Reklama

Niedziela Świdnicka

Kontrowersyjna święta inspiruje

Życiorys św. Marii de Mattias, choć bogaty w wyjątkowe wydarzenia, w Polsce nadal nie jest dość dobrze znany. Ten spektakl może to zmienić.

[ TEMATY ]

spektakl

św. Maria de Mattias

Wojbórz

Danuta Gołdon‑Legler

Hubert Gościmski

Maria de Mattias (w tej roli Danuta Gołdon-Legler) swoje troski powierzała Jezusowi (wcielił się w niego Kacper Rosanowski).

Maria de Mattias (w tej roli Danuta Gołdon-Legler) swoje troski powierzała Jezusowi (wcielił się w niego Kacper Rosanowski).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Próbę przedstawienia losów św. Marii de Matias podjęła Danuta Gołdon-Legler, dyrektor Teatru William-Es. Napisała scenariusz, na podstawie którego wyreżyserowała spektakl „Maria od Najświętszego Krzyża”. Pokazuje on drogę do świętości głównej bohaterki oraz zmaganie się ze słabościami i przeszkodami, jakie napotykała. Jednak motywem przewodnim przedstawienia jest Krew Chrystusa, która odkupiła ludzkość. Maria jest tłem, które ten fakt eksponuje.

– Maria de Mattias była dość kontrowersyjna jak na swoje czasy, a ja takie postaci lubię przedstawiać w swoich spektaklach. Starałam się jak najwierniej oddać realia, jakie panowały za życia świętej: kobietom nie pozwalano głosić Ewangelii, dlatego Maria niejednokrotnie była przeganiana i odrzucana przez różne osoby, nie zawsze mogła znaleźć zrozumienia także wśród duchownych. Mimo wszystko nie poddawała się, swoje trudy powierzała Bogu w modlitwie i wierzyła, że ciężką pracą może zmienić realia codziennego życia – wyjaśniała Danuta Gołdon-Legler. 

Hubert Gościmski

W spektaklu wzięli udział (od lewej): Danuta Gołdon-Legler, Kacper Rosanowski, Jakub Kogut i Adam Cisek.

W spektaklu wzięli udział (od lewej): Danuta Gołdon-Legler, Kacper Rosanowski, Jakub Kogut i Adam Cisek.

Gromka owacja

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Światowa prapremiera spektaklu odbyła się w zeszłym roku na Festiwalu Polonia Cantans we Wrocławiu. Od tego czasu aktorzy odwiedzają różne miejscowości, także te mniejsze, by dotrzeć z biografią świętej do jak największej grupy osób. 17 lipca Teatr William-Es zawitał do parafii św. Jerzego w Wojborzu, by w ramach XXXIII polsko-czeskich Dni Kultury Chrześcijańskiej ukazać rozterki i dylematy, jakie św. Maria przeżywała za swojego życia.

Reklama

W świątyni zaprezentowali się Danuta Gołdon-Legler, Kacper Rosanowski, Adam Cisek i Jakub Kogut. Całość uświetniła muzyka autorstwa Georgesa Gondarda, francuskiego kompozytora muzyki filmowej. Wysiłek włożony przez reżysera i aktorów został doceniony przez publiczność gromką owacją na stojąco. 

Hubert Gościmski

Za życia św. Maria często spotykała się z niezrozumieniem (na zdjęciu Adam Cisek w roli karczmarza odmawiającego gościny).

Za życia św. Maria często spotykała się z niezrozumieniem (na zdjęciu Adam Cisek w roli karczmarza odmawiającego gościny).

Specjalne podziękowania złożył także ks. Ryszard Filipski, proboszcz parafii św. Jerzego. Zwrócił również uwagę, że św. Maria de Matias była nazywana apostołką kultu Ukrzyżowanego i Jego Krwi, gdyż rozpropagowała ideę modlitwy do Najświętszej Krwi Chrystusa odmawianej szczególnie przez cały lipiec.

– Zmagania świętej z przeciwnościami losu pokazują nam, że mimo różnych przeszkód i słów zniewagi mamy swoim życiem nieustannie głosić Ewangelię i Bożą miłość – podkreślił.

Świadectwo aktorów

– Za pomocą spektaklu możemy przekazać pewną treść, która opowiedziana zwykłymi słowami nie byłaby aż tak ciekawa. I choć nie jesteśmy w stanie przekazać całej biografii, to jednak w ten sposób staramy się zachęcić innych do tego, aby we własnym zakresie wyszukali więcej szczegółów z życia świętej Marii – mówił po spektaklu Jakub Kogut, aktor Teatru William-Es od ponad dwóch lat. Wtórował mu Adam Cisek, dla którego udział w spektaklu stał się przyczynkiem do zapoznania się z postacią św. Marii de Mattias.

– Widowisko przekazuje wartości, jakimi nasza główna bohaterka kierowała się w swoim życiu i staram się postępować według przykładu, jaki ona daje – zapewniał Adam.

2022-07-30 09:27

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”. Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję