- Dopóki trzymamy się kurczowo tego co piękne i kolorowe, ckliwe, trudno nam będzie znaleźć dziecko, które jest Bogiem - mówił bp Marek Mendyk, zaznaczając, że tylko dziecko jest w stanie zrozumieć dziecko. - Czyż nie jest to też ciekawe, kiedy tak wielki Bóg, chce stać się taki mały, my tacy mali chcemy robić z siebie wielkich? Na wszystkim wtedy się znamy, nie rzadko przemądrzali, kurczowo trzymamy się mądrości tego świata – stwierdził.
Kacper Bortkiewicz
- Dla pysznych, zadufanych w sobie droga do Boga zawsze jest i będzie dłuższa niż dla pokornych. Dlaczego? Bo istnieje tyle różnych życiowych przeszkód, które tę drogę zagradzają. Bogaci muszą najpierw przejść przez te swoje bogactwa, pieniądze, wiedzę, kompetencje, poczucie władzy i gotowe swoje wyobrażenie o Bogu. Mali i biedni są w pewien sposób sąsiadami Boga. Oni czują się u Boga jak w domu, a Bóg czuje się u nich jak u siebie. Taki jest Bóg, a Jego radością jest zejść z tronu i wejść w sam środek nędzy człowieka. I czyni to nie tylko po to, by ją dzielić z nami. Czyni to także dlatego, by w całej pełni wziąć ją na siebie - podkreślił.
Liturgia rozpoczęła się obrzędem poświęcenia palm w kaplicy Matki Bożej Świdnickiej
Bp Marek Mendyk po raz pierwszy przewodniczył uroczystościom Niedzieli Męki Pańskiej w katedrze świdnickiej. Mimo epidemicznych obostrzeń liturgia przebiegła bez większych zmian.
W wygłoszonej homilii biskup świdnicki skupił się na postaciach występujących obok Jezusa w opisie Męki Pańskiej: - Nazwijmy ich aktorami drugiego planu. Trudno ich przywoływać z imienia, choć Jezus zna ich wszystkich po imieniu. I wcale nie uważa ich za drugorzędnych w tym dokonującym się akcie Zbawienia. To są ci, którzy w pełnym zjednoczeniu z Jezusem mogą wołać: "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?!". Mogą tak wołać z nim wszyscy ludzie zdradzeni przez najbliższych, odrzuceni przez przyjaciół, głodni i spragnieni, którym odmawia się kawałka chleba czy kubka wody mogącego ocalić ich życie. Ale to także prześladowani za prawdę, fałszywie oskarżani, niesłusznie osądzani, poobijani przez ziejących nienawiścią – mówił biskup. Pasterz diecezji zwrócił jednocześnie uwagę, że wchodzimy w wyjątkowy czas łaski, w którym każdy ma swoje określone miejsce i scenariusz w dokonującym się zbawieniu. Jest to czas refleksji nad tym miejscem i rolą w dziejach Jezusa Chrystusa na ziemi.
Sprawca aktu wandalizmu w bazylice Świętego Piotra jest osobą z poważnymi zaburzeniami psychicznymi - poinformowało w piątek biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Mężczyzna wskoczył na główny ołtarz pod Baldachimem Berniniego i zniszczył sześć XIX-wiecznych świeczników.
Według agencji Ansa mężczyzna jest pochodzenia rumuńskiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.