Planeta Ziemia jest naszym wspólnym domem. To zdanie brzmi jak truizm, niemniej jeszcze przez wielu ludzi jest ono bagatelizowane. Dotyczy to szczególnie głów państw, których celem jest jak najszybszy wzrost gospodarczy (m.in. przywódców Chin, Indii, ale też USA czy Wielkiej Brytanii). Zazwyczaj rządzone przez nie kraje najbardziej zanieczyszczają środowisko naturalne, emitując do atmosfery niezliczone ilości m.in. dwutlenku węgla. Prym w zatruwaniu świata wiodą Chiny i USA. Chiny w praktyce w ogóle nie troszczą się o środowisko, USA zaś wydaje najwięcej ze wszystkich państw na jego ochronę.
Powstaje też wiele oddolnych inicjatyw mających na celu zapobiegnięcie degradacji naszej planety, jak np. sadzenie drzew, aby zapobiec gwałtownym zmianom klimatycznym. Dlatego też w zeszłym roku posadzono ponad miliard drzew. Najwięcej z nich wyrośnie w Etiopii (700 mln), gdzie tylko trzy proc. powierzchni kraju to lasy, w Meksyku (217 mln) oraz w Turcji (150 mln). Zalesiano też Kenię, Kubę, Rwandę, Koreę Południową, Tunezję, Maroko, Birmę oraz Brazylię.
Warto wspierać tego typu inicjatywy również w naszym kraju. Co prawda, lasów ci u nas dostatek, ale przecież od przybytku głowa jeszcze nikogo nie rozbolała. (Fossa)
Pomóż w rozwoju naszego portalu