrzymano ją w święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, później nastąpiły częste, wielogodzinne przesłuchania. Pytania dotyczyły środowiska studenckiego, obozów akademickich organizowanych w
Bukowinie Tatrzańskiej, ówczesnego biskupa lubelskiego Stefana Wyszyńskiego oraz innych kapłanów. Maria Okońska - uczestniczka Powstania Warszawskiego należała do zespołu religijnego, zwanego popularnie
„Ósemką”, prowadzonego od 1942 r. przez przyszłego Prymasa Tysiąclecia.
W czasie poprzedzającym aresztowanie była studentką Uniwersytetów Warszawskiego i Poznańskiego, prowadziła pracę apostolską wśród dziewcząt mieszkających w Warszawie. Pracę tę dane jej było kontynuować
w więziennej celi, wśród współwięźniarek, ale także - jak się okazało - wśród nadzorujących więzienie. O owocnej ewangelizacji tego trudnego środowiska decydowały nie tylko rozmowy, ale również
postawa aresztowanej oraz modlitwa. W życzliwym odnoszeniu się do oprawców pomagały słowa wypowiedziane kiedyś przez Ojca: „Nawet w najgorszym człowieku tli się jeszcze iskra człowieczeństwa i nieraz
wystarczy na nią dmuchnąć, aby przemieniła się w płomień”.
Zespół zwany „Ósemką” stał się wkrótce Instytutem Świeckim Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła, a Maria Okońska była jego przełożoną generalną nieprzerwanie do 1996 r. Warto
sięgnąć po jej wspomnienia, które są świadectwem religijnej żarliwości i miłości bliźniego w każdych okolicznościach, nawet w sytuacjach, w których mogą się załamać najsilniejsze charaktery.
Maria Okońska, Światło w mroku. Więzienne wspomnienie, Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna „Adam”, Warszawa 2004.
Nawet nie przypuszczałam, że mój niedawny tekst na portalu niedziela.pl pt. „Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie” spotka się z tak dużym odzewem.
Na samym tylko profilu Tygodnika Niedziela na Facebooku w ciągu pierwszej doby przeczytało go ponad… 31 tys. osób!, a komentarze internautów rozgrzewały – i wciąż rozgrzewają - emocje do granic możliwości. Jedni fakt obecności oficjalnej reprezentacji satanistów na paradzie równości traktują poważnie, jako zagrożenie duchowe („Szatan to nie żarty”; „Przyznasz, że sataniści, nawet żartobliwie, to promowanie zła”; „To źle wróży”; „Niestety, pogubione owieczki pędzące wprost w ręce szatana” itd.), drudzy zaś – tych jest niestety więcej – piszą w stylu prześmiewczym i drwiącym. Przytoczę kilka wpisów: „Widziałem tych satanistów. Tacy sataniści jak koziej d…. trąbki”; „Co ten szatan właściwie zrobił ludziom złego? Co w zasadzie przeskrobał? To Bóg zatopił ludzi w czasie potopu”; „Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku”; „Dziękuję za ten pro tip w imieniu wszystkich satanistów, pozdrawiam serdecznie i niech Lucyfer błogosławi”; „Każdy o innych poglądach to satanista albo szatan…”. Nie zabrakło hejtu i trollingu, także w prywatnych wiadomościach do mnie, wyzwisk, szyderstw, zarzutów że propaguję zabobony, że diabła nie ma albo że ja jestem diabłem….
Dnia 8 maja z komina Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się biały dym, a następnie z balkonu Bazyliki św. Piotra w Watykanie kardynał protodiakon ogłosił zebranym na placu św. Piotra i całemu światu wielką radość: „Mamy papieża!”. Wkrótce okazało się, że kard. Robert Prevost, wybrany przez kolegium kardynalskie na 267. następcę św. Piotra, przybrał imię: Leon XIV. Co chciał nam przez to powiedzieć? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale z pewnością imię to odsyła nas do dziedzictwa wielu wybitnych papieży.
Jednym z nich był Leon XIII, który modlitwą o nowe wylanie Ducha Świętego wprowadził Kościół w XX wiek, rozwinął kult Świętej Rodziny, poświęcił rodzaj ludzki Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, a także położył podwaliny pod społeczną naukę Kościoła. Ten właśnie papież 13 października 1884 r. doświadczył niezwykłej wizji mistycznej, przez którą Pan Bóg zapowiedział, że dla Kościoła nadchodzi czas wielkiej walki duchowej z mocami ciemności.
„Chcę potwierdzić, że moja posługa biskupia jest służbą dla jedności i że Kościół Rzymu jest zobowiązany przez krew świętych Piotra i Pawła do tego, by służył w miłości komunii wszystkich Kościołów” - powiedział Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Wezwał, aby Kościół był domem i szkołą komunii.
Dziś jest wielkie święto Kościoła Rzymu, który narodził się ze świadectwa Apostołów Piotra i Pawła i został użyźniony ich krwią oraz krwią licznych męczenników. Także w naszych czasach, na całym świecie są chrześcijanie, którzy za sprawą Ewangelii stają się wielkoduszni i odważni, nawet za cenę życia. Tak więc istnieje ekumenizm krwi, niewidzialna, a głęboka jedność Kościołów chrześcijańskich, które wszak nie żyją jeszcze w pełnej i widzialnej komunii ze sobą. Dlatego w to podniosłe święto chcę potwierdzić, że moja posługa biskupia jest służbą dla jedności i że Kościół Rzymu jest zobowiązany przez krew świętych Piotra i Pawła do tego, by służył w miłości komunii wszystkich Kościołów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.