Reklama

„Nadzieja umiera ostatnia”

Niedziela Ogólnopolska 4/2009, str. 17

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Małgorzata Godzisz: - Ojcze, proszę o nakreślenie początków konfliktu na Bliskim Wschodzie.

O. Seweryn Lubecki OFM: - Konflikt na Bliskim Wschodzie, który dotyczy przede wszystkim Ziemi Świętej, Izraela i Palestyny, ma swoje podłoże historyczne. Dzisiaj rozgrywa się on między narodem palestyńskim i narodem izraelskim. To konflikt polityczny, który dotyczy wytyczenia granic dla państwa palestyńskiego oraz utrzymania granic państwa izraelskiego. Ten konflikt, niestety, ma również wymiar i podłoże zbrojne; od dziesiątek lat ginie bardzo wielu ludzi, zarówno Palestyńczyków, jak i Izraelczyków. To jest ta smutna i najbardziej przerażająca strona tego konfliktu, który na pewno w jakiś sposób rozprzestrzenia się na cały Bliski i Środkowy Wschód. Jak do tej pory, po wielu latach współżycia, Palestyńczycy i Izraelczycy nie potrafią znaleźć pokojowej drogi życia razem obok siebie.

- Jak zatem przedstawia się obecna sytuacja w Strefie Gazy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Od tygodnia wszyscy jesteśmy świadkami bardzo poważnego konfliktu - eskalacji przemocy w tej strefie, która jest nazywana Strefą Gazy. Jest to strefa zamieszkiwana całkowicie przez Palestyńczyków. Żyje tam w bardzo trudnych warunkach ok. 1,5 mln osób. Jak wiemy, w Gazie panuje jako partia Hamas, wrogo nastawiony do Izraela. I ten konflikt między Hamasem a Izraelem stał się przyczyną wybuchu tej, dzisiaj można powiedzieć, prawdziwej wojny między Izraelem a partią Hamasu.

- A jak wygląda pozycja Betlejem, czy miasto jest zagrożone?

- Miejmy nadzieję, że ten konflikt nie rozszerzy się, nie tylko na Zachodni Brzeg Jordanu, ale również na Bliski Wschód. Wiemy, że w wielu miastach arabskich, w państwach ościennych, a więc w Egipcie, w Jordanii, Syrii, Libanie, doszło do manifestacji, które mogą się przerodzić nawet w bardzo wyraźne protesty i walki. Ufamy, że do tego nie dojdzie. Zarówno na terenie Izraela, jak i Palestyny, w Nazarecie, Jerozolimie, czy nawet w Betlejem doszło do manifestacji, podczas których protestowano przeciwko użyciu przemocy przez wojsko izraelskie. Jak do tej pory sytuacja w Betlejem wydaje się dosyć spokojna. Przyjeżdża nadal wielu pielgrzymów. Podkreślmy również, że między Betlejem a Gazą jest ok. 180 km. Jest to konflikt, którym na pewno jesteśmy wszyscy bardzo boleśnie zranieni i zaniepokojeni.

Reklama

- Zginął jeden z najważniejszych przywódców Hamasu, czy jest szansa, że sytuacja w Izraelu w końcu się ustabilizuje?

- Sytuacja panująca dzisiaj w Izraelu i w Strefie Gazy na pewno jest w rękach samych Palestyńczyków i państwa czy rządu izraelskiego. Dobrze wiemy jednak, że jest to rejon tak bardzo niespokojny i sytuacja jest tak bardzo skomplikowana, że bez udziału międzynarodowej dyplomacji, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, ONZ-tu, nie ma nawet co marzyć o pokoju. A więc potrzebne jest zaangażowanie tych państw, tych sił na rzecz rozwiązania tego konfliktu, przede wszystkim doprowadzenia rozejmu, który później zarówno jednej, jak i drugiej stronie dałby możliwość wypracowania przynajmniej tymczasowego planu pokojowego i który położyłby kres tej absurdalnej wojnie, która rani i Palestyńczyków, i Izraelczyków.

- Wojna zawsze niesie ze sobą ofiary, więc niezwykle ważne jest, na jaką pomoc mogą dziś liczyć mieszkańcy Strefy Gazy?

- Sytuacja jest już na tyle skomplikowana, że rejon Gazy od wielu już lat jest odcięty od reszty świata. Pomoc humanitarna w jakiś sposób uzyskała akceptację ze strony Izraela, jednakże nie jest w tej chwili wystarczająca, biorąc pod uwagę ogromne straty w ludziach i liczbę rannych. Miejmy nadzieję, że świat nie będzie biernie patrzył na to, co dzieje się dzisiaj na terenie Gazy, dopóki nie dojdzie przynajmniej do rozejmu, a później do zażegnania sporu między stronami. Dyplomacja międzynarodowa powinna też uczynić wszystko, ażeby ten konflikt się nie rozszerzył. Oczywiście, miejscowy Kościół, domy zakonne są nastawione na to, aby, jeżeli zaistnieje taka potrzeba, przygarniać w swoich domach uciekinierów ze Strefy Gazy, których zresztą już nie brakuje. Dodam również, że niedziela 4 stycznia została przez Patriarchę Jerozolimskiego i miejscowy Kościół ogłoszona dniem solidarności z mieszkańcami Gazy oraz dniem modlitwy o sprawiedliwość i pokój w Ziemi Świętej.

- Solidaryzując się z poszkodowanymi, chciałabym prosić Ojca na zakończenie rozmowy o słowo apelu o niesienie pomocy mieszkańcom tego terenu oraz modlitwy o pokój.

- To jest dzisiaj najważniejsze. Widzimy, że gdy zawodzi dyplomacja, że gdy zawodzi zdrowy rozsądek, jako ostatnia, ale bardzo realna, pozostaje nadzieja, a z nią, oczywiście, modlitwa o pokój i sprawiedliwość - nie możemy sobie wyobrazić pokoju bez sprawiedliwości. Modlitwa o zaprzestanie działań wojennych, z jednej i z drugiej strony. Wiemy, że po stronie Izraela i po stronie Gazy, chociaż w sposób nieproporcjonalny, giną ludzie. To ogromnie boli i dlatego dzisiaj chcielibyśmy wszyscy, aby odrobina zdrowego rozsądku została zachowana. W ten sposób można by było uniknąć konfliktu. I jednocześnie ten prawdziwy apel - o to, aby wielkie mocarstwa, które nadal decydują o losach tego świata, nie pozostały bez słowa wobec tego konfliktu. I dla nas, wszystkich wiernych, największa nadzieja to modlitwa, według słów psalmu: „Proście o pokój dla Jeruzalem” (122 [121], 6). My interpretujemy to również, mówiąc: Proście o pokój dla Gazy, dla wszystkich ludzi, którzy cierpią i najczęściej cierpią niewinnie.

Tytuł wywiadu „Nadzieja umiera ostatnia” - za Haliną Birenbaum (tytuł jej książki). Rozmowę przeprowadzono 3 stycznia 2009 r.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Meksyk: Porwanie biskupa słynącego z prób mediacji między kartelami narkotykowi

2024-04-30 09:24

[ TEMATY ]

Meksyk

Episkopat Flickr

Emerytowany biskup rzymskokatolicki, który zasłynął z prób mediacji między kartelami narkotykowymi w Meksyku, został porwany – poinformowała w poniedziałek Meksykańska Rada Biskupów.

Przywódcy kościoła w Meksyku powiedzieli, że ks. Salvador Rangel zaginął w sobotę i w oświadczeniu wezwali porywaczy do jego uwolnienia.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo, przyprowadź młodych

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przybył do parafii w niedzielę 28 kwietnia po południu. Przyjazd poprzedziła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni maryjnych. Ikona została przywieziona z parafii św. Leonarda w Wierzbiu, w asyście wozu strażackiego.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony: Bez przesady

2024-04-30 21:13

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co Jezus dał nam Maryję? Jak budować z Nią relację? Czy da się przesadzić w miłości do Matki Bożej? Tymi i innymi przemyśleniami dzieli się w swoim podcaście ks. Tomasz Podlewski. Zapraszamy do wysłuchania pierwszego odcinka "Podcastu umajonego".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję