Reklama

Kościół

Jerozolima: Droga Krzyżowa w intencji pokoju

W Jerozolimie odbyła się ekumeniczna Droga Krzyżowa w intencji pokoju. Szczególnie modlono się za pogrążoną w wojnie Ukrainę. 22 marca uczestnicy przeszli uliczkami Via Dolorosa w Starej Jerozolimie.

[ TEMATY ]

Jerozolima

Adobe Stock

Panorama Jerozolimy

Panorama Jerozolimy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwa została zorganizowana z inicjatywy arabskojęzycznej parafii Najświętszego Zbawiciela - powiedziała Radiu Watykańskiemu pracująca w Kustodii Ziemi Świętej siostra Miriam Michalak ze Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza.

„Do uczestnictwa w Drodze Krzyżowej zostali zaproszeni również przedstawiciele innych wyznań. Przede wszystkim można było zauważyć obecność Kościoła prawosławnego greckiego. Zauważyłam też wśród uczestników dziennikarzy rosyjskich, którzy relacjonowali i nagrywali cały przebieg tej Drogi Krzyżowej. Stacje były odczytywane po arabsku i angielsku. Jak to zazwyczaj bywa w Jerozolimie w tym wydarzeniu uczestniczyło wiele sióstr zakonnych, habitowych i bezhabitowych, które posługują w różnych środowiskach. Przez uczestnictwo w tej Drodze Krzyżowej łączyliśmy się też w modlitwie, do której nawołuje Ojciec Święty, w modlitwie całego Kościoła o pokój na Ukrainie“ - powiedziała siostra Michalak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-03-23 12:28

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jerozolima błaga o dar pokoju

[ TEMATY ]

Jerozolima

Margita Kotas

Dzieło słynnego Banksego na murze jednego z domów w Betlejem

Dzieło słynnego Banksego na murze jednego z domów w Betlejem

W Ziemi Świętej, w kontekście trwającej wojny w Gazie, celebracja wczorajszego Światowego Dnia Modlitw o Pokój miała w tym roku szczególny wydźwięk. W konkatedrze Łacińskiego Patriarchatu w Jerozolimie na noworocznej Eucharystii zgromadzili się lokalni wierni, przedstawiciele wspólnot życia konsekrowanego, dyplomaci konsulatów generalnych oraz zwierzchnicy Kościoła katolickiego i liczni kapłani.

Uroczystą Mszę św. pod przewodnictwem łacińskiego patriarchy, kard. Pierbattisty Pizzaballi, koncelebrowali między innymi kard. Fernando Filoni z Watykanu oraz nuncjusz i delegat apostolski w Ziemi Świętej. W homilii hierarcha podkreślił, że „głównym powołaniem i misją małej wspólnoty chrześcijańskiej jest pielęgnowanie pragnienia spotkania, kultywowanie wolności w stosunku do każdego, pokonywanie granic etnicznych, religijnych i tożsamościowych różnego rodzaju...”. „Różnica chrześcijańska - powiedział hierarcha - polega na naszych wyborach pojednania, dialogu, służby, bliskości i pokoju. Dla nas inny nie jest rywalem, lecz bratem. Dla nas tożsamość chrześcijańska - dodał - nie jest twierdzą, której należy bronić, ale gościnnym domem i otwartymi drzwiami do tajemnicy Boga i człowieka, gdzie wszyscy są mile widziani”.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Krajowe Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca

2024-04-20 14:07

[ TEMATY ]

Jasna Góra

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

„Uczynić Różaniec modlitwą wszystkich” to słowa i gorące pragnienie bł. Pauliny Jaricot, założycielki Dzieła Rozkrzewiana Wiary i Żywego Różańca, a także hasło Krajowego Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca, które trwa na Jasnej Górze. To pierwsze takie spotkanie, którego celem jest zachęcenie ludzi świeckich do jeszcze głębszego zaangażowania w dzieło różańcowe.

Abp Wacław Depo, delegat KEP ds. Żywego Różańca podkreślił, że różaniec jest ocaleniem dla świata i ludzkich wartości. Przypomniał, że św. Jan Paweł II określił go darem i skarbem, bo wypływa z Kościoła. - Rozważnie poszczególnych tajemnic pokazuje, że mamy być mocnymi wiarą w Chrystusa. Tajemnice, które Maryja i Jezus przeżywali kiedyś, dziś są naszym udziałem i w każdej rozważanej tajemnicy możemy odnaleźć siebie - powiedział delegat KEP. Zauważył, że św. Jan Paweł II pozostawił nam piękne kompendium wiedzy a jest nim List Apostolski Rosarium Virginis Mariae, który dziś jest bardzo aktualny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję