Reklama

Niedziela Świdnicka

Bolków. Festiwal Miodu - znakomitą promocją pszczelarstwa

Bolkowski Festiwal Miodu to nie tylko święto pszczelarzy, ale także znakomita promocja pszczelarstwa i doskonała przestrzeń do spotkań, dialogu i dobrej zabawy.

[ TEMATY ]

Bolków

ks. Wiesław Pisarski

festiwal miodu

ks. Mirosław Benedyk

Podczas Mszy św. członkowie związków i kół pszczelarskich reprezentowani byli przez poczty sztandarowe

Podczas Mszy św. członkowie związków i kół pszczelarskich reprezentowani byli przez poczty sztandarowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto miodu i produktu regionalnego w Bolkowie cieszy się dużym zainteresowaniem i renomą już od 15 lat. W ostatnim czasie stało się też integralną częścią Dni Miasta i jest radością mieszkańców całej gminy. Dwudniowa impreza plenerowa 10 i 11 września zgromadziła wielu sympatyków pysznego miodu i wszelkich wyrobów z nim związanych, a także producentów, pszczelarzy i bartników. - W naszym mieście mamy bardzo dużą firmę o marce nie tylko polskiej, ale i europejskiej zajmującą się produkcją sprzętu pszczelarskiego. Stąd też w gminie i okolicach mamy wielu producentów miodu. Jest to wielki powód do dumy i śmiało można powiedzieć, że jesteśmy regionalną stolicą miodu i pszczelarstwa – mówił Grzegorz Kucab – burmistrz Bolkowa.

Tegoroczny Festiwal Miodu rozpoczął się od uroczystej Eucharystii, w kościele św. Jadwigi Śląskiej, sprawowanej pod przewodnictwem ks. kan. Wiesława Pisarskiego. Modlitwom towarzyszyła intencja dziękczynna za Bożą opiekę nad tymi, którzy na co dzień zajmują się pszczołami i pozyskują miód.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ks. Mirosław Benedyk

- Od tysięcy lat pszczoły miodne są nie tylko źródłem cennych produktów spożywczych i leczniczych, ale również są przedmiotem zachwytu i szacunku, chociaż są owadami. To one są cichymi bohaterkami naszego święta miodu obchodzonego uroczyście w naszej bolkowskiej gminie. Pszczoła zawsze cieszyła się doskonałą opinią. Od najdawniejszych czasów wychwalano słodycz miodu i zapał do pracy tych stworzeń – dlatego często się mówi - pracowity jak pszczoła - podkreślał w homilii miejscowy proboszcz, przypominając, że w Biblii znajdziemy wiele fragmentów mówiących o pszczołach, w kontekście ich pracowitości.

ks. Mirosław Benedyk

Wśród obecnych na uroczystościach w kościele byli przedstawiciele władz miejskich na czele z Burmistrzem miasta i przewodniczącym Rady Miejskiej, a także prezesi i członkowie związków i kół pszczelarskich z regionu wraz pocztami sztandarowymi, miejscowi pszczelarze, właściciel największej w regionie firmy pszczelarskiej Ryszard Sułkowski i zaproszeni goście.

Reklama

Po Mszy świętej w bolkowskiej Galerii Historyczno-Artystycznej "Ars et historia" odbył się wykład Tomasza Kędziory nauczyciela Technikum Pszczelarskiego w Pszczelej Woli koło Lublina, pod tytułem: Gospodarka pasieczna w zmieniających się warunkach klimatyczno – przyrodniczych Polski.

ks. Mirosław Benedyk

Festiwal Miodu w Bolkowie to także kiermasze, warsztaty, mnóstwo wystawców i stoisk. Do tego zapewniona aktywność fizyczna – akrobatyka, zumba, a nawet zawody wędkarskie oraz muzyczne gwiazdy wieczorów. Poza lokalnymi artystami na scenie wystąpili Gromee, Kombi oraz Manchester.

***

Czy proboszcz z Bolkowa hoduje pszczoły ? Dlaczego pszczoły w Bolkowie mają trudniejsze życie? Jak wygląda praca pszczelarza? Czy każdy może hodować pszczoły? Z ilu kwiatów pszczoły musza zebrać nektar, aby wyprodukować kilogram miodu? Ile żyje jedna pszczoła i jak dużo miodu może zebrać podczas swojego życia?

Na te i inne pytania zajdziemy odpowiedź w papierowym wydaniu Niedzieli Świdnickiej w numerze 39/2022 z dnia 25 września 2022r.

2022-09-10 20:29

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Jaworzyna Śląska. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Papierza, taty ks. Krzysztofa

2024-04-27 15:48

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

ks. Krzysztof Papierz

pogrzeb taty kapłana

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi kapłanami odprowadził swojego ojca Tadeusza na miejsce spoczynku.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 27 kwietnia w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Jaworzynie Śląskiej. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk. W modlitwie i żałobie ks. Krzysztofowi towarzyszyła nie tylko rodzina i kapłani, ale także siostry zakonne oraz wierni, którzy przybyli z parafii, gdzie posługiwał syn zmarłego: ze Świebodzic, Strzegomia i Ścinawki Dolnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję