Reklama

Inowłódz - strażnica Mazowsza

Miejscowość położona jest malowniczo w dolinie Pilicy, ale domki wznoszą się również na stokach wzgórz Wysoczyzny Rawskiej, na której ulokowany jest także kościółek św. Idziego, którego podświetlone wieczorem mury sprawiają niesamowite wrażenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wysokiej skarpie nad Pilicą wznosi się strzelista wieża maleńkiego kościółka pw. św. Idziego - patrona spraw wielu. Jest to jedna z licznych świątyń mających tego samego patrona, ufundowanych przez Władysława Hermana - księcia polskiego jako wotum za narodziny Bolesława - dziedzica Piastów. Co prawda, miał syna Zbigniewa, ale ówczesne czasy nie należały do łatwych i aby mieć pewność co do możliwości przetrwania rodu, trzeba było się postarać przynajmniej o jeszcze jednego potomka.

Konkurencja dla Warki

Historia Inowłodza sięga IX tysiąclecia przed narodzeniem Chrystusa. Stąd pochodzą najstarsze ślady osadnictwa. Natrafiono tutaj również na relikty osad z epoki brązu (1800-700 r. przed narodzeniem Chrystusa), z okresu rzymskiego początku I wieku, oraz fragment osady z V-VI wieku. Podczas rozbicia dzielnicowego, po śmierci Bolesława Krzywoustego, Inowłódz znalazł się na krótko w dzielnicy senioralnej, którą władał Władysław Wygnaniec.
Pierwsze źródła pisane dotyczące istnienia Inowłodza pochodzą najprawdopodobniej z czasów Mieszka Starego. Później jeszcze nazwa Inowłódz pojawiła się w dokumentach z 1249 r., jako siedziba kasztelana ziemi łęczyckiej. Miasto leżało na ważnym szlaku handlowym z Kujaw do Małopolski, ale również z księstwa płockiego do Małopolski. W 1344 r. miastu zostały nadane prawa miejskie i nastąpił okres dynamicznego rozwoju. W 1352 r. wraz z całą ziemią łęczycką Inowłódz został włączony do Królestwa Polskiego.
Wiek XVI, mimo że rozpoczął się pożarem, który strawił większą część miasta, był okresem największego rozwoju. Na żyznych glebach nadpilickich rozwijało się rolnictwo i sadownictwo. Ciekawostką jest to, że miasto w tamtych czasach najbardziej słynęło ze swojego piwa i stanowiło poważną konkurencję dla Warki, a jego produkty wywożone były nawet do Warszawy i Włocławka.
Dzisiaj zabytkami godnymi zwiedzenia są tutaj: odrestaurowany w dwudziestoleciu międzywojennym kościół św. Idziego, ruiny zamku Kazimierza Wielkiego oraz XVI-wieczny kościół św. Michała Archanioła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

We władaniu cystersów

Kościół św. Idziego wzniesiono w 1086 r. w stylu romańskim. W 1145 r. Bolesław Krzywousty nadał kościół w Inowłodzu Zakonowi Cystersów z Trzemeszna. Wybudowali oni klasztor żeński, w którym do XIII wieku żyło kilka mniszek. W 1288 r. podczas najazdu Tatarzy spalili klasztor i wymordowali zakonnice, zdobyli również kościół, który splądrowali. Do 1520 r. pełnił on rolę kościoła parafialnego. Potem przeniesiono parafię do nowo wybudowanego kościoła św. Michała Archanioła, znajdującego się w centrum ówczesnego miasta. Kościół św. Idziego zaczął powoli podupadać.
W 1790 r. rozpoczęto jego rekonstrukcję. Przyczynkiem do tego było nawiedzenie obrazu Matki Bożej Bolesnej z miejscowego kościoła parafialnego pw. św. Michała Archanioła. Dobudowano wówczas barokową zakrystię o murach z piaskowca łamanego, o spoiwie żelazistym pochodzącym z lokalnego kamieniołomu. Wnętrze zakrystii w stylu barokowym jest sklepione kolebkowo. Konserwację przerwał jednak drugi rozbiór Polski. Tereny te obejmował aż do 1807 r. zabór pruski. Świątynię przeznaczono wtedy na magazyn zbożowy. Władze carskie po 1815 r. zachowały to przeznaczenie do czasu, gdy zawalił się dach i obiekt nie mógł pełnić już swojej funkcji magazynowej. W 1849 r. opuszczono go. W ruinie dotrwał do końca XIX wieku. Wtedy to właśnie rozpoczęły się prace rekonstrukcyjne, które trwały ze zmiennym natężeniem aż do 1912 r., kiedy to świątynię konsekrowano.
Od grudnia 1914 r. do kwietnia 1915 r. kościół znajdował się na linii frontu, co spowodowało ogromne zniszczenia. Po odzyskaniu niepodległości świątynię wizytował prezydent Stanisław Wojciechowski - nakazał wówczas zabudować wyrwy w murach. Pieniądze na renowację skończyły się i przerwano ją aż do 1936 r., kiedy to podjęto prace na nowo pod kierunkiem architekta Wilhelma K. Henneberga. Przebudowano wieżę kościoła, podwyższono ją o jedną kondygnację i dodano namiotowy dach pokryty dachówką. Wymieniono wszystkie zachowane elementy architektoniczne na nowe, w tym m.in. kapitele kolumn, oprawy okien, posadzkę glazurowaną. Stare, zachowane elementy przeniesiono do lapidarium znajdującego się obecnie w zakrystii. Kościół po wojnie konsekrowano 1 listopada 1938 r. Został on zaliczony do I grupy zabytków.

Reklama

Ruiny zamku średniowiecznego

W zachodniej części miejscowości znajdują się ruiny średniowiecznego zamku, wzniesionego w latach 1355-60 z polecenia króla Kazimierza Wielkiego. W latach 1387-90 został on oddany w zastaw rodzinie Niemirzów-Nowodworskich. Do skarbu koronnego zamek wrócił w 1393 r. W 1485 r. warownia ponownie została wydzierżawiona - Wincentemu z Giżyc. Wiele razy jeszcze zamek zmieniał właścicieli, w 1515 r. przejęła go rodzina Drzewieckich. Wkrótce budowla spłonęła, a jej odbudowa zajęła kilka lat. W 1648 r. rodzina Lipskich - ostatni użytkownicy zamku - podjęła kolejną przebudowę, która nie została ukończona. W 1655 r. zamek zajęli Szwedzi i trzymali tu swoją niezbyt liczną załogę, która w 1657 r. podczas wycofywania się zaminowała i wysadziła budowlę. Od tej pory ruina stanowiła źródło cegły i kamienia budowlanego. W XIX wieku przedsiębiorca budowlany z Łodzi wywiózł stąd blisko 600 m3 cegły. Do lat 70. ubiegłego wieku na tym terenie oraz na przyległych łąkach okoliczni mieszkańcy wypasali krowy. Później rozpoczęły się tu prace archeologiczne, zakończone w 1985 r. odkopaniem zachowanych reliktów i zabezpieczeniem ich w postaci trwałej ruiny. W czasie prac na tym terenie znaleziono blisko 38 tys. rozmaitych reliktów przeszłości.
Obecnie zamek jest zabezpieczony w postaci ruiny trwałej, ogrodzony, gości wita bramą i gablotą, w której przedstawiony jest jego plan oraz historia. W południowo-zachodniej części znajduje się podmokła łąka, pozostałość po dawnej fosie.

Kościół św. Michała, synagoga i studnia

Goszcząc w Inowłodzu, nie sposób nie zajrzeć do XVI-wiecznego kościoła św. Michała Archanioła, zbudowanego w 1520 r. w stylu gotyckim jako kościół parafialny dla miasta Inowłodza. Przeniesiono tu parafię z kościoła św. Idziego, znajdującego się wówczas poza murami obronnymi. Kościół przebudowano gruntownie w XIX wieku w stylu neogotyckim i w takiej formie przetrwał do dziś.
Świątynia pw. św. Michała Archanioła jest jednonawowa, zamknięta wieloboczną absydą, w której mieści się prezbiterium. Portal wykonano w stylu gotyckim. Niezmieniony od XVI wieku, przetrwał do dziś. W 1540 r. opiekę nad kościołem, dotąd sprawowaną przez króla, powierzono Stanisławowi Wolskiemu herbu Odrowąż. W ołtarzu głównym znajduje się obraz Matki Bożej Bolesnej z XVI wieku w sukience srebrnej z XVIII wieku. Koronację obrazu przeprowadzono w XIX wieku. Obraz ten, nieznanego malarza, zawieszony był na przydrożnym drzewie w pobliskim lesie. Okoliczna ludność wybudowała mu małą drewnianą kapliczkę i modliła się przed nim. Kapliczką opiekowali się franciszkanie. W 1790 r., za pozwoleniem konsystorza łowickiego, obraz przeniesiono do kościoła św. Idziego, a stamtąd do kościoła św. Michała Archanioła.
Obraz miasteczka byłby niepełny, gdyby nie wspomnieć o kilkusetosobowej gminie żydowskiej, która zamieszkiwała tu od schyłku XVIII wieku. W 1827 r. postanowieniem rady administracyjnej wyznaczono Żydom teren osiedleńczy we wschodniej części miasta. W 1847 r. wznieśli oni tam murowaną świątynię na planie czworoboku. Inne budynki - prawdopodobnie drewniane (mykwa rytualna i dom rabina) nie przetrwały wojny. Gmina żydowska podczas wojny została deportowana do łódzkiego getta.
Po wojnie synagogę przekształcono w magazyn narzędzi i nawozów, a następnie na sklep. W 1975 r. zapadła decyzja o jej remoncie i umieszczono w niej bibliotekę. W 1984 r. na mocy porozumienia z organizacjami żydowskimi w USA budynek synagogi odremontowano i obecnie mieści się tam sklep spożywczy. Na ścianach znajdują się odnowione freski, w tym adres dziękczynny do cara za opiekę nad Żydami z XIX wieku oraz cytaty z Tory.
Na środku podłużnego rynku pod czterospadowym dachem, krytym gontem, zapewne z pierwszej połowy XIX wieku, znajduje się kamienna studnia z drewnianym kołowrotem.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

2024-04-16 13:32

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Wtorek, 14 maja. Święto św. Macieja, apostoła

CZYTAJ DALEJ

Nasz diecezjanin na Międzynarodowej Konferencji Liturgicznej w Rzymie

2024-05-15 10:37

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum Dawida Makowskiego

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

W dniach od 8 do 10 maja 2024 r. w murach Papieskiego Instytutu Liturgicznego w Rzymie odbywała się międzynarodowa konferencja liturgiczna pt. „Sobory, Synody i Liturgia”. W wydarzeniu uczestniczył nasz młody pasjonat liturgii zielonogórzanin Dawid Makowski.

Konferencja była okazją do usłyszenia wielu referatów obejmujących swoją tematyką zagadnienia: synodalności, soboru w Nicei, związku liturgii z synodami diecezjalnymi, inkulturacji liturgicznej, architektury sakralnej, eklezjologii i współczesnych aspektów pastoralnych liturgii. Sympozjum było organizowane ze względu na przypadającą za rok siedemsetną rocznicę zgromadzenia Soboru w Nicei – wyjaśnia Dawid Makowski. - Był to czas bardzo cenny nie tylko naukowo, ale duchowo. Można było doświadczyć powszechności (czyli katolickości) Kościoła, poprzez rozmowę i spotkania z ludźmi z całego świata. Szczególnie interesujące było tu wystąpienie benedyktyńskiego opata dr Oliviera-Marii Sarr OSB, który wygłosił referat na temat inkulturacji liturgicznej w krajach afrykańskich. Pozwolił on słuchaczom dostrzec, w jaki sposób tamtejsze narody rozumieją i praktykują wiarę – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję