Reklama

Franciszek

Kuzynka z Asti o papieżu: zabawny, spontaniczny, inteligentny, skromny

Zabawny, spontaniczny. Inteligentny mężczyzna, który uwielbia przebywać wśród ludzi. I pozostał osobą skromną – tak o Franciszku mówi Carla Rabezzana, jego kuzynka, którą w listopadzie papież odwiedzi w Asti z okazji jej 90. urodzin.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

kuzynka

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI BT

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek zadzwonił do niej dwa miesiące temu i zapowiedział, że przyjedzie na jej urodziny. - Byłam podekscytowana. Poprosił mnie, żebym zachowała [jego przyjazd] w tajemnicy. I to zrobiłam. Nie chciałam być nieposłuszna papieżowi – opowiedziała Rabezzana dziennikowi „Corriere della Sera” po oficjalnym ogłoszeniu papieskiej podróży, do której dojdzie w dniach 19-20 listopada.

Carla Rabezzana od siedmiu lat mieszka samotnie w mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku w Portacomaro koło Asti w Piemoncie. – Znaliśmy się od zawsze. Nasze rodziny wywodzą się z Portacomaro. Kiedy mieszkałam w Turynie Giorgio, jak go zawsze nazywałam, przyjeżdżał do mnie, bo miałam dodatkowy pokój w domu. W ten sposób utrzymaliśmy kontakt. Zawsze żartujemy. Kiedy powiedział mi, że przyjedzie świętować moje 90. urodziny, odpowiedziałam, że przyprawił mnie o palpitacje serca. I w odpowiedzi usłyszałam, jak mówi: „Postaraj się nie umrzeć”. Po czym wybuchnęliśmy śmiechem – dodała kuzynka papieża ze strony jego matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ujawniła, że Franciszek dzwoni do niej przynajmniej raz na miesiąc. – Cieszę się, że go zobaczę. Mieliśmy się spotkać dwa lata temu, wszystko było przygotowane. Potem wybuchła pandemia. A wcześniej byłam przyzwyczajona, że widzimy się co roku – wyznała Rabezzana.

Reklama

Kiedy Jorge Bergoglio przyjechał z Argentyny na studia we Frankfurcie w latach 80. XX wieku spędził u niej w Turynie kilka dni przed powrotem do ojczyzny. Prowadziła wówczas z mężem sklep z wyrobami jubilerskimi. Od 20 lat jest wdową. W 2015 roku wróciła w rodzinne strony. Wszyscy są tu rolnikami, a jest to ziemia winorośli. Stworzyli „winnicę papieża” – na obszarze pół hektara rośnie winorośl z której powstaje Grignolino, które jest „jednym z ulubionych won papieża”, razem bagna cauda – piemonckim gorącym sosem na bazie czosnku i oliwy, w którym zanurza się warzywa.

Pytana o sekret swej długowieczności, 90-latka odpowiada, że „sekretem bycia starym jest bycie młodym”. – Dbam, by mi nigdy nie zabrakło kieliszka wina, chleba i salami. Po niedzielnej Mszy spotykam się z gronem przyjaciółek na aperitifie. Jestem kobietą, która postanowiła żyć z uśmiechem – tłumaczy Rabezzana.

Pytana, co powie papieżowi, gdy się spotkają, odparła, że najpierw go zbeszta, bo nie chciała obchodów urodzinowych, a potem go uściska. – Jestem szczęśliwa, że go zobaczę – zaznacza kuzynka Franciszka.

Papież uda się do Asti w sobotę 19 listopada w godzinach popołudniowych. Spotka się tam prywatnie ze swoimi krewnymi, a okazją do wizyty będą 90. urodziny jego kuzynki. Z kolei w niedzielę 20 listopada Ojciec Święty będzie przewodniczył Mszy św. w katedrze w Asti o godz. 11.00, po czym w godzinach popołudniowych powróci do Rzymu.

Dziadkowie papieża Franciszka, Giovanni i Rosa Bergoglio oraz jego ojciec Mario Giuseppe Bergoglio wyruszyli do Argentyny z Portacomaro w lutym 1929 roku.

2022-10-21 17:15

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kuzynka z Portacomaro czeka na papieża: najpierw go uściskam, a potem ofiaruję mu "bunet”

[ TEMATY ]

papież Franciszek

kuzynka

PAP/ETTORE FERRARI

Carla Rabezzana, kuzynka Jorge Mario Bergoglio, która 8 listopada skończyła 90 lat, powita go w swoim domu w Portacomaro w sobotę 19 bm., w dniu przeznaczonym na prywatne spotkania papieża Franciszka w czasie jego wizyty w Asti. W rozmowie z dziennikarzami Rabezzana wspomina rozmowy telefoniczne ze zwrotami w dialekcie piemonckim i opowiada, że wraz z innymi krewnymi przygotują obiad z tradycyjnymi piemonckimi potrawami.

Carla Rabezzana czeka na papieża Franciszka, w mieszkaniu w Portacomaro, w którym mieszka od 2015 roku, po tym jak została wdową. „Kuzyn Giorgio”, jak wszyscy krewni w Asti nazywają Jorge Mario Bergoglio, papieża Franciszka od 13 marca 2013 r., przyjeżdża do Piemontu z okazji jej 90. urodzin, które przypadły 8 listopada, i Carla Rabezzana jest bardzo zajęta. Na sobotę 19 ma być przygotowany rodzinny obiad, na którym będzie pięcioro innych kuzynów z rodzinami, którzy przyjadą z Turynu, Vaglierano i Tigliole.
CZYTAJ DALEJ

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem

2025-02-18 07:39

[ TEMATY ]

sąd

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Pani Weronika z dzieckiem

Pani Weronika z dzieckiem

Skandal w Sądzie! Sędzia Wojciech Jankowski ze Starogardu Gdańskiego skazał matkę, która odmówiła aborcji na swoim synku i ostrzegła inne kobiety przed aborterem. Pani Weronika, mama trojga dzieci, została skazana na 4 miesiące prac społecznych. Ma też zapłacić 1812 złotych kosztów sądowych dla oskarżyciela ginekologa Piotra A. Dodatkowo ma zamieścić przeprosiny w mediach. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawa toczyła się przez ponad 2 lata. Zaczęła po tym, jak Pani Weronika odpowiedziała w Internecie na pytanie jednej z kobiet w ciąży. Pytanie było o lekarza do prowadzenia trudnej ciąży w Starogardzie Gdańskim, ktoś zasugerował właśnie Piotra A. W odpowiedzi Weronika odradziła i przytoczyła historię swojego synka. Kilka lat wcześniej A. zdiagnozował u chłopca zespół Downa i nachalnie proponował aborcję. Morderstwo na dziecku miałoby się odbyć w gabinecie A., co samo w sobie byłoby złamaniem prawa – wykonywanie aborcji poza szpitalem jest karalne. Weronika odmówiła. Dziecko urodziło się bez wady genetycznej, choć stres z okresu ciąży miał złe skutki i pewne problemy zdrowotne ciągną się u dziecka do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Nadzieja nie zawodzi

2025-02-20 21:42

Archiwum UPJPII

    Wspólnota akademicka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie zaniepokojona stanem zdrowia papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej klinice Gemelli, gdzie trafił 14 lutego br., zgromadziła się w czwartek 20 lutego br. na Mszy św. w uniwersyteckiej kaplicy przy ul. Bernardyńskiej 3, by modlić się o powrót do zdrowia Ojca Świętego.

Rektor UPJPII ks. prof. Robert Tyrała przypomniał, że zaledwie 11 dni przed pójściem do szpitala w imieniu papieża Franciszka został nadesłany na ręce rektora list, w którym Ojciec Święty zapewnia o swojej wdzięczności, składa życzenia społeczności Uniwersytetu Papieskiego i przywołuje słowa, jakie przekazał wiernym w swojej homilii 24 grudnia 2024 r.: Zstąpienie na ziemię Syna Bożego zapoczątkowało czas łaski i zbawienia. „W tę noc, to dla ciebie otwierają się „drzwi święte” Bożego Serca. Jezus, Bóg z nami, rodzi się dla ciebie, dla nas, dla każdego mężczyzny i każdej kobiety. Z Nim rozkwita radość, z Nim zmienia się życie, z Nim nadzieja nie zawodzi. „I z tą właśnie intencją, że nadzieja nie zawodzi składamy tę Najświętszą Ofiarę prosząc Boga o powrót do zdrowia naszego papieża Franciszka.” – mówił do zgromadzonych w uniwersyteckiej kaplicy Rektor UPJPII.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję