Reklama

Kościół

Dziś 100. urodziny obchodzi Stanisława Kuźniar – świadek życia sług Bożych rodziny Ulmów

100. urodziny obchodzi dziś (23 sierpnia) Stanisława Kuźniar z d. Szpytma. Jest ona bezpośrednim świadkiem życia sług Bożych rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów, zamordowanych w 1944 r. za pomoc Żydom. Pani Stanisława była spokrewniona z Wiktorią Ulmą poprzez swoją przybraną matkę, została też matką jednego z ich dzieci. Kobieta ma nadzieję, że do beatyfikacji dojdzie jeszcze za jej życia.

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Muzeum Polaków Ratujących Żydów

Rodzina Ulmów

Rodzina Ulmów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stanisława Kuźniar urodziła się w Markowej 23 sierpnia 1922 r. jako Stanisława Szpytma. Jej rodzona matka zmarła dość wcześnie, a ojciec poślubił Marię – siostrę Wiktorii Ulmy. Jako młoda dziewczyna często pomagała Wiktorii przy jej dzieciach, szczególnie w okresie przed i po porodach. Została też matką chrzestną Władzia urodzonego 5 grudnia 1938 r. W 1943 r. wyszła za mąż za Antoniego Kuźniara.

– Ciocia nie wspominała zbyt często o rodzinie Ulmów. Trauma z tym związana była dla niej zbyt silna. Ale kiedy już dała się wciągnąć w rozmowę, mówiła o nich bardzo dobrze – mówi w rozmowie z KAI dr Mateusz Szpytma, zastępca prezesa IPN i promotor historii o rodzinie Ulmów, a zarazem krewny pani Stanisławy (która jest siostrą jego ojca).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wyczuwam wielki, choć niewypowiedziany bezpośrednio żal cioci, że Niemcy nie oszczędzili chociaż dzieci Ulmów. Dla niej to była wielka tragedia. Jestem pewny, że była je gotowa przyjąć do swojego bezdzietnego małżeństwa – opowiada M. Szpytma.

Reklama

W marcu 1944 r. jako jedna z pierwszych udała się do domu Ulmów po dokonanej na nich zbrodni. – Ciała zostały już pogrzebane, ale w środku zastała świeże ślady po spływającej z sufitu krwi. Było to dla niej niezwykle mocne przeżycie. Tym bardziej, że sama w tym domu nocowała, opiekowała się dziećmi. Co ciekawe, z jej opowiadań wynika, że widziała w okolicy domu Ulmów ukrywających się Żydów, ale w ogóle jej to nie zainteresowało i nie podejmowała nawet tego tematu w rozmowie z nimi. Dopiero później uświadomiła sobie kim były te osoby – wspomina M. Szpytma.

Jak mówi bratanek pani Stanisławy, jest ona osobą bardzo życzliwą, ciepłą i otwartą, choć niezbyt rozmowną. – Ciocia jest jednocześnie osobą bardzo wierzącą, a różaniec jest nieodłącznym elementem jej życia. Bardzo się ucieszyła na wieść o staraniach beatyfikację rodziny Ulmów. Była jednym z głównych świadków w tym procesie i ma nadzieję, że Ulmowie zostaną ogłoszeni błogosławionymi jeszcze za jej życia – mówi dr Szpytma.

Stanisława Kuźniar przez całe życie związana była z rodzinną Markową, w której wraz z mężem Antonim prowadziła kilkuhektarowe gospodarstwo rolne. Była powszechnie lubiana, często odwiedzali ją sąsiedzi i mieszkańcy wsi. Wielokrotnie powierzali jej opiekę nad swoimi dziećmi. Z tego względu, choć nie miała własnych dzieci, dziś jest bardzo często odwiedzana przez sąsiadów i przyszywanych krewnych. Jak na swój wiek jest w dość dobrej kondycji fizycznej i umysłowej. Obecnie przebywa w domu opieki.

W najbliższą niedzielę, 28 sierpnia, o godz. 11.00 w kościele parafialnym pw. św. Doroty w Markowej zostanie odprawiona Msza św. dziękczynna z prośbą o dalsze Boże błogosławieństwo i zdrowie dla pani Stanisławy.

Józef i Wiktoria Ulmowie mieszkali w Markowej w dzisiejszym województwie podkarpackim. Podczas okupacji niemieckiej dali schronienie ośmiorgu Żydom. Wskutek donosu, 24 marca 1944 r. nad ranem zostali zamordowani przez niemieckich żandarmów. Najpierw zamordowano Żydów, potem Józefa i Wiktorię, będącą w siódmym miesiącu ciąży, a następnie ich dzieci.

W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2010 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2003 r. w archidiecezji przemyskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów, który obecnie toczy się w Watykanie.

2022-08-23 14:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: prezentacja lokomotywy z okolicznościową grafiką o Rodzinie Ulmów

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Muzeum w Markowej

Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostali zamordowani 24 marca 1944 r. za pomoc Żydom

Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostali zamordowani 24 marca 1944 r. za pomoc Żydom

W czwartek 13 lipca 2023 r. o godz. 9.00 na Dworcu Centralnym w Warszawie zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma weźmie udział w prezentacji lokomotywy z grafikami przedstawiającymi Rodzinę Ulmów. Lokomotywa zaprezentowana zostanie na peronie 1, torze 7 Dworca Centralnego. Dr Szpytma weźmie również udział w otwarciu przygotowanej przez IPN wystawy „Samarytanie z Markowej”, która prezentowana będzie w Hali Główna Dworca.

W wydarzeniu wezmą również udział przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, Zarządu PKP S.A., Zarządu PKP Intercity S.A. oraz przedstawiciele Biura „Niepodległa”.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

1. Znak krzyża
CZYTAJ DALEJ

Helena Kmieć. Dziewczyna, która stała się wzorem

2025-01-23 21:20

Fundacja Heleny Kmieć

24 stycznia przypada ósma rocznica śmierci, tragicznej śmierci Heleny Kmieć, służebnicy Bożej. W rozmowie z ks. Łukaszem Aniołem SDS, duszpasterzem Wolontariatu Misyjnego "Salvator" przybliżamy osobę tej młodej wolontariuszki misyjnej, a także rozmawiamy o tym, jak staje się ona wzorem do naśladowania na młodych ludzi.

Helena Kmieć pochodziła z Libiąża, mieście w Małopolsce, ale sympatyzowała z Ruchem Młodzieży Salwatoriańskiej i była zaangażowana w działania Wolontariatu Misyjnego "Salwator". - W 2012 roku nawiązała ona z nami kontakt i stała się wolontariuszką naszego wolontariatu misyjnego. Pomimo swojego młodego wieku, była osobą bardzo ambitną, pracowitą, zaangażowaną, a przede wszystkim była głęboko wierząca. Angażując się w nasz wolontariat postanowiła wyjechać na wolontariat do Boliwii - podkreśla ks. Anioła, przywołując tragiczny moment śmierci młodej misjonarki. - Była tam bardzo krótko, dopiero, co rozpoczęła swoją posługę misyjną. 24 stycznia 2017 roku dwóch napastników weszło do ochronki, gdzie posługiwała Helena. Jeden z nich zaatakował ją nożem, zadając jej 14 ciosów nożem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję