Reklama

Kościół

Ewangelizuje na dwóch kółkach. Ksiądz na rowerze w nietypowy sposób opowiada o Bogu

Rower kupił będąc jeszcze na pierwszej parafii. Powodem była kontuzja kolana, której nabawił się grając w piłkę. W ramach rehabilitacji fizjoterapeuta polecił aktywność fizyczną na wzmocnienie mięśni. Systematyczna praca nad sobą i samozaparcie przerodziły się w pasję, która zmieniła jego życie.

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Family News Service

@Ksiadznarowerze/facebook.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wiele osób kojarzy księdza tylko z kościołem, ale przecież ksiądz to też człowiek, który ma pasje, a one mogą stać się płaszczyzną do wartościowego spotkania” – mówi w rozmowie z Family News Service ks. Paweł Michalewski, najbardziej znany ewangelizator na dwóch kółkach. Autor videobloga, którego w mediach społecznościowych śledzi 26 tys. osób.

Ks. Paweł Michalewski jest wikarym w Opolu Nowej Wsi Królewskiej, entuzjastą kolarstwa i sportów wytrzymałościowych. Trenuje, startuje w zawodach, na swoim koncie ma też udział w triathlonach. Prowadząc aktywny tryb życia, zachęca do niego także innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

@Ksiadznarowerze/facebook.com

W sieci znany jest jako Ksiądz na rowerze. Ewangelizuje, obala stereotypy krążące o osobach duchownych. Prowadzi blog internetowy, kanał na YouTube oraz konto na Facebooku i na Instagramie. Obserwuje go obecnie ponad 26 tys. osób. Swoje wpisy kieruje do wszystkich – wierzących oraz tych, którym do Kościoła zupełnie nie jest po drodze.

„Sporo osób pisze do mnie z pytaniami religijnymi. Są też tacy, którzy wprost wyjaśniają, że dzięki mojej internetowej działalności zbliżyli się do Boga” – opowiada.

@Ksiadznarowerze/facebook.com

Ksiądz na rowerze

Zaczęło się od wyjazdu z młodzieżą na rajd rowerowy po Kotlinie Kłodzkiej. „Codziennie wieczorem publikowałem relacje. Opinie były bardzo pozytywne. Ludzie chwalili, mówili, że dobrze im się to czyta. Po powrocie z wakacji, we wrześniu założyłem bloga. Piszę zarówno na tematy duchowe jak i sportowe. Lubię sport oraz nowe media. To bardzo fajny sposób na połączenie religii i życiowej pasji” – wyjaśnia duchowny.

Pasja rowerowa jest integralną częścią jego życia, bez której nie wyobraża sobie funkcjonowania i pracy duszpasterskiej. „Powinniśmy jak najczęściej pokazywać ludzkie oblicze księży i skracać dystans do wiernych, żeby ludzie nie uważali nas za jakichś kosmitów. Jesteśmy tacy sami jak inni, mamy swoje zainteresowania oraz pasje” – stwierdza ks. Paweł Michalewski.

Reklama

Dwa kółka pomagają w ewangelizacji

Gdy w 2011 roku przyjmował święcenia kapłańskie ks. Michalewski nie planował, że w jego życiu pojawi się sport i rower. Duchowny jeździ na rowerze cały rok, także zimą. Rocznie na jednośladzie pokonuje ponad 10 tys. kilometrów. „Jeśli wszystko właściwie się poukłada, a człowiekowi na czymś zależy, to na pasję też znajdzie się czas” – zaznacza.

Dla wielu osób nawiązanie kontaktu bezpośredniego z księdzem jest trudną do pokonania barierą, a internet skraca ten dystans. „Moim zdaniem w relacjach między ludźmi trzeba mieć najpierw komunikację neutralną, bardziej przyjacielską. Najpierw rozmawia się o pogodzie, sporcie, a w miarę upływu czasu nawiązuje się głębsze relacje” – dodaje.

„Katechezy na rowerze”

Ksiądz Michalewski najbardziej znany jest jednak z „katechezy na rowerze”. Nagrał ponad 60 odcinków videobloga. Pomysł na takie filmiki zrodził się rok temu.

„Kiedy jeżdżę na rowerze wykorzystuję ten czas, aby się pomodlić, ale i przemyśleć wiele rzeczy. Zdałem sobie sprawę, że chciałbym tymi myślami podzielić się z innymi” – mówi w rozmowie z nami duchowny.

Tematy do katechez przynosi życie oraz różne okoliczności. „W sierpniu byłem z ministrantami z naszej parafii w górach. To wyciszenie spowodowało, że nagrałem filmik właśnie o ciszy, o tym, aby w chaosie dnia codziennego, znaleźć choć chwilkę na to, aby usłyszeć to, co Bóg chce nam powiedzieć” – zaznacza.

Ks. Paweł Michalewski interesuje się fotografią, jest kapelanem Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, a także lubianym katechetą.

2022-09-03 10:06

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja szczecińsko-kamieńska: ksiądz utonął podczas łowienia ryb

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

www.parafia-klepicz.pl/

Proboszcz parafii pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Klępiczu (archidiecezja szczecińsko-kamieńska) ks. Leszek Lubiniecki utonął w poniedziałek wieczorem podczas łowienia ryb na miejscowym jeziorze. Parafianie są zdruzgotani nagłą śmiercią duchownego.

Ks. Lubiniecki wypłynął na jezioro Klępicz koło Morynia w poniedziałek wieczorem, aby łowić ryby. Krótko po godz. 21.00 miejscowe służby zostały zawiadomione przez świadków, że na jeziorze dryfuje łódka, a duchowny, którego auto zaparkowano obok akwenu, zniknął z pola widzenia.

CZYTAJ DALEJ

O synodzie na Dworcu Głównym PKP

2024-04-17 18:30

Marzena Cyfert

Spotkanie w Sali Sesyjnej na Dworcu PKP we Wrocławiu

Spotkanie w Sali Sesyjnej na Dworcu PKP we Wrocławiu

W ramach Wieczorów Polskich w Sali Sesyjnej Dworca Głównego PKP we Wrocławiu odbyło się 184. spotkanie, w programie którego znalazł się Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Spotkanie zorganizowało Duszpasterstwo Kolejarzy. Z prelekcją wystąpiła Adriana Kwiatkowska, sekretarz synodu.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję