Reklama

Adwentowe postanowienie

Niedziela Ogólnopolska 49/2008, str. 40

shadari/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdzie jest moja komórka? W pośpiechu niezgrabnie przeszukuję torebkę. Pomadka, portfel, chusteczki, różaniec, tuzin długopisów, kluczyki od samochodu, plik skasowanych biletów... Jest! Nawet nie zapinam torebki. Szybkie wybieranie. Dzwoni do: Mamunia. - Halo, Mama! Gdzie jesteś? Już czekasz? Będę za pięć minut.
Przyspieszam kroku i po kilku chwilach wchodzę do kawiarni, gdzie przy stoliku siedzi moja Mama - drobna, zamyślona brunetka. Przez głowę przemyka mi myśl, że zdecydowanie zbyt rzadko się widujemy. Ciepły uścisk, siadam i zamawiam podwójne espresso z mlekiem. Pijemy kawę, rozmawiamy o pracy, spotkanych znajomych, zakupach, planach na nadchodzące święta, czyli o wszystkim i o niczym. Rozumiemy się w pół słowa i chyba właśnie to wyzwala we mnie to miłe, może trochę pyszne uczucie, że mam taką Mamę… Z tego chwilowego zamyślenia nieoczekiwanie wyrywa mnie pytanie: - Jakie są Twoje tegoroczne postanowienia adwentowe? Masz w ogóle jakieś?
W jednej chwili przyjemna atmosfera luźnej rozmowy gdzieś uciekła. Ja, dorosła, samodzielna, mężatka stałam się na powrót zbuntowaną i nadwrażliwą nastolatką. - Co to za pytanie? Oczywiście, że mam! - odburknęłam. - Tak? To świetnie. Szybko mów jakie - nie ustępowała Mama.
No i stało się. Totalnie zabiła mi ćwieka tym pytaniem. Wywody na temat Adwentu - czasu radosnego oczekiwania na narodzenie Pana - nic tu nie pomogą. Jak tu się przyznać, że nie znalazłam choćby chwilki, by pomyśleć o moim życiu w tym najważniejszym duchowym wymiarze? Mama zdążyła się zorientować, że, pochłonięta obowiązkami domowymi i pracą, nie pochyliłam się nad tym, co najważniejsze… Nie musiała nic mówić. Nie mam wyjścia, musiałam się przyznać. - Mamo... zupełnie zapomniałam o tych postanowieniach - speszona odwróciłam wzrok. - Wiesz, błądzić jest rzeczą ludzką, ale najważniejsze jest zupełnie co innego. - Co? - zapytałam. - To, co właściwie myślisz o postanowieniach adwentowych. Czy uważasz, że w ogóle warto je podejmować w naszych czasach, przepełnionych gonitwą za dobrami materialnymi? W czasach, gdy konsumpcjonizm zabija prawdziwe, jedyne, religijne wartości Bożego Narodzenia i czasu przygotowań do tych świąt?
- Wiesz, Mamo, wydaje mi się - a właściwie jestem tego pewna - że wypełnianie postanowień adwentowych może nadać lub nawet zmienić sens naszego życia. Jedyny problem polega na wybraniu odpowiednich, wartościowych zamierzeń i pełnej świadomości swoich intencji. Nie powinniśmy skupiać się na błahych sprawach. Takie postępowanie do niczego nie prowadzi. No, może jedynie do zaspokojenia swoich najniższych, egoistycznych potrzeb. - Ostre słowa. Dostrzegam w nich nutkę fundamentalizmu. A może warto spojrzeć na własne życie trochę prościej? I właśnie w codzienności poszukać natchnienia? Proste, niedrogie danie z niewielu składników bardzo często okazuje się być smaczniejsze niż to drogie i wyrafinowane...
Rozmowę przerwał nam dźwięk komórki. Dzwoniła Babcia. - Halo? Babcia? No cześć! Co u Ciebie? Nie odzywam się? Wiesz… praca, obowiązki, brakuje na wszystko czasu. W sobotę? Nie, nie mogę… Czekaj! Poczekaj sekundkę. Może wpadnę do Ciebie jutro? Tak, odbiorę Ci płaszcz z pralni. I wiesz co? Może w weekend wybierzemy się całą rodziną do Lichenia? Zgadzasz się? To świetnie! Mama też chętnie pojedzie. I zaraz zadzwonię do Kamila. Wszyscy pojedziemy. To do jutra. Buziaki.
Mama spojrzała na mnie zdziwiona i stwierdziła: - Widzę, że ekspresowo zaczynasz wypełniać swoje adwentowe postanowienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Ocena: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Widowisko „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” w Kalwarii Zebrzydowskiej

2024-03-28 21:51

[ TEMATY ]

koncert pasyjny

Artur Brocki/Mat.prasowy/Pasja

Już 29.03.2024r. na antenie głównej Polsatu o godzinie 20:00 będzie miała miejsce emisja wyjątkowego widowiska. „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” to program muzyczny, na który składa się rejestracja 12 pieśni pasyjnych w wykonaniu znanych polskich artystów m.in. Roksany Węgiel, dla której udział w tym wydarzeniu będzie osobistym przeżyciem.

Ilustracją dla występujących artystów będą fragmenty Misterium Męki Pańskiej odegrane w przepięknej scenerii Dróżek Kalwaryjskich przez braci z klasztoru Ojców Bernardynów i wiernych, którzy zwyczajowo biorą udział w tych corocznych celebracjach na Dróżkach Kalwarii Zebrzydowskiej. Misterium opisuje pojmanie, osądzenie, drogę krzyżową i ukrzyżowanie Jezusa i jest co roku odgrywane w Wielkim Tygodniu w Kalwarii Zebrzydowskiej, a jego tradycja sięga początków XVII wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję