Reklama

Na temat...

Czas na refleksję

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta minęły, ale kolędy rozbrzmiewają nadal, a wśród nich - jedna ulubiona przeze mnie szczególnie:

W dzień Bożego Narodzenia
radość wszelkiego stworzenia
ptaszki w górę podlatują
Jezusowi wyśpiewują...

Znam ją od małego dziecka, jednak dopiero teraz, w wieku już podeszłym, wsłuchałem się głębiej w jej treść i...
Ale nie uprzedzajmy faktów!
Przed Wigilią jak zwykle biegałem po mieście, dokonując ostatnich zakupów. Ruch wszędzie panował ogromny. Przed jednym ze sklepów spożywczych stały dzieci, oczekując na rodziców, i czemuś się przyglądały. Zbliżyłem się: przed sklep wystawiono plastikowe zbiorniki, a w nich... konały ryby. Wielkie tłuste karpie. Większość leżała już na boku i tylko powoli otwierane i zamykane pyszczki wskazywały, że jeszcze żyją. Woda była gęsta od śluzu i krwi. Dzieci jak urzeczone obserwowały ten pokaz agonii.
Od wielu już lat w mojej rodzinie podczas Wigilii nie je się karpi. Dawniej osobiście je zabijałem; dziś wspominam te „świąteczne” czynności ze wstrętem, mówiąc delikatnie. Decyzję o odejściu od tego zwyczaju podjęliśmy pod wpływem naszego syna: nie chciał przyczyniać się do cierpień, jakie co roku są karpiom zadawane - w imię tradycji, która w gruncie rzeczy nic wspólnego z przesłaniem Bożego Narodzenia nie ma, przeciwnie! I daję słowo: czuję się teraz lepiej, a Wigilia ani trochę nie utraciła swego piękna.
Nie jestem przeciw jedzeniu tak smakowitych ryb, jak karpie. Ale, niestety, przy tak olbrzymim na nie zapotrzebowaniu, jak przed Świętami, nie da się zapewnić im tzw. humanitarnego traktowania. Już sam ich transport do punktów sprzedaży to droga przez mękę. A co się dzieje w sklepach? Na życzenie klientów zabija się je na miejscu, a dzieci, niestety, przy tym asystują. Sam widziałem wykrzywione przerażeniem ich buzie w chwilach, gdy ciosy tłuczka spadały na głowy ryb... Albo też pakuje się żywe ryby do plastikowych toreb, w których powoli się duszą.
Nie wiem, co na to wszystko poradzić, bo przecież nie jestem tak naiwny, by sądzić, że wielu ludzi przejmie się tym, co tu napisałem. A jednak nie mogę milczeć. Do następnych Świąt daleko, jest więc czas na refleksje. Zaśpiewajcie jeszcze raz tę kolędę, wsłuchajcie się w nią:
W dzień Bożego Narodzenia
radość w s z e l k i e g o stworzenia...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Módlmy się o nawrócenie Gizeli Jagielskiej i innych aborcjonistów

2025-04-18 11:44

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

"W boga nie wierzę. Jestem Żydówką i do tego ateistką. A zawodowo lekarką - dlatego wykonuje i wykonywać będę aborcje, zgodnie ze wskazaniami i życzeniem kobiet" - napisała w mediach społecznościowych Gizela Jagielska, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce. Fundacja Pro-Prawo do Życia apeluje o modlitwę za Jagielską oraz innych aborcjonistów, zwłaszcza dzisiaj, w Wielki Piątek, kiedy w Liturgii modlimy się m.in. za Żydów oraz za wszystkich, którzy nie uznają Boga, aby Pan zdjął zasłonę ciemności z ich serc.

Gizela Jagielska jasno definiuje swój światopogląd. Co więcej, otwarcie deklaruje, że będzie wykonywać aborcję na życzenie kobiet. To już się dzieje w Oleśnicy (największym ośrodku aborcyjnym w Polsce) oraz wielu innych szpitalach, gdyż pozwala na to "kompromis aborcyjny" skutkujący złym i wadliwym prawem, które umożliwia zabijanie dzieci na żądanie do końca ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Święcenie pokarmów

Kościół ustanowił sakramentalia, czyli „święte znaki, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentalny, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią. Wśród sakramentaliów znajdują się najpierw błogosławieństwa (osób, posiłków, przedmiotów, miejsc). Każde błogosławieństwo jest uwielbieniem Boga i modlitwą o Jego dary” (KKK 1667-1671). Modlitwa i błogosławienie pokarmów znane jest już w Starym Testamencie, czyni to także Jezus: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16).
CZYTAJ DALEJ

500 paczek trafiło do najuboższych

2025-04-19 12:30

Marzena Cyfert

Poświęcenie darów dla ubogich

Poświęcenie darów dla ubogich

Abp Józef Kupny pobłogosławił w Wielką Sobotę 500 paczek dla ubogich. Przygotowane one zostały przez wrocławską Caritas ze środków przekazanych przez wiernych archidiecezji.

– Nasze akcje angażują bardzo wielu ludzi, aby te działania pomocowe były przeprowadzone sprawnie, dokładnie i docelowo trafiły do najbardziej potrzebujących. Dzisiaj zostanie rozdanych 500 paczek, poświęconych przez naszego metropolitę, dla naszych podopiecznych, którzy korzystają na co dzień z łaźni i kuchni – mówił ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję