Reklama

Wiara

Jaką modlitwę powinniśmy nieustannie zanosić do Boga?

Germanus: Szkoda tylko, że z podobną łatwością, z jaką czasem rodzą się w nas dobre myśli, nie potrafimy dłużej przy nich wytrwać. Ledwie bowiem zostaną wywołane przez wspomnienie słów Pisma Świętego, pamięć o dobrych uczynkach czy rozmyślanie nad tajemnicami nieba, a już niepostrzeżenie zaczynają się nam wymykać i szybko znikają.

[ TEMATY ]

modlitwa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez osiągnięcia najwyższej czystości serca i światła Ducha Świętego nigdy nie poznamy wszystkich rodzajów modlitwy

Podobnie gdy natrafimy na jakąś inną sposobność do dobrych myśli, od razu pojawiają się w nas rozproszenia, tak że gdy tylko zdołamy skupić się na czymś dobrym, już nam to umyka z powodu ruchliwości naszego umysłu. Płynie stąd wniosek, że umysł nie jest w stanie wytrwać przy świętych myślach, a jeśli już w nim powstały, to raczej przypadkiem niż w wyniku jego pilności. Jakże bowiem przypisać jego woli ich powstanie, skoro później nie ma nad nimi żadnej trwałej władzy?

Nie chciałbym jednak, aby to pytanie zatrzymało nas i odwiodło od głównego wątku naszej rozmowy o właściwościach modlitwy, odłóżmy je zatem na później. Teraz bowiem bardzo byśmy cię prosili, abyś powiedział nam, jak mamy się modlić, skoro Apostoł Paweł słowami: Nieustannie się módlcie!, napomina nas, byśmy nigdy w modlitwie nie ustawali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najpierw więc pragnęlibyśmy dowiedzieć się, jaką modlitwę powinniśmy „nieustannie” zanosić do Boga; później, jak ją osiągnąć i w niej wytrwać? Z codziennego doświadczenia i twych świętych słów wiemy bowiem doskonale, że wymagać to będzie wielkiego wysiłku serca, a jednak, jak sam powiedziałeś, celem życia mnicha i szczytem wszelkiej doskonałości jest właśnie osiągnięcie doskonałości w modlitwie.

Podziel się cytatem

Reklama

Różnorodność modlitwy

Abba Izaak: Bez osiągnięcia najwyższej czystości serca i światła Ducha Świętego nigdy nie poznamy wszystkich rodzajów modlitwy. Jest ich bowiem tyle, ile może się ich zrodzić w każdej duszy z osobna i we wszystkich razem.

Reklama

Zdaję sobie sprawę, że ograniczoność mojego umysłu nie pozwala mi ich wszystkich dostrzec, tym niemniej jednak, w oparciu o moje niewielkie doświadczenie, postaram się wam coś o nich powiedzieć.

Reklama

Przede wszystkim musimy pamiętać, że modlitwa zmienia się w zależności od czystości serca i stanu ducha, na który składają się czynniki zewnętrzne i nasz osobisty wysiłek. Jak więc widzicie, nigdy nie można modlić się tak samo.

Inaczej bowiem modlimy się, gdy nasz duch jest ochoczy, a inaczej, gdy przygniata nas smutek lub rozpacz; inaczej, gdy ożywiają postępy w pracy duchowej, a inaczej, gdy przytłaczają groźne pokusy; inaczej, gdy błagamy o odpuszczenie grzechów, a inaczej, gdy prosimy o łaskę, o cnotę lub o wyniszczenie jakiejś wady; inaczej, gdy przeraża nas myśl o piekle i przyszłym sądzie, a inaczej, gdy pałamy nadzieją i pragnieniem przyszłych dóbr; inaczej, gdy znajdujemy się w ucisku i niebezpieczeństwie, a inaczej, gdy żyjemy w bezpieczeństwie i spokoju; inaczej, gdy pełno w nas światła płynącego z objawienia Bożych tajemnic, a inaczej, gdy przygniata nas brak cnót i świętych myśli.

Fragment książki „Rozmowy z Ojcami, tom 1”

Święty Jan Kasjan (ok. 365–435) jeden z największych autorytetów w monastycyzmie zachodnim. Urodzony w Dobrudży (na terenie dzisiejszej Rumunii i Bułgarii), od młodości zafascynowany życiem monastycznym. Mając 18 lat wyruszył do Palestyny (383), gdzie wstąpił do klasztoru. Razem z Germanusem, swoim przyjacielem, udał się do Egiptu (Nitria, Cele, Sketis), gdzie spotkał się i rozmawiał z najsłynniejszymi Ojcami Pustyni. W 400 roku wyjechał do Konstantynopola, gdzie zaprzyjaźnił się ze św. Janem Chryzostomem. W roku 405 pojechał do Rzymu, szukając u papieża wsparcia dla prześladowanego Jana. Tu spotkał i zaprzyjaźnił się z diakonem Leonem, późniejszym papieżem Leonem Wielkim. Stąd wyjechał do Marsylii w 416 roku, gdzie założył dwa klasztory: męski i żeński. Napisał: „Reguły życia mnichów”; „Rozmowy z Ojcami”; „O wcieleniu Pańskim przeciw Nestoriuszowi”.

2023-01-16 07:43

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa jako przymierze i komunia

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Krzysztof Świertok

Po co się modlimy? Czy po to, aby wypraszać u Boga potrzebne nam łaski, by usunąć piętrzące się problemy i trudności, czy też po to, aby otrzymać od Boga jakąś nagrodę za nasze czyny? Najważniejszym celem modlitwy jest zjednoczenie z Bogiem. Bóg pragnie zjednoczyć ze sobą człowieka. Nasze wieczne szczęście będzie polegać na oglądaniu Boga twarzą w Twarz i na przebywaniu w Jego obecności. To będzie źródło naszej największej radości. Należy więc tak układać swoją modlitwę, aby była ona coraz większym zacieśnianiem więzi z Bogiem. W modlitwie nie chodzi o załatwianie z Bogiem swoich spraw, ale o nawiązanie z Nim możliwie największej jedności. Modlitwa ma stawać się naszym przymierzem i komunią z Bogiem.

Modlitwa jako przymierze serca

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Wojownicy Maryi w Rzeszowie

2024-04-28 22:14

Mariusz Barnaś

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Wojownicy Maryi na ulicach Rzeszowa

Tradycyjnie już spotkanie rozpoczęło się od procesji różańcowej ulicami miasta, następnie odbyła się Msza święta pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, podczas której kazanie wygłosił ks. Dominik Chmielewski SDB, który zwrócił naszą uwagę na następujące kwestie:

-Zdrada Judasza zaczęła się od zakwestionowania realnej obecności Jezusa w Eucharystii (mowa eucharystyczna Pana Jezusa wg Ewangelii św. Jana: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję