Reklama

Polska

Licheń. Jubileuszowy Zlot Motocyklistów

Jubileuszowe X Ogólnopolskie Otwarcie Sezonu Motocyklowego i Pojazdów Zabytkowych w Licheniu zgromadziło tysiące uczestników. Spotkanie, które zgromadziło rekordową liczbę – kilkunastu tysięcy uczestników, odbyło się po dwóch latach przerwy spowodowanych pandemią.

[ TEMATY ]

motocykliści

Licheń

Biuro Prasowe Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ulicach Lichenia od samego rana w sobotę, 30.04.2022 r. wprost zaroiło się od motocykli. Przed samą bazyliką zaparkowały zabytkowe, niezwykle wypielęgnowane samochody. Wszystko za sprawą kolejnego już ogólnopolskiego zlotu motocyklistów.

Głównym punktem zlotu była Msza Święta odprawiona o godz. 12.00 w bazylice Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. –„Cieszymy się, że bezpiecznie przybyliście do tego świętego miejsca, które usytuowane jest w samym centrum, naszej ojczyzny. W sercu Polski. Tu, przy Matce Bożej Bolesnej, chcemy powiedzieć Jezusowi o naszych nadziejach, tęsknotach i zawierzyć się Matce Bożej, czy jesteśmy na motocyklu, czy bez niego – byśmy bezpiecznie dotarli do celu” – przywitał zebranych ks. Janusz Kumala MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium podczas południowej mszy. - „Mają tę pasję, by wsiąść na motocykl i jechać… To symboliczne wydarzenie i symboliczna pasja. Chodzi o to, byśmy na tej drodze, w której jesteśmy, zatrzymali się od czasu do czasu. Zatrzymali się dzisiaj i pomyśleli o tym, co najważniejsze, wejrzeli w głąb serc” – mówił ksiądz kustosz. Podczas liturgii modlono się za uczestników zlotu o wzajemny szacunek na drodze i bezpieczne powroty do domów. W modlitwie pamiętano także o zmarłych motocyklistach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– „Chodzi o to, by nasze wnętrze było piękne, by było w nas życie i to, co w nas, przynaglało nas do pójścia z pośpiechem do drugiego człowieka, by okazać mu miłość, życzliwość, pomoc, solidarność. Mając nawet najpiękniejszy motocykl, sprawny technicznie, jeśli nie ma do niego paliwa, można jedynie na niego patrzeć. Nie można nigdzie pojechać” – mówił metaforycznie ks. Kumala wyjaśniając, że paliwem człowieka jest Duch Święty przynaglający do wypełniania Bożej woli. – „Właściciel motocykla dba o niego codziennie, czyści, naprawia, dba, by błyszczał, zachwycał. Pan Bóg jest kimś mądrzejszym niż my. To On pochyla się nad każdym z nas. Czyni wszystko, by nasze wnętrze było piękne. Pociesza, dodaje nadziei, opatruje nasze rany. Podnosi nas, gdy przygniata nas grzech i przekonuje, by iść dalej.”

W liturgii wziął udział także poczet sztandarowy Stoczni Wojennej z Gdyni. Wśród celebransów był ks. Zbigniew Barcz, motocyklista, który przybył ze swoją grupą z parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Racięcicach. Po zakończonej mszy św. księża marianie tradycyjnie pobłogosławili motocykle znajdujące się na sanktuaryjnym parkingu.

2022-05-01 20:35

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do Maryi na motocyklu

„Zawsze wolni” tak nazywa się grupa z Kalwarii Zebrzydowskiej, która od 5 lat organizuje Ogólnopolską Pielgrzymkę Motocyklistów śladami Jana Pawła II z Wadowic do Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego Ojców Bernardynów. Biorą w niej udział miłośnicy jednośladów. W tym roku po raz pierwszy i ja wyruszyłam na ten niezwykły zlot, korzystając z zaproszenia zaprzyjaźnionego małżeństwa, które w pielgrzymce uczestniczyło już po raz trzeci

Spotykamy się na parkingu jednego z krakowskich osiedli. Jacek, doktor nauk technicznych, pokazuje mi swój jednoślad z wózkiem bocznym zamontowanym w nowatorski sposób, dzięki czemu motocykl może „kłaść się na zakrętach” (charakterystyczny ruch ułatwiający manewr skręcania). Po chwili miejsce za Jackiem zajmuje jego żona, Agnieszka, na co dzień wychowawczyni w przedszkolu. Ja natomiast, zaopatrzona w pożyczony kask i kurtkę, wskakuję do przyczepki. Wkrótce odkrywam, po co ta skórzana kurtka, bandana pod szyją czy rękawice na dłoniach. Gdy suniemy autostradą, wieje mocniej niż na otwartym morzu!

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję