Reklama

Granice przedwyborczej walki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed nami wybory. Mają one doprowadzić do wyłonienia najlepszych kandydatów, którzy będą naszymi przedstawicielami w Sejmie i w Senacie. Chodzi o ludzi światłych i kompetentnych, wykazujących się mądrością życiową, a przy tym uczciwych, prawych, nienagannych moralnie i cieszących się bardzo dobrą opinią. Kampania wyborcza powinna więc sięgać do opinii o kandydatach, o ich pracy, ale i o życiu rodzinnym, powinna analizować ich dotychczasową działalność społeczną itd. Trzeba ich dobrze poznać, bo to oni będą tworzyć prawo, które ma służyć dobru człowieka jako jednostki i dobru całego społeczeństwa, a nie interesom ugrupowań partyjnych czy grupom biznesowym. Jeżeli więc mamy do czynienia z kandydatem do parlamentu, który w swoim życiu osobistym łamie zasady moralne, wykazuje się bezprzykładnym sprytem czy arogancją, być może optował za aborcją czy eutanazją - to należy to ujawniać, bo w przyszłości taki człowiek ma być naszym przedstawicielem w najważniejszych debatach, dotyczących także życia ludzkiego. Po prostu musimy wiedzieć, na kogo będziemy głosować.
W tym przedwyborczym czasie zauważamy ogromnie dużo złośliwości i agresji - tej medialnej, ale i tej rozsiewanej przez przedstawicieli - lub sympatyków - danej opcji politycznej przeciw jej konkurentom. Czasami wprawiani jesteśmy wręcz w osłupienie, widząc, do czego z pozoru spokojny człowiek (takiego, serdecznie uśmiechającego się z przedwyborczego wiecu czy plakatu mamy w pamięci) może być zdolny. Niestety, są wśród nich także katolicy, którzy chodzą do kościoła, przystępują do Komunii św., a czasem nawet wręcz obnoszą się ze swoim katolicyzmem. Jednocześnie widzimy, że tyle w nich buty, pychy. Jak tu na takiego zagłosować?
Chciałbym, byśmy na ten aspekt działalności ludzi w warunkach konkurencji, jaką stanowią wybory, również zwrócili uwagę. Łatwo zauważyć, kto i jaką bronią się posługuje. Jeśli nie jest to rzetelna zdrowa rywalizacja, to człowieka, który w ten sposób walczy o miejsce w parlamencie, nie powinniśmy popierać. Plotki, pomówienia i oszczerstwa na tym poziomie społecznym nie mogą mieć miejsca. Każdy, kto jest nośnikiem kłamstwa, nie zasługuje na szacunek.
Popierajmy więc w tych i kolejnych wyborach ludzi prawych, uczciwych, którzy nie chcą dochodzić do określonych stanowisk, depcząc drugiego i niszcząc jego dobre imię. I nie mówię tu teraz, bynajmniej, o ugrupowaniach dalekich od naszego światopoglądu, ale o ludziach, którzy dobrze znają zasady życia chrześcijańskiego i powinni stawiać sobie wysokie wymagania moralne. Drogą do głosu wyborczego jest rzetelność oraz świadectwo działania na rzecz dobra i prawdy.
Zachowajmy zatem podczas nadchodzących wyborów szacunek dla wszystkich kandydatów i nie obrażajmy nikogo, bo nie tędy prowadzi droga do dobra. A swoim cennym głosem wyborczym starajmy się nagrodzić tego, kto na to zasługuje. Obowiązuje nas przecież prawda i uczciwość wewnętrzna. Jestem pewien, że wszystkim nam wyjdzie to na dobre.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję