Swoją formację w postulacie zakończyli bracia Krzysztof, Sebastian i Mateusz. Przyjęli nowe imiona oraz otrzymali habity zakonne, które nałożyli im prowincjałowie o. Leonard Bielecki i o. Alard Maliszewski. Dalej formować będą się w nowicjacie w Leżajsku. Będzie to dla nich czas przygotowań do pierwszych ślubów.
Pani Krystyna Pruchniewska ze Wschowy kocha fotografować. Od 1967 r. uwiecznia na zdjęciach wydarzenia Ziemi Wschowskiej: uroczystości, ludzi, zabytki, krajobrazy.
Archiwum, które zgromadziła, jest imponujące. Jest kopalnią wiedzy, jak zmieniało się miasto przez ostatnie pół wieku. Od 1993 r. dokumentuje wydarzenia kościelne we Wschowie i okolicach. – Od lat 90. fotografuję ważniejsze uroczystości, np. Boże Ciało, Drogę Krzyżową ulicami miasta, pielgrzymki, a także obiekty sakralne – mówi. W 2000 r. zaczęła powstawać nowa parafia św. Jadwigi Królowej. Pani Krystyna od samego początku uwieczniała wznoszenie kościoła parafialnego. Dzięki wnikliwemu oku fotografa zauważyła też niebezpieczne pęknięcia w kościele farnym we Wschowie: – Zwróciłam uwagę pani konserwator, że przypory pękają. Prosiła o szybką dokumentację. Niedługo potem zaczął się remont wieży – wyjaśnia. Fotografowanie rozpoczęła dokumentacją Bożego Ciała w 1993 r. Od wielu lat p. Krystyna nadsyła galerie zdjęć do Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej oraz Gościa Niedzielnego, a także parafii. Trudno oszacować, ile tysięcy zdjęć wykonała.
Ich prosta wiara była przeniknięta miłością do bliźniego, wrażliwością na potrzeby innych, chęcią pomocy i otwartością na każdego, kto przychodził do ich skromnego domu. Codzienna modlitwa wpisana w rytm życia dawała im siłę i wzmacniała postawę, która została przypieczętowana heroiczną śmiercią.
Tragiczna historia rodziny z Markowej jest przeplatana barwnymi opowieściami, szczególnie z życia Józefa. Jako osoba ciekawa świata, a zarazem niezwykle otwarta wobec innych, Józef często pomagał przypadkowo napotkanym ludziom szczepić drzewka czy udoskonalać pasieki. Do dziś opowiada się historię, jak to Józef zauważył źle prowadzony sad. Podszedł wtedy do gospodarza i poinstruował go, jak właściwie należy to robić.
Nieco ponad trzy czwarte rodzin w Unii Europejskiej nie ma dzieci. Połowa z tych, które posiadały potomstwo, miała tylko jedno dziecko - wynika z danych opublikowanych dziś przez Eurostat.
W 2024 roku w UE były niemal 202 miliony rodzin. Nieco mniej niż jedna czwarta (23,6 proc.) miała dzieci podczas gdy ponad trzy czwarte (76,4 proc.) ich nie miało.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.