Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: zakończyła się Sosnowiecka Piesza Pielgrzymka, tzw. Zagłębiowska

Po trzech dniach wędrówki XXXI Sosnowiecka Piesza Pielgrzymka (Pielgrzymka Zagłębiowska) dotarła na Jasną Górę. Około 900 pątników i 35 kapłanów obok osobistych intencji zaniosło do Królowej Polski także tę dziękczynną za 30 lat istnienia diecezji sosnowieckiej. Pielgrzymi wyruszyli z Będzina 23 sierpnia.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

diecezja sosnowiecka

#Pielgrzymka

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Diecezja sosnowiecka pielgrzymuje w tym roku pod hasłem „W Krzyżu – miłości nauka”, które odwołuje się do trwającej w diecezji jubileuszowej Peregrynacji Wielkopiątkowego Krzyża Papieskiego i relikwii św. Jana Pawła II. To trzecia część sosnowieckiej pielgrzymki. 13 sierpnia jako pierwsza do tronu Maryi dotarła grupa olkuska. 18 sierpnia – pielgrzymi z Wolbromia. Dziś na Jasną Górę weszli wierni z Zagłębia. A to jeszcze nie koniec! – wyjaśnia ks. Przemysław Lech, rzecznik diecezji sosnowieckiej, wskazując, że 8 września do Częstochowy dotrze ostatnia grupa z Diecezji Sosnowieckiej - Pielgrzymka Jaworznicka.

- W tym roku uformowało się 16 grup pielgrzymkowych m.in. z Będzina, Czeladzi, Dąbrowy Górniczej, Sosnowca czy Siewierza. Pątnikom towarzyszyło 35 kapłanów w charakterze przewodników grup i ojców duchownych – dodaje ks. Przemysław Lech.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Organizatorami pielgrzymki, podobnie jak w latach ubiegłych, byli: ks. Paweł Tracz (dyrektor pielgrzymki) oraz ks. Grzegorz Woszczek (wicedyrektor). Za opiekę medyczną podczas wędrówki do Częstochowy odpowiadał personel Hospicjum św. Tomasza w Sosnowcu, które w tym roku świętuje 25 lat swojej działalności.

Zwieńczeniem Pielgrzymki Zagłębiowskiej jest Msza Święta pod przewodnictwem biskupa sosnowieckiego Grzegorza Kaszaka, która odbędzie się 25 sierpnia o godz. 16:00 w Bazylice Jasnogórskiej.

W tym roku ojcem duchownym pielgrzymów jest ks. Michał Borda, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. Każdego dnia na pątniczym szlaku zarezerwowano specjalny czas na Eucharystię i naukę rekolekcyjną, którą głosił ks. Borda.

- Temat tegorocznych konferencji związany był z Eucharystią w kontekście trwającego roku duszpasterskiego Kościoła w Polsce, przeżywanego pod hasłem „Posłani w pokoju Chrystusa.” – tłumaczy ks. Borda. - Chciałem te konferencje przeznaczyć na bliższe przyjrzenie się poszczególnym częściom Mszy Świętej, aby wyjaśnić symbole i znaki, dzięki czemu wierni mogą z większą świadomością uczestniczyć w Eucharystii. – podkreśla ks. Michał Borda, ojciec duchowny pielgrzymów.

Reklama

O swoim doświadczeniem pielgrzymowania mówi Paulina Pstrowska z Czeladzi: - Jeżeli ktoś jest ateistą i nie wierzy w nic, ale zaczyna mówić „Faktycznie, jest Bóg”, to jest już bardzo duży krok. Następnym krokiem, będzie to, że zacznie się modlić lub pójdzie na pielgrzymkę. W tamtym roku zachęciłam mojego kolegę, który nie ma nic wspólnego z Kościołem, nie wierzył w Boga, a pielgrzymkę nazywał „spacerem do Częstochowy”. Spędziliśmy razem trzy dni na pielgrzymce. Pomimo tego, że nie wierzył poszedł ze mną. Gdy ktoś będzie w coś wierzył, to już dąży do większych celów, a wiara będzie mu we wszystkim pomagać. Taka osoba nie będzie się już więcej czuć samotna, będzie zawsze czuć, że ktoś przy nim jest - tłumaczy Paulina Pstrowska z Czeladzi, która uczestniczyła w zagłębiowskiej części sosnowieckiej pielgrzymki.

Ostatnim akcentem Pielgrzymki Zagłębiowskiej będzie metropolitalna Eucharystia sprawowana 25 sierpnia o godz. 19:00 na wałach jasnogórskich. We wspólnej modlitwie zjednoczą się pielgrzymi z diecezji sosnowieckiej, archidiecezji częstochowskiej i diecezji radomskiej.

2022-08-25 18:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Bądźcie ludźmi wielkich marzeń” - pielgrzymka maturzystów diec. radomskiej

- Każdy z Was nosi w sobie cudowność, niech Maryja będzie opiekunką tych darów - mówił do maturzystów diec radomskiej bp Marek Solarczyk.

Życzył im, by byli ludźmi wielkich pragnień i marzeń, dążyli do doskonałości, nie bali się tęsknić za Bogiem, który jest Ojcem. Na Jasną Górę przyjechało ok. 2 tys. młodych.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję