Reklama

Święci i błogosławieni

Audiencja Generalna, 6 czerwca 2007

Święty Cyprian

Niedziela Ogólnopolska 24/2007, str. 4-5

Adobe.Stock

Męczeństwo św. Cypriana. Menologion Bazylego II

Męczeństwo św. Cypriana. Menologion Bazylego II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Bracia i Siostry!

W cyklu naszych katechez o wielkich postaciach starożytnego Kościoła dochodzimy dzisiaj do wybitnego biskupa afrykańskiego z III wieku, św. Cypriana, który „był pierwszym biskupem, który w Afryce osiągnął koronę męczeństwa”. Jego sława w równym stopniu - jak zaświadcza diakon Poncjusz, który jako pierwszy opisał jego żywot - jest związana z twórczością literacką i działalnością duszpasterską na przestrzeni 13 lat, które dzielą jego nawrócenie od męczeństwa (por. „ Życie” 19,1; 1,1). Cyprian, urodzony w Kartaginie, w bogatej rodzinie pogańskiej, po burzliwej młodości, nawrócił się na chrześcijaństwo w wieku 35 lat. On sam opowiada o swojej duchowej drodze: „Gdy jeszcze tkwiłem jakby w ciemnej nocy - pisze kilka miesięcy po przyjęciu chrztu - wydawało mi się wyjątkowo trudne i bardzo męczące wypełnianie tego, co miłosierdzie Boga mi proponowało… Byłem przywiązany do licznych błędów mojego poprzedniego życia, nie wierzyłem, że mogę się od nich uwolnić, do tego stopnia ulegałem przywarom i zaspokajałem moje zachcianki… Jednakże później, z pomocą ożywczej wody, zmyta została nędza mojego poprzedniego życia; wielkie światło rozlało się w moim sercu; drugie narodzenie odbudowało we mnie całkowicie nowe życie. W cudowny sposób zaczęły rozwiewać się wszelkie wątpliwości … Zacząłem pojmować w sposób jasny, że ziemskie było to, co żyło we mnie wcześniej, w niewoli pokus cielesnych, natomiast boskie i niebiańskie było to, co Duch Święty już we mnie zrodził” („Do Donata”, 3-4).
Zaraz po nawróceniu Cyprian - nie bez zazdrości i oporów - został wybrany na urząd kapłański oraz do godności biskupa. W krótkim okresie swego biskupstwa stawał w obliczu dwóch pierwszych fal prześladowań, zarządzonych dekretem cesarza Decjusza (250 r.) oraz cesarza Waleriana (257-258 r.). Po szczególnie okrutnym prześladowaniu za Decjusza biskup musiał zaangażować się bardzo mocno w przywrócenie dyscypliny we wspólnocie chrześcijan. Wielu wiernych bowiem wyrzekło się wiary albo nie zachowało się przynajmniej godnie w obliczu próby. Byli to tzw. lapsi, czyli „upadli”, którzy gorąco pragnęli powrócić do wspólnoty. Dyskusja nad ich przyjęciem spowodowała podział chrześcijan w Kartaginie na tolerancyjnych i rygorystów. Do tych trudności należy dołączyć jeszcze ciężką epidemię dżumy, która wstrząsnęła Afryką i postawiła niepokojące pytania natury teologicznej - zarówno wewnątrz wspólnoty chrześcijańskiej, jak i w konfrontacji z poganami. Należy pamiętać też o sporze między Cyprianem a biskupem Rzymu Stefanem, dotyczącym ważności chrztu udzielanego poganom przez chrześcijan heretyków.

W tych rzeczywiście trudnych okolicznościach Cyprian pokazał swoją niezwykłą zdolność rządzenia: był surowy, jednakże nie nieustępliwy wobec lapsi, umożliwiając im uzyskanie przebaczenia po wielkiej, przykładnej pokucie; wobec Rzymu był stanowczy w obronie zdrowej tradycji Kościoła afrykańskiego; był bardzo ludzki i przepełniony do głębi autentycznym duchem ewangelicznym w napominaniu chrześcijan, aby byli skłonni do braterskiej pomocy poganom podczas zarazy.

Podziel się cytatem

Potrafił zachować właściwy umiar w przypominaniu wiernym - zbyt lękającym się o utratę życia i dóbr ziemskich - że dla nich prawdziwe życie i prawdziwe dobra nie są z tego świata; był stanowczy w walce ze złymi zwyczajami oraz grzechami, które czyniły spustoszenie w życiu moralnym, zwłaszcza z chciwością. „Tak przeżywał swoje dni - mówi diakon Poncjusz - gdy z rozkazu prokonsula niespodziewanie przyszedł do jego domu dowódca policji” („Życie”, 15, 1). W tym dniu święty biskup był aresztowany i po krótkim śledztwie odważnie stawił czoło męczeństwu pośród swego ludu.
Cyprian napisał wiele traktatów i listów, zawsze związanych z jego posługą pasterską. Niezbyt skłonny do spekulacji teologicznej, pisał przede wszystkim dla zbudowania wspólnoty oraz dobrego zachowania się wiernych. Rzeczywiście, temat Kościoła był mu bardzo drogi. Czynił on rozróżnienie między Kościołem widzialnym, hierarchicznym, a Kościołem niewidzialnym, mistycznym, ale z naciskiem stwierdzał, że Kościół jest tylko jeden, zbudowany na Piotrze. Niestrudzenie powtarzał, że „kto opuszcza katedrę Piotrową, na której zbudowany jest Kościół, łudzi się, że pozostanie w Kościele” („O jedności Kościoła Katolickiego”, 4). Cyprian dobrze wie i wypowiada to w mocnych słowach: „Poza Kościołem nie ma zbawienia” (List 4, 4; 73, 21) oraz: „Nie może mieć Boga za ojca ten, kto nie ma Kościoła za matkę” („O jedności Kościoła Katolickiego”, 4). Niezbywalną charakterystyczną cechą Kościoła jest jedność, symbolizowana przez tunikę Chrystusa, która nie była szyta, ale tkana (tamże, 7): jedność, o której mówi, że znajduje swój fundament w Piotrze (tamże, 4) oraz swoją doskonałą realizację w Eucharystii (List 63, 13). „Jest jeden Bóg, jeden Chrystus - napomina Cyprian - jeden jest tylko Jego Kościół, jedna wiara, jeden lud chrześcijański, złączony w mocnej jedności przez spoiwo zgody: nie można też rozdzielić tego, co stanowi jedno ze swej natury” („O jedności Kościoła Katolickiego”, 23).
Mówiliśmy o jego myśli dotyczącej Kościoła, jednakże nie można zapomnieć o nauczaniu Cypriana dotyczącego modlitwy. Osobiście bardzo cenię i kocham jego książkę na temat „Ojcze nasz”, która pomogła mi lepiej zrozumieć i godniej odmawiać „modlitwę Pańską”: Cyprian uczy, że to właśnie w „Ojcze nasz” został dany chrześcijanom właściwy sposób modlenia się; podkreśla, że ta modlitwa jest w liczbie mnogiej, „aby ten, kto się modli, nie modlił się jedynie za siebie. Nasza modlitwa - pisze - jest publiczna i wspólnotowa. Gdy modlimy się, nie modlimy się tylko za jednego, ale za cały lud, gdyż z całym ludem jesteśmy jednością” („Modlitwa Pańska”, 8). W ten sposób modlitwa osobista oraz liturgiczna stają się mocno powiązane ze sobą. Ich jedność płynie z faktu, że odpowiadają na to samo Słowo Boga. Chrześcijanin nie mówi „Ojcze mój”, lecz „Ojcze nasz”, nawet w ukryciu swej zamkniętej izdebki, ponieważ wie, że w każdym miejscu, w każdej okoliczności, jest członkiem tego samego Ciała.
„Módlmy się zatem, bracia umiłowani - pisze biskup z Kartaginy - jak Bóg, nasz Mistrz, nas nauczył. Jest to modlitwa pełna zaufania, gdy modlimy się do Boga o to, co jest Jego, gdy zanosimy do Jego uszu modlitwę Chrystusa. Niech Ojciec rozpozna słowa swego Syna, gdy wypowiadamy modlitwę: Ten, który na sposób wewnętrzny mieszka w duszy, nich będzie obecny również w głosie. … Gdy się modlimy, mamy również w taki sposób mówić i modlić się, byśmy zachowali pokój i wyciszenie. Pamiętajmy, że jesteśmy przed obliczem Boga. Trzeba zatem spodobać się Bogu zarówno postawą ciała, jak i tonem głosu … Gdy gromadzimy się razem z braćmi i razem z kapłanem sprawujemy Boże obrzędy, musimy pamiętać o skromności i dyscyplinie, nie wypowiadajmy naszych modlitw bezmyślnie ani też nie bądźmy gadatliwi w przedstawianiu prośby, którą należy polecić Bogu w sposób łagodny, gdyż Bóg jest słuchaczem nie głosu, ale serca (non vocis sed cordis auditor est)” (3-4). Chodzi tu o słowa, które pozostają ważne również dzisiaj i pomagają nam celebrować w sposób godny Świętą Liturgię.
Ostatecznie Cyprian znajduje się u źródeł tej płodnej tradycji teologiczno-duchowej, która widzi w „sercu” uprzywilejowane miejsce modlitwy. Odnosząc się bowiem do Biblii oraz do Ojców, serce jest najbardziej intymną częścią człowieka, miejscem, gdzie mieszka Bóg. W sercu dokonuje się spotkanie, w którym Bóg mówi do człowieka, zaś człowiek słucha Boga; człowiek mówi do Boga, zaś Bóg słucha człowieka: wszystko dokonuje się przez jedyne Słowo Boże. Dokładnie w tym sensie - niczym echo Cypriana - Smaragd, opat św. Michała nad Mozą, w pierwszych latach IX wieku zaświadcza, iż modlitwa „jest dziełem serca, nie ust, gdyż Bóg patrzy nie na słowa, ale na serce modlącego się” („O obowiązkach zakonników”, 1).
Najdrożsi, uczyńmy naszym owo „serce słuchające”, o którym mówi Biblia (por. 1 Krl 3, 9) oraz Ojcowie Kościoła: bardzo tego potrzebujemy! Tylko w ten sposób możemy w pełni doświadczyć, że Bóg jest naszym Ojcem i że Kościół, święta Oblubienica Chrystusa, jest prawdziwie naszą Matką.

Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach OSPPE

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Australia: blokada debaty o aborcji na cztery lata

2024-12-17 08:09

[ TEMATY ]

aborcja

Australia

Adobe Stock

Australijski stan Queensland zawiesza debatę na temat ustawodawstwa aborcyjnego na następne cztery lata. Posunięcie to miało głównie na celu zablokowanie możliwości ponownego wprowadzenia przez posła do Zgromadzenia Ustawodawczego Queensland Robbiego Kattera ustawy o „dzieciach urodzonych żywych”, która miała na celu „zapisanie w ustawodawstwie ochrony dzieci urodzonych podczas procedury przerwania ciąży”. Innymi słowy, chodzi o zablokowanie możliwości uratowania tych dzieci - informuje portal lifesitenews.com.

Jeszcze przed wyborami Robbie Katter zapowiedział, iż jego pierwszym działaniem po wejściu w skład parlamentu będą starania o ponowne rozpatrzenie i wprowadzenie ustawy mającej na celu ochronę dzieci, które urodziły się żywe (i oddychają) mimo przeprowadzenia aborcji. Powiedział też, że pragnie, żeby nigdy nie doszło do tego, „żeby te dzieci były pozostawione na pewną śmierć, bez żadnej opieki i ciepła, a potem po prostu wyrzucone na śmietnik”.
CZYTAJ DALEJ

Niemiecki tygodnik ujawnia, że udaremniono próbę zamachu na Franciszka

2024-12-17 10:20

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Podczas wizyty papieża Franciszka w Iraku w 2021 r. udało się zapobiec dwóm próbom zamachów. Tak twierdzi niemiecki tygodnik „Stern”, powołując się na nową autobiografię papieża, z której, jak twierdzi magazyn, zacytował fragmenty z wyprzedzeniem. Książka zatytułowana „Nadzieja” ma zostać opublikowana jednocześnie w 80 krajach 14 stycznia 2025 r, zgodnie z zapowiedzią wydawnictwa Kösel-Verlag, które wyda ją po niemiecku.

„Zostaliśmy ostrzeżeni już dzień wcześniej, kiedy przybyliśmy do Bagdadu. Policja przekazała informacje od brytyjskich służb specjalnych do departamentu bezpieczeństwa Watykanu. Młoda kobieta z pasem materiałów wybuchowych, zabójczyni kamikadze, była w drodze do Mosulu, by wysadzić się w powietrze podczas wizyty papieża. W tym samym celu jechała furgonetka dostawcza” - cytuje fragment książki magazyn „Stern”.
CZYTAJ DALEJ

Dziś bardzo potrzebujemy ojców – odważnych i odpowiedzialnych, ale przede wszystkim gotowych słuchać Boga

2024-12-17 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Co musiał czuć Józef, kiedy dowiedział się, że Maryja, jego wybranka, nosi pod sercem dziecko? Nie wiemy, kto przekazał mu tę wiadomość ani w jakich okolicznościach. Może był to Joachim, który z ciężkim sercem odwiedził Józefa w warsztacie… Jakie myśli kłębiły się w jego głowie? Jaką stoczył wewnętrzną walkę? Ewangelia mówi, że po tym wszystkim anioł Pański przyszedł do niego w śnie…

Nie tylko Maryja miała swoje zwiastowanie. Józef nie odpowiada aniołowi ani słowem, ale milcząco po przebudzeniu wypełnia wszystko, co on mu nakazał. Rozpoczyna życie powołaniem, którego sobie nie wybrał, drogę, która poprowadzi go w nieznane. Ma odwagę przyjąć Boże słowo i zacząć je realizować, choć być może niewiele jeszcze wie czy rozumie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję