Reklama

Przegląd prasy

Niedziela Ogólnopolska 5/2007, str. 32

Jerzy Robert Nowak
Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ok. 1500 publikacji prasowych

Jerzy Robert Nowak<br>Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ok. 1500 publikacji prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostrzeżenia przed rosyjskim ekspansjonizmem

Reklama

W „Europie”, dodatku do „Dziennika” z 13 stycznia - ogromnie ważny tekst prof. Andrzeja Nowaka, naczelnego redaktora „Arcanów”. Autor nader przekonywająco ostrzega przed skutkami rosnącego ekspansjonizmu i poczucia mocarstwowości Rosji. Pisze m.in.: „Kaliningrad, Czeczenia, ZBiR (czyli wchłonięcie Białorusi), kontrola nad Kijowem, utrzymanie wpływów na obszarze całej WNP - to były małe cele, czysto defensywne (...). Nie chodzi już o integrację przestrzeni postsowieckiej, lecz o ekspansję, której głównym (choć nie jedynym) obiektem geopolitycznym jest Europa. Cała Europa. Brzmi to mocno (...). Jeśli włączy się rosyjską telewizję, poczyta rosyjskie gazety, a w nich wypowiedzi czołowych funkcjonariuszy i komentatorów rosyjskiej polityki, trudno oprzeć się wrażeniu, że Rosja naprawdę myśli o osiągnięciu tego, co nie udało się Związkowi Sowieckiemu. Michał Leontiew, najpopularniejszy dziennikarz rosyjskiej telewizji, (...) powtarza przy każdej niemal okazji, że Stany Zjednoczone już wkrótce wycofają się z Europy po klęsce ich imperialnej polityki na Bliskim Wschodzie, zaś o nowym porządku w Europie będzie decydować Moskwa, dopuszczając do współpracy spolegliwych partnerów z Berlina (...). Planowym wysiłkiem Rosja zmierza do zmonopolizowania źródeł i dostaw głównych surowców energetycznych dla Europy (i sporej części Azji). Nie zaspokaja się własnymi zasobami, ale skutecznie przejmuje kontrolę nad gazo- i naftociągami mogącymi eksportować surowce z Kazachstanu, Turkmenistanu, Azerbejdżanu (...). Linie przesyłowe kontrolowanej przez siebie ropy i gazu Rosja prowadzi nie tylko przez Białoruś, Ukrainę i po dnie Bałtyku (Gazociąg Północny), ale dorzuca wciąż nowe nitki swej sieci: przez Morze Czarne do Turcji albo (jeśli ta okaże się nie dość spolegliwa) z jej pominięciem - przez Bułgarię do Grecji i Włoch. To jest dopiero imponujący manewr oskrzydlający! Od Morza Kaspijskiego i Czarnego po zachodni kraniec Morza Śródziemnego, od Morza Barentsa przez Bałtyckie do Północnego. Bezpośrednio do kuchenek gazowych i piecyków klientów we Francji, Niemczech, Włoszech, Anglii”.
Prof. Andrzej Nowak zwraca uwagę na lansowaną przez Rosję swoistą wizję podziału na Europę „starą” i „nową”. „Stara” Europa to „jedyna prawdziwa, która rozumie konieczność partnerstwa z Rosją”. To Europa Berlina, Paryża, ewentualnie także Rzymu, Londynu i Madrytu. „Nowa Europa” według prof. Nowaka, zostaje faktycznie zredukowana do Polski. Jak pisze prof. Nowak, jest to - według Rosjan - „oczywiście pseudo-Europa, proamerykańska agentura, głupia Polska, która raz jeszcze stawia w swej historii na niewłaściwego konia (a raczej patrona) - jak niegdyś wysługiwała się Napoleonowi, tak teraz wysługuje się upadającemu imperium amerykańskiemu (...). Polska to dla Rosji nie-Europa - przynajmniej tak długo, jak długo Warszawa nie zaakceptuje logiki partnerstwa, jakie Moskwa oferuje Berlinowi czy Paryżowi: logiki, która przypisuje Polsce wyłącznie rolę kraju tranzytowego, kontrolowanego w imię bezpieczeństwa tranzytu przez «wysokie umawiające się strony»”. Warto poświęcić jak najwięcej uwagi refleksjom nad tak alarmistycznymi tezami znakomitego znawcy polityki rosyjskiej prof. Andrzeja Nowaka. Warto również przy okazji przypomnieć sobie nazwiska tych wszystkich osób, które przez wiele lat po 1989 r. uspokajały nas, głosząc, że nigdy już nie będzie dla nas zagrożenia ze strony Rosji, bo rzekomo jest ona tak „chora” i „osłabiona”. Ciekawe, ilu wśród tych „uspokajaczy” było i jest rosyjskimi agentami w Polsce...

Kompromitacja lidera SLD

Przywódca SLD Wojciech Olejniczak popisał się skandalicznym wystąpieniem 15 stycznia w „Sygnałach Dnia”, mówiąc m.in., że w Służbie Bezpieczeństwa PRL pracowało „wielu porządnych ludzi”. Wystąpienie Olejniczaka zostało bardzo ostro skrytykowane w różnych mediach. „Haniebnym” nazwał go Wojciech Wybranowski w tekście „SLD odsłania twarz” („Nasz Dziennik” z 16 stycznia), przytaczając liczne głosy oburzenia w tej sprawie. Wybranowski wspomniał m.in. o głosach przywódcy organizacji kombatanckich i działaczy „Solidarności”, którzy domagają się odwołania Olejniczaka ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. Bardzo ostro potępił wypowiedź Olejniczaka również Igor Janke w tekście „Dobrzy ubecy, czyli staro-nowa twarz SLD” („Rzeczpospolita” z 16 stycznia).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skandaliczna publikacja MSZ

W tekście „Kompromitacja MSZ” („Nasz Dziennik” z 19 stycznia) piszę o wydanej po angielsku przez MSZ i Polski Instytut Spraw Międzynarodowych książce stanowiącej wybór polskich artykułów na temat książki Jana T. Grossa „Strach”. W książce MSZ pominięto najostrzejsze krytyki publikacji Grossa, nagłaśniając za to wiele jego oszczerczych antypolskich argumentów.

Ponury rodowód

Reklama

W „Najwyższym Czasie” z 20 stycznia tekst Tadeusza M. Płużańskiego: „Rodzina w UB, komisarz w UE”. Płużański przypomina ubeckie kariery ojca i dziadka obecnej polskiej komisarz w UE. Szczególnie „wyróżnił się” okrucieństwem dziadek - Józef Młynarski, podwładny słynnego kata Polaków Stanisława Supruniuka. Młynarski przez rok kierował Powiatowym Urzędem Bezpieczeństwa w Nisku.

Ujawnić terenowych ubeków i esbeków

Roman Motoła wystąpił z godnym szerszego podjęcia pomysłem w tekście: „Gorzowska lista niesławy” („Nasza Polska” z 16 stycznia). Autor pisze, że gorzowianin Sławomir Wieczorek pod hasłem „Sprawdź, czy jest tu Twój sąsiad!” umieścił w internecie lokalną listę niektórych funkcjonariuszy SB, MO i ORMO „szczególnie aktywnych w działaniach represyjnych wobec opozycji politycznej”.

Niemądre pomysły

Zbigniew Krzyżanowski pisze w tekście „Gejowski pomnik w stolicy” („Dziennik” z 13 stycznia) o popieranym przez radnych lewicy pomyśle wystawienia w Warszawie na placu Trzech Krzyży pomnika na cześć 12 niemieckich homoseksualistów zabitych w czasie wojny przez nazistów. Z kolei w dodatku „Gazety Wyborczej” - „Wysokie Obcasy” z 6 stycznia znajduje się dość szczególna reklama miłości lesbijskiej w ogromniastym 9-kolumnowym tekście Tomasza Kwaśniewskiego „Dwie mamy Jasia”.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież dołożył wszelkich starań, by być obecnym podczas Wielkiego Tygodnia

To mogła być Wielkanoc bez papieża Franciszka, a jednak dołożył on wszelkich starań, by być obecnym podczas najważniejszego tygodnia w roku liturgicznym - podkreślają w niedzielę watykaniści.

W Wielki Czwartek papież dotrzymał tradycji i udał się w geście bliskości do więzienia, był z wiernymi w Wielką Sobotę i w wielkanocną niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Zwieńczenie Wielkiego Tygodnia i świętego Triduum Paschalnego

2025-04-21 14:21

Biuro Prasowe AK

    - Ewangelia – Dobra Nowina o zbawieniu – budzi nasze najgłębsze nadzieje i rodzi owoce wiary, nadziei i miłości. Świadczą o tym wielcy świadkowie zmartwychwstałego Pana, jakich nie brakowało i nie brakuje w naszych dziejach – mówił kard. Stanisław Dziwisz w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego w Sanktuarium św. Jana Pawła II.

– Dzisiejsza Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego to zwieńczenie całego Wielkiego Tygodnia i świętego Triduum Paschalnego. Przechodziliśmy tę drogę razem z Chrystusem cierpiącym, umęczonym, umierającym na krzyżu, a dzisiaj możemy cieszyć się z Jego Zmartwychwstania. Otwierajmy się na Jego łaskę, na Jego obecność. Właśnie w świętej liturgii każdy z nas może spotkać się z Nim tak, jak spotkały Go kobiety u grobu – powiedział na początku kustosz Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakwie, ks. Tomasz Szopa i wyraził wdzięczność kardynałowi za obecność w czasie całego Triduum Paschalnego, a także w ten świąteczny dzień.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję