Reklama

Kościół

Bezpieczni uczniowie – profilaktyka w szkołach katolickich

Na ręce dyrektorów szkół katolickich został przekazany dokument „Profilaktyka przemocy seksualnej wobec uczniów w szkole katolickiej” przygotowany przez Centrum Ochrony Dziecka i Radę Szkół Katolickich, sfinansowany przez Fundację Świętego Józefa KEP. Będzie podstawą dla tworzenia wewnątrzszkolnych programów profilaktycznych oraz procedur dotyczących ochrony i interwencji w przypadku podejrzenia przemocy seksualnej.

[ TEMATY ]

szkoła

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Budowanie bezpiecznego środowiska dla dzieci i młodzieży jest naszym wspólnym zadaniem w Kościele, które wymaga dzisiaj stosowania profesjonalnych metod działania” – napisali w liście skierowanym do dyrektorów szkół katolickich delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży abp Wojciech Polak oraz asystent Rady Szkół Katolickich bp Marek Mendyk. Dokument „Profilaktyka przemocy seksualnej wobec uczniów w szkole katolickiej” jest praktycznym narzędziem, które ma pomóc wdrażać i stosować standardy ochrony dzieci i młodzieży w placówkach szkolnych. Wprawdzie publikacja przeznaczona jest dla szkół katolickich, gdyż uwzględnia system prewencji istniejący w Kościele w Polsce, jednak może być przydatna również w innych placówkach edukacyjnych, ponieważ większość zapisów jest uniwersalna.

– Podnoszenie w środowisku szkolnym świadomości dotyczącej wykorzystania seksualnego osób małoletnich jest szczególnie istotne, gdyż to właśnie tam może dochodzić do ujawnienia krzywdy, której doświadczają młodzi ludzie. Z drugiej strony, należy też zaznaczyć, że potencjalni sprawcy mogą szukać kontaktu z osobami małoletnimi w szkole, stąd potrzebne są jasne zasady zachowania dorosłych chroniące uczniów przed krzywdą. Innym poważnym problemem, który również wymaga szczególnej uwagi, jest rówieśnicza przemoc seksualna – zwracał na to uwagę o. Wojciech Bojanowski SJ podczas sesji „Budowanie systemu ochrony małoletnich i bezbronnych w Kościele w Polsce – bilans i perspektywy” (21.02.2022).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duchowny, pracujący w Jezuickim Centrum Edukacji w Nowym Sączu, kierował pracami 14-osobowego zespołu, który przygotował dokument „Profilaktyka przemocy seksualnej wobec uczniów w szkole katolickiej”. Na bazie tego dokumentu poszczególne placówki będą szkolić pracowników szkoły i opracowywać wewnątrzszkolne regulaminy i procedury, m.in. wyznaczać osoby zaufania i zapoznawać wszystkich z zasadami prewencji, zwłaszcza uczniów i ich rodziców.

Reklama

Dokument w wersji elektronicznej jest dostępny m.in. na stronie COD: https://cod.ignatianum.edu.pl/edukacja-i-prewencja/materialy-edukacyjne/prewencja-w-szkole.html/.

Publikacja powstała w ramach projektu „Budowanie systemu prewencji wykorzystania seksualnego w szkołach katolickich”, realizowanego przez Centrum Ochrony Dziecka i Radę Szkół Katolickich, a finansowanego ze środków Fundacji Świętego Józefa KEP. Na pomoc FSJ mogą też liczyć poszczególne szkoły, które sięgną po wsparcie finansowe na działania prewencyjne.

Wraz z listem biskupów i dokumentem o prewencji do szkół trafiła także książka pt. „Ja ci wierzę”, będąca zapisem rozmowy z panią Ewą Kusz, wicedyrektor Centrum Ochrony Dziecka przy Akademii Ignatianum w Krakowie, nt. zapobiegania przemocy seksualnej wobec dzieci i młodzieży oraz adekwatnej reakcji na przypadki wykorzystywania osób małoletnich. Zakup książki również sfinansowała Fundacja Świętego Józefa, która objęła publikację patronatem.

W Polsce działają 488 szkoły katolickie, wszystkie zrzeszone są w Radzie Szkół Katolickich.

2022-06-03 07:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowe wyzwania katechezy

Niedziela Ogólnopolska 36/2019, str. 10-12

[ TEMATY ]

szkoła

religia

©Africa Studio – stock.adobe.com

Braki kadrowe, wypisywanie się uczniów z lekcji religii, ograniczanie w niektórych szkołach liczby godzin katechezy do jednej tygodniowo... O przyczyny tych problemów i próby ich rozwiązania zapytaliśmy ekspertów

Czy katechizowanie w szkole jest zagrożone? Takie pytanie coraz częściej zadają ludzie zaniepokojeni sytuacją katechezy w polskiej szkole. Obok nich są tacy, którzy próbują znów dyskutować nad jej zasadnością i sugerują powrót nauczania religii do salek parafialnych. Jedno jest pewne: nowe czasy stawiają nowe wyzwania, także przed szkolną katechezą.

CZYTAJ DALEJ

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich

2024-04-23 19:45

[ TEMATY ]

Licheń

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem abp. Antonio Guido Filipazzi, nuncujsza apostolskiego w Polsce, 23 kwietnia rozpoczęło się 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. W obradach bierze udział ponad 160 sióstr: przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Podczas Eucharystii modlono się w intencjach Ojca Świętego i Kościoła w Polsce. 23 kwietnia to uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję