Reklama

Kościół

Kard. Nycz: odróbmy lekcje soboru watykańskiego II

W zakresie takich tematów jak władza w Kościele, rola świeckich w Kościele, rola kobiet w Kościele - odróbmy lekcje soboru watykańskiego II - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz w czasie inauguracji cyklu debat "Radość i nadzieja – spojrzenia na Sobór Watykański II".

[ TEMATY ]

Sobór Watykański II

flickr.com/episkopatnews

Kard. Kazmierz Nycz

Kard. Kazmierz Nycz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Czy Sobór był potrzebny?" - to temat pierwszej debaty z cyklu "Radość i nadzieja – spojrzenia na Sobór Watykański II", organizowanego przez Mt514| Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie, która odbyła się w czwartek.

Zainaugurowało ją otwarcie okolicznościowej wystawy plenerowej przed Świątynią Opatrzności Bożej, w której wziął udział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz i nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Penacchio.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"W latach 60. świat uciekał Kościołowi, ale zwołanie soboru przez papieża Jana XXIII nie miało na celu - dogonić go, tylko to żeby Kościół odpowiedział na wyzwania czasów" - powiedział kard. Nycz.

Podziel się cytatem

Reklama

Przyznał, że współczesny świat - podobnie jak wówczas - też ucieka Kościołowi. Oprócz wszystkich zmian strukturalnych najważniejsze jest to, "żeby Kościołowi nie uciekł obraz świata wynikający z nauki, fizyki, astronomii, chemii czy biologii, żeby nie uciekł świat kultury".

Jak zaznaczył kard. Nycz, w zakresie takich tematów jak: władza w Kościele, rola świeckich w Kościele, rola kobiet w Kościele itd. odróbmy lekcje soboru watykańskiego II". "Czy zrobiliśmy, choć połowę tego, co jest zawarte w dokumentach soboru? - zapytał metropolita warszawski.

Reklama

Ks. prof. Robert Skrzypczak w czasie debaty "Czy Sobór był potrzebny?" zwrócił uwagę, że "ojcowie soborowi nie mogli w żaden sposób przewidzieć, co się wydarzy w epoce posoborowej - że przyjedzie rewolucja seksualna 1968 r., która bardzo mocno dotknie świat zachodni; nie mogli przewidzieć, jaki efekt będzie miała pigułka antykoncepcyjna (...)nie mogli wziąć pod uwagę kierunków rozwoju środków masowego przekazu, problemów globalizacji, globalnej wioski, także internetu, warunków, w których dziś znajduje się kultura, edukacja, polityka".

Podziel się cytatem

Reklama

Zaznaczył, że "w ocenie epoki posoborowej trzeba rozróżnić sam sobór, jako przesłanie Ducha Świętego do Kościoła w tym pokoleniu, od tzw. epoki posoborowej, czyli to, co my nazywamy recepcją, a więc sposobem wprowadzania soboru w życie, a także hermeneutyką, czyli sposobem interpretowania dokumentów soborowych".

Reklama

Ks. prof. Skrzypczak powiedział, że "sobór nie przestaje niepokoić Kościoła pomimo prób traktowania go, jako niekwestionowanego nabytku, dla niektórych nawet superdogmatu albo uznania go za przestarzały, co oznaczałoby, że żyjemy w epoce posoborowej".

Reklama

Ocenił, że "wciąż pozostają otwarte pytanie: Czy ocena soboru powinna dotyczyć jego zastosowania w praktyce, czy też samego soboru? Czy pytania i dyskusje okresu posoborowego zmierzały do wniosków, które nie miały niemal żadnego związku z tekstami zatwierdzonymi przez ojców soborowych, czy też nieporozumienie w tej kwestii wynika z brzmienia samych dokumentów? Czy było coś w soborze, co następnie wymknęło się spod kontroli, ponieważ zostało sformułowane w sposób umożliwiający takie wymknięcie?".

Ks. prof. Skrzypczak przyznał, że można "dawać przykłady fałszywych interpretacji i błędnych wniosków wyciąganych z soboru; ucieczki w stronę nieokreślonego progresizmu odwołując się do domniemanego ducha soborowego, a nie jego litery".

Wskazał, że "istnieje wiele dowodów na to, że w samym soborze zaistniał problem pewnej niejasności. W przeciwnym razie nie doszłoby do sytuacji by ten, czy inny fragment dokumentów soborowych dało się wykorzystać do wysnuwania wielu zniekształconych wniosków". Jako przykład ks. prof. Skrzypczak podał pojęcie "synodalności", które - jak zauważył - "szybko się przyjęło". Tymczasem, "ono nie padło ani w czasie obrad soborowych, ani nie znajdziemy go w dokumentach soborowych, natomiast opiera się jako takie i odnosi do pojęcia +znaków czasu+"

Zwrócił uwagę, że w niemieckiej drodze synodalnej mówi się np. dziś "iż nawet ruch walki o prawa osób homoseksualnych i o możliwość adoptowania przez nich dzieci jest znakiem czasu, czyli tchnieniem Ducha Świętego". "

Zaznaczył, że "sobór watykański II został zwołany dla potrzeb duszpasterskich", ale, jak ocenił "ta jego cecha utrudnia zrozumienie pełnej zawartości przesłania soborowego, które nadal pozostaje do odszyfrowania".

W ocenie ks. prof. Skrzypczaka "sobór był w pełni doktrynalny". Przypomniał, że zatwierdził on dwie konstytucje dogmatyczne, przy czym "jednocześnie jego cel nie był doktrynalny, ale duszpasterski". Właśnie ze względu na ten cel, niektóre elementy doktryny zostały wyciszone albo sformułowane w taki sposób, aby zadowolić jak najwięcej odbiorców" - wskazał wykładowca. "Być może z tych powodów nie został komunizm, jako ostatnia herezja antropologiczna" - dodał.

Reklama

"Być może w prezentacji chrześcijańskiej antropologii zbyt duży akcent został położony na tzw. podmiotowy przełom w teologii" - wskazał ks. prof. Skrzypczak.

W ocenie teologa, "dużym problemem jest także język dokumentów soborowych". "W tekstach znajduje się wiele wyrażeń mających bardzo małą precyzję doktrynalną i słabą spójność teologiczną" - powiedział ks. prof. Skrzypczak. Jako przykład wskazał pierwszą część Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym "Gaudium et spes" (z łac. Radość i Nadzieja), która - jak zaznaczył - jest swego rodzaju "fotografią współczesnego świata i człowieka zawierającą język socjologii i egzystencjalizmu".

Zdaniem ks. prof. Skrzypczaka, w tekstach soborowych trudno odróżnić to, co doktrynalne od tego, co duszpasterskie, co umożliwia niektórym narzucenie nowej wizji duszpasterstwa, które nie tyle wynika z samej doktryny, ale ją niejako współtworzy wraz z objawieniem".

W ocenie ks. prof. Janusza Bujaka z Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie, podczas obrad soboru był widoczny zarówno wymiar duszpasterski, jak i doktrynalny. "Teologowie z Europy Zachodniej - tacy jak Karl Josef Erich Rahner – mówili, że doktryna musi być podporządkowana duszpasterstwu, czyli nie teoria decyduje o praktyce, tylko odwrotnie, czyli duszpasterstwo o doktrynie, co doprowadziło bardzo szybko do opłakanych skutków" - zwrócił uwagę ks. prof. Bujak.

Wspomniał, że w tej grupie teologów początkowo był także sam ks. Joseph Ratzinger. Jednak w połowie obrad soboru zrozumiał, że takie rozumienie soboru odbiega od dotychczasowego rozumienia Kościoła i ostrzegał, że taka interpretacja doprowadzi do ruiny Kościoła".

Reklama

Ks. prof. Janusz Bujak zwrócił uwagę, że zupełnie inaczej sobór był odczytany np. w Polsce. "W 1966 r. kard. Wyszyński odczytał sobór, jako wspaniałe wydarzenie, które pomaga zrozumieć Kościół w łączności z 1000-leciem chrztu Polski" - wskazał teolog. Wyjaśnił, że "w naszym kraju, podobnie jak na innych kontynentach, nie było tego radykalnego przejścia od doktryny do duszpasterstwa".

Podziel się cytatem

Reklama

Druga debata "Jaki obraz Boga odsłania sobór" odbędzie się 27 października. Wykład wygłosi zakonnik dr. hab. Jan Paweł Strumiłowski. W debacie wezmą udział ks. dr hab. Robert Woźniak, ks. dr Tomasz Jaklewicz i dr Paweł Milcarek.

Reklama

Następna debata "Cudzoziemiec w obcym świecie" zaplanowana jest na 10 listopada, kolejna "Sobór pyta o człowieka" odbędzie się 24 listopada, a ostatnie spotkanie "Polskie ślady soboru" – 6 grudnia.

II sobór watykański otworzył papież Jan XXIII 11 października 1962 r., a zamknął jego następca – Paweł VI 8 grudnia 1965 r. W jego otwarciu w bazylice świętego Piotra 11 października 1962 r. uczestniczyło prawie 3 tys. biskupów z całego świata – 2090 z Europy i obu Ameryk, 408 z Azji, 351 z Afryki i 74 z Oceanii. Na 150 biskupów z krajów komunistycznych do Watykanu przyjechało 25 z nich, w tym większość to Polacy. Byli wśród nich kardynał Stefan Wyszyński, abp Karol Wojtyła i abp Bolesław Kominek.

Program odnowy Kościoła wyznaczyła uchwalona w grudniu 1963 r. – pierwsza z 16 soborowych dokumentów – konstytucja "Sacrosantum Concilium", o liturgii świętej, która wskazała drogę odnowy praktyki liturgicznej Kościoła i odprawiania Mszy św.

Trzy pozostałe soborowe konstytucje to: dogmatyczna "Lumen gentium" o Kościele, ukazująca wymiar jego tajemnicy i posłannictwa, i "Dei verbum" o objawieniu Bożym, a także Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym "Gaudium et spes". To obszerny wykład nauki społecznej Kościoła w obliczu zmian, jakie przyniósł XX wiek. Do ostatecznego kształtu tekstu przyczynił się arcybiskup Karol Wojtyła.

2022-10-14 07:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ciągły niepokój na świecie...

Kto wie, jak wyglądałby dziś świat, jaki byłby dziś Kościół, gdyby nie ten dokument.
Najogólniej można powiedzieć, że z pewnością byłby inny. Więcej byłoby na świecie zła, czyli grzechu. 50 lat temu, już pod koniec Soboru Watykańskiego II, opublikowano deklarację „Nostra aetate”, co na język polski przetłumaczono jako „Nasza epoka”. Ten najkrótszy dokument Vaticanum II definiuje stosunek chrześcijaństwa do innych, wielkich i małych religii

Kościół, jaki znamy dziś, z nieustannymi wezwaniami do dialogu, które płyną z ust Papieża, biskupów i pojawiają się w homiliach parafialnych duszpasterzy na obydwu półkulach, w sytuacji rosnących od czasu do czasu, a nawet często napięć, rozrywających ledwo splecioną, nikłą i delikatną jedność między ludźmi różnych ras, języków i religii – taki Kościół zrodził się właśnie pół wieku temu, z dokumentu „Nostra aetate”. To w tym króciutkim tekście, opartym na mądrości Ewangelii, której centrum jest miłość, leży fundament takiej postawy. Co takiego zmieniła deklaracja „Nostra aetate”? W sensie nauczania ewangelicznego – nic, ale w sensie jego implementacji, wcielania w życie – dużo. Bo jak wyjaśniał podczas niedawnego sympozjum poświęconego właśnie obchodom rocznicy powstania tego dokumentu ks. prof. Andrzej Szostek, były rektor KUL-u, z jednej strony religia – zwłaszcza judaizm i chrześcijaństwo – ma w sobie niesłychanie głębokie źródła tolerancji, a z drugiej – żywione przez człowieka przekonanie, że wyznawana przezeń religia jest jedyną drogą do zbawienia, stanowi pewną trudność. – Chodzi o to, byśmy nie zarzucali nietolerancji wyłącznie ludziom, którzy nas atakują, ale byśmy mieli świadomość, że w nas samych także tkwi niebezpieczeństwo pewnej nietolerancji – wyjaśniał.

CZYTAJ DALEJ

Święta dyplomatka

Niedziela Ogólnopolska 17/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

święta

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

Katarzyna Benincasa urodziła się 25 marca 1347 r. w Sienie (Włochy). Zmarła 29 kwietnia 1380 r. w Rzymie

Święta Katarzyna ze Sieny, doktor Kościoła i patronka Europy, w 1363 r. wstąpiła do Sióstr od Pokuty św. Dominika (tercjarek dominikańskich) w Sienie i prowadziła tam surowe życie.

CZYTAJ DALEJ

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty w Czerwieńsku

2024-04-29 09:23

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Parafia Czerwieńsk

Jubileuszowy Dzień Wspólnoty

Waldemar Napora

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła

Ruch Światło-Życie w ramach jubileuszu 50-lecia istnienia w diecezji zaprosił byłych oazowiczów na spotkanie w ramach Jubileuszowego Dnia Wspólnoty.

Jedno z kilku takich zaplanowanych spotkań odbyło się 27 kwietnia w parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku. Rozpoczęło się Mszą św. w kościele parafialnym pod przewodnictwem ks. Jana Pawlaka, wieloletniego uczestnika i moderatora Ruchu. Udział w spotkaniu wzięli ks. Dariusz Korolik, obecny moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji, kapłani związani z Oazą w różnym czasie, animatorzy oraz pary Domowego Kościoła. Przybyły także rodziny zainteresowane formacją w grupach oazowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję