Reklama

Wiadomości

Francja/ Dziedziczak: sprowadzenie szczątków Mochnackiego do Polski to symboliczne zamknięcie rozdziału

Sprowadzenie do Polski szczątków Maurycego Mochnackiego to symboliczne zamknięcie rozdziału - powiedział w piątek we francuskim Auxerre pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak. To jest przypomnienie wielkiej postaci i twórcy myśli polskiego romantyzmu - podkreślił.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od złożenia wieńców i zapalenia zniczy na grobach powstańców listopadowych - Maurycego Mochnackiego, gen. Tomasza Konarskiego i mjr. Konstantego Parczewskiego - na cmentarzu Saint-Amâtre w Auxerre, rozpoczęła się wizyta pełnomocnika rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jana Dziedziczaka we Francji.

Celem wizyty ministra Dziedziczaka we Francji jest sprowadzenia do Polski szczątków działacza emigracyjnego, pisarza, uczestnika i kronikarza Powstania Listopadowego Maurycego Mochnackiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Ten wielki twórca myśli romantyzmu polskiego wraca do domu. To jest element realizacji już rozpoczynającego się Roku Romantyzmu Polskiego, ale to też jest przypomnienie tej wielkiej postaci, która jest pamiętana w Polsce, ale nie w takiej skali, na jaką Maurycy Mochnacki zasługuje" - powiedział dziennikarzom minister Dziedziczak.

Wskazał, że Mochnacki w XIX wieku był współtwórcą idei polskiego romantyzmu. "To nie tylko bohater Powstania Listopadowego, ale też człowiek, który podkreślał, że rodząca się wtedy polska literatura, będzie spoiwem naszej tożsamości. To się wszystko sprawdziło. Zwróćmy uwagę, że największe dzieła polskiej literatury powstały w okresie zaborów, w XIX wieku i były swoistą odpowiedzią na tę ideę Maurycego Mochnackiego" - ocenił pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak.

Jak mówił, sprowadzenie szczątków Mochnackiego do Polski to "symboliczne zamknięcie rozdziału". Ocenił, że wydarzenie jest "przypomnieniem, czym tak naprawdę jest tożsamość, która rodziła się w XIX wieku w całej Europie, rodziła się także w Polsce".

W ceremonii składania wieńców na grobach powstańców listopadowych Dziedziczakowi towarzyszyli ambasador RP we Francji Tomasz Młynarski, mer Auxerre Crescent Marault oraz licznie przybyła Polonia.

Damian Półkotycki, prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów ocenił, że wydarzenie podkreśla wspólnotę polsko-francuską, która istniała od okresu napoleońskiego i trwa do dzisiaj.

Reklama

Maurycy Mochnacki (1803-1834) uznawany jest za jednego z najpłodniejszych publicystów politycznych okresu zaborów. Był znany ze swojego radykalizmu i z bezkompromisowego diagnozowania przyczyn politycznych klęsk Polski. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim, skąd został w 1823 r. relegowany z rozkazu księcia Konstantego za przynależność do Związku Wolnych Polaków. Był uczestnikiem sprzysiężenia Piotra Wysockiego. Wziął udział w Powstaniu Listopadowym, został odznaczony Orderem Virtuti Militari. Po upadku zrywu emigrował do Francji, gdzie napisał "Powstanie narodu polskiego w roku 1830 i 1831". Popadał w konflikty ze starszymi i bardziej doświadczonymi politykami Wielkiej Emigracji działającymi we Francji. "W emigracji wojna domowa trwa ciągle. Mnóstwo partii, rozjątrzenia coraz większe" – pisał w liście do rodziców 6 listopada 1834 r.

Przez wiele dziesięcioleci uważano, że Mochnacki zmarł na nieuleczalną i śmiertelną wówczas gruźlicę, częstą wśród żyjących w fatalnych warunkach polskich emigrantów. Prawdopodobną przyczyną zgonu był jednak wylew. Mochnackiemu nie dane było wrócić do Polski. Zmarł 20 grudnia 1834 r. w Auxerre i został pochowany na tamtejszym cmentarzu.

W grudniu 2020 roku, przy okazji 186. rocznicy śmierci Mochnackiego, premier Mateusz Morawiecki poinformował o staraniach nad identyfikacją prochów pochowanego na emigracji Polaka. "Jako przedstawiciel Polski wreszcie w pełni niepodległej i realizującej swoje aspiracje do bycia silnym i znaczącym krajem w Europie, czułem się zobowiązany, aby rozpocząć prace zmierzające do sprowadzenia do kraju jednego z naszych wielkich rodaków" - napisał wówczas na Facebooku szef rządu.

W maju tego roku polska delegacja z konsulem Andrzejem Szydło oraz z antropologiem i z lekarzem specjalizującym się w genetyce kryminalnej ze Szczecińskiego Uniwersytetu Medycznego pobrała próbki kości z grobu Mochnackiego w Auxerre w celu uwierzytelnienia pod kątem ewentualnej repatriacji szczątków do Polski.

Reklama

Trumna Mochnackiego była kilkukrotnie przenoszona, stąd pojawiały się wątpliwości, czy to jego szczątki spoczywają w mogile znanej jako grób Mochnackiego. Znalezione kości, w tym złamana kość udowa, są szczątkami mężczyzny po trzydziestce, którego profil zgadza się z profilem Mochnackiego.

Kwiaty złożono także na grobach i inych powstańców pochowanych w Auxerre - Tomasza Paschalisa Konarskiego oraz Konstantego Parczewskiego. Tomasz Paschalis Konarski (ur. 8 stycznia 1792 w Żarczycach Dużych - zm. 6 lipca 1878 w Auxerre) to generał brygady kawalerii wojsk polskich w powstaniu listopadowym. Konstanty Parczewski herbu Nałęcz (ur. 19 sierpnia 1801 w Czerwonym Dworze, zm. 8 września 1855 w Auxerre) to powstaniec listopadowy w randze majora, przywódca powstania listopadowego w powiecie wileńskim, emigrant.

Z Auxerre Katarzyna Krzykowska, Katarzyna Stańko (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska, Katarzyna Stańko

ksi/ ksta/ aszw/

2021-11-26 18:43

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaprowadzić porządek

Gdy obecnie rozmawia się z pracownikami etatowymi różnych instytucji w Polsce, szczególnie tych zależnych od rządu, układów PO-PSL, można zauważyć, że panuje coraz większy strach, nasila się prymitywna zaciekłość i nienawiść. Boją się utraty etatów, stanowisk – od najniższych po najbardziej intratne, dyrektorskie, ministerialne i inne wysoko opłacane. Całe zespoły ludzi mediów pracują ostatnio pełną parą, aby skompromitować i ośmieszyć w oczach wyborców „groźnego wroga”. Kogo boją się najbardziej? Jak zwykle: tych, którzy potrafią za pomocą faktów, prawdziwych argumentów, pokazać efekty rządów premiera Tuska, prezydenta Komorowskiego i spółki. Wiadomości telewizyjne, rozmowy, wszelkie programy publicystyczne i informacyjne są tak montowane, aby „zaje… PiS” – jak krzyczał wpatrzony w monitor jeden z „macherów” od propagandy telewizyjnej. Na moje pytanie, skąd taka wulgarność i zaciekłość, odpowiedź była szybka: „Przecież nas tu wszystkich nie będzie, wywalą nas od góry do dołu, będą grzebać w naszych papierach, koszmar!”. Gdy zauważyłam, że pracował tu już w latach 2005-10, gdy u władzy byli bracia Kaczyńscy i nikt go nie wywalił – zamilkł, już nie potrafił znaleźć argumentów dla swojej ordynarnej zapiekłości. Ta miniscenka dowodzi, jak funkcjonuje machina kłamstwa i nienawiści, przekazywana w różnych, głównych mediach. Ale przecież widz, każdy obywatel, ma do dyspozycji taki pstryczek-elektryczek i może wyłączyć telewizor, przerwać ten ciąg i nie oglądać, nie słuchać ludzi nic sobą niereprezentujących, pokrętnych tchórzy z kompromitującą przeszłością, skrzętnie utajnioną, zmienioną na użytek własnych karier, niepotrafiących się nawet poprawnie stylistycznie i logicznie wysławiać. Nasuwa się pytanie – dlaczego Polacy nie chcą znać prawdy o ludziach rządzących, ich przeszłości, korzeniach rodzinnych, dokonaniach? Jakimi czynami, postawą, wykształceniem, mądrościami zasłużyli sobie, żeby rządzić wielomilionowym narodem w środku Europy, z ponadtysiącletnią historią, wiarą, kulturą? Mamy przecież wspaniałych Polaków, kochających Boga i Ojczyznę, wiernych tradycji, starszych i młodych, wybitnych w różnych dziedzinach – technice, sztuce, medycynie, ekonomii – ale ich nie ma w mediach. Młodzi wychowują się na tych plastikowych, ekranowych wzorcach – i mamy pokolenia ludzi otumanionych, bezideowych, naśladujących kulturę medialną: płytką, sztuczną, kłamliwą. Jaka jest na to rada? Mój ojciec, twardy przedwojenny żołnierz, w takiej sytuacji mówił kategorycznie – trzeba zaprowadzić porządek! No właśnie – ale jak?

CZYTAJ DALEJ

W 19. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II spotkajmy się przy Franciszkańskiej 3

2024-03-27 11:37

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W 19. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II — jak co roku — Archidiecezja Krakowska zaprasza do udziału w wydarzeniach, które organizowane są przy Franciszkańskiej 3. Towarzyszy im hasło „Wdzięczni”.

Wieczorne spotkania 2 kwietnia pod najsłynniejszym oknem w Krakowie na stałe wpisały się już w kalendarz Kościoła krakowskiego. Co roku wierni wraz ze swoimi duszpasterzami gromadzą się przy Franciszkańskiej 3, aby dziękować Bogu za dar życia Karola Wojtyły i pokazać, że — mimo upływu lat — pamiętają.

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję