Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę Chrztu Pańskiego

Chrzest w Kaplicy Sykstyńskiej

Jak co roku, w święto Chrztu Pańskiego Papież chrzcił w Kaplicy Sykstyńskiej dzieci, tym razem - sześć dziewczynek i siedmiu chłopców. Wśród nich był urodzony 11 września ub.r. Damian, synek komendanta Gwardii Szwajcarskiej płk. Elmara Theodora Maedera. W 2006 r. Papież udzielił sakramentu chrztu św. dziesięciorgu dzieciom. Jan Paweł II ochrzcił w sumie 687 dzieci, w większości w Kaplicy Sykstyńskiej na początku stycznia, ale także na Wielkanoc oraz podczas niektórych podróży.

Modlitwa „Anioł Pański”

Świętość powołaniem ochrzczonych

Podczas południowej modlitwy „Anioł Pański” w zamykające czas Bożego Narodzenia święto Chrztu Pańskiego Papież mówił o ścisłym związku między chrztem Chrystusa a naszym chrztem.
Wychodząc od opisu chrztu Jezusa w Jordanie - przekazanego przez św. Łukasza - Benedykt XVI przypomniał, że ten moment życia Jezusa był uwypuklany przez wszystkich Ewangelistów, stanowił także punkt wyjścia dla świadectwa Apostołów. Był najstarszym po Wielkanocy świętem obchodzonym w Kościele. „Wspólnota apostolska uważała to za bardzo istotne nie tylko dlatego, że w tej sytuacji, po raz pierwszy w historii, ukazała się w sposób wyraźny i całkowity tajemnica Trójcy Świętej, ale również dlatego, że wydarzenie to dawało początek publicznej działalności Jezusa na drogach Palestyny” - przypomniał Papież.
Ojciec Święty podkreślił, że istnieje ścisły związek między chrztem Chrystusa a naszym chrztem. W chrzcie św. zostaliśmy „włączeni w mistyczne Ciało Chrystusa, którym jest Kościół, umieramy i zmartwychwstajemy wraz z Nim, przyoblekamy się w Niego”. Zdaniem Papieża, zobowiązanie wypływające z chrztu dotyczy słuchania Jezusa - „to znaczy wiary w Niego i posłusznego pójścia za Nim, wypełniając Jego wolę. W ten sposób każdy może zmierzać do świętości - celu, który, jak przypomniał Sobór Watykański II, stanowi powołanie wszystkich ochrzczonych” - wyjaśnił Ojciec Święty.
Do Polaków Papież powiedział: „Witam pielgrzymów z Polski! W niedzielę Chrztu Pana Jezusa wspominamy rozpoczęcie Jego misji jako Sprawiedliwego. Powracamy pamięcią do naszego chrztu i dziękujemy za łaskę udziału w Jego sprawiedliwości. Niech ta łaska przenika serca wszystkich Polaków. Niech wam Bóg błogosławi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Noworoczne spotkanie z korpusem dyplomatycznym

Praca ze wszystkimi

Kościół katolicki gotów jest współpracować ze wszystkimi ludźmi dobrej woli w służbie człowiekowi i budowie pokoju - zapewnił Benedykt XVI członków korpusu dyplomatycznego, akredytowanych przy Watykanie. W czasie tradycyjnego noworocznego spotkania Papież dokonał oceny sytuacji międzynarodowej i wskazał „wyzwania, jakie musimy wspólnie podjąć”. Wymienił najbardziej zapalne punkty świata, poczynając od Bliskiego Wschodu, i ponowił apel o uwzględnienie w konstytucji Unii Europejskiej chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu.
Wśród najważniejszych wyzwań stojących przed ludzkością Ojciec Święty wymienił brak wody, pożywienia i dachu nad głową, co dotyka miliony osób, szczególnie kobiet i dzieci. Pogłębiający się „skandal głodu” wymaga - zdaniem Papieża - „zmiany stylu życia, wyeliminowania strukturalnych przyczyn wadliwego funkcjonowania światowej ekonomii i skorygowania modeli rozwoju, które zdają się być niezdolne do poszanowania środowiska oraz integralnego rozwoju człowieka dzisiaj, ale przede wszystkim w przyszłości”.
Papież z niepokojem mówił o nasilaniu się przejawów postępującego kryzysu w dziedzinie zbrojeń, związanych z trudnościami w negocjacjach na temat broni konwencjonalnej oraz broni masowej zagłady, a także ze wzrostem nakładów na cele wojskowe.
„Jak nie wyrazić zaniepokojenia z powodu stałych zamachów na życie, od poczęcia po naturalną śmierć?” - pytał Benedykt XVI, podając przykład pogarszającej się sytuacji w tej dziedzinie w krajach Afryki. Dodał, że jednocześnie „narasta zagrożenie naturalnej struktury rodziny, opartej na małżeństwie mężczyzny i kobiety, pojawiają się też próby jej zrelatywizowania przez przyznawanie takiego samego statusu radykalnie odmiennym formom związków”. Wśród zjawisk, które napawają optymizmem, Ojciec Święty wymienił „uświadomienie sobie rosnącego znaczenia dialogu kultur i religii”.

Reklama

Krok ku świętości

W Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych rozpoczęła się rzymska faza procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego Jana Pawła I. Był on biskupem Rzymu przez zaledwie 33 dni - od 26 sierpnia do 28 września 1978 r. Nazywano go „papieżem uśmiechu”. Faza diecezjalna procesu zakończyła się 10 listopada 2006 r. w Belluno - w rodzinnej diecezji Jana Pawła I. Cała dokumentacja została przekazana do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która 3 stycznia dokonała jej oficjalnego otwarcia. Podczas uroczystości postulator beatyfikacji Jana Pawła I - ks. Enrico dal Covolo zwrócił się do prefekta Kongregacji kard. José Martinsa z prośbą o uznanie ważności przedstawionego dossier.

Prezentacja książki kard. Dziwisza

Najnowsza książka kard. Stanisława Dziwisza pt. „Świadectwo” ukaże się w najbliższych dniach. Jest to zapis rozmowy, którą z Metropolitą Krakowskim przeprowadził znany watykanista Gian Franco Svidercoschi. Uroczyste promocje książki odbędą się 24 stycznia w Rzymie i 27 stycznia w Krakowie (w Wyższym Seminarium Duchownym).
W książce zebrano m.in. wspomnienia dotyczące zamachu na Jana Pawła II, pobytu Papieża w klinice Gemelli oraz sieci podsłuchów, jaką Karol Wojtyła był otoczony w Krakowie, czego przyszły papież był świadom.
Kard. Stanisław Dziwisz powiedział, że w książce „Świadectwo” czytelnik znajdzie wspomnienia o życiu Ojca Świętego w Polsce i Watykanie, ale podkreślił, że w jednej książce nie da się ująć postaci tak wyjątkowej i bogatej, jak Jan Paweł II.
- Trzeba na nowo go odkrywać. Kto się kiedykolwiek do niego zbliżył, to wie, że była to bardzo bogata osobowość. Podobnie jego doktryna, która obejmowała rzeczywiście całą teologię, filozofię i życie społeczne. Te wszystkie punkty trzeba podjąć i myślę, że cały świat to robi: na nowo odkrywa osobę Jana Pawła II - stwierdził kard. Dziwisz.

Syn papieskiego fotografa będzie księdzem

Juan Carlo Mari, syn znanego papieskiego fotografa - Arturo Mariego, przyjmie wkrótce święcenia kapłańskie w zgromadzeniu Legionistów Chrystusa.
Arturo Mari rozpoczął pracę w „L’ Osservatore Romano” w 1956 r., a jego międzynarodowa kariera związana była z pontyfikatem Jana Pawła II. - Pozwolił mi pracować w spokoju i w klimacie niezwykłej prostoty - wspomina fotograf polskiego Papieża. Tuż przed śmiercią Jan Paweł II wezwał Mariego, by mu podziękować.
Papieski fotograf nie kryje podziwu również dla Benedykta XVI. Każdego dnia robi ok. 300 zdjęć, a przy okazji środowych audiencji generalnych nawet 1500.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję