Spowiednik powinien mieć poczucie bycia grzesznikiem
Obecny na spotkaniu aktualnych i przyszłych spowiedników z Papieżem Franciszkiem, ks. Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej zaznaczył w rozmowie z Radiem Watykańskim, że kapłan powinien patrzeć na penitenta oczami samego Jezusa, który ratuje, leczy i pragnie wyruszyć w drogę z człowiekiem nawróconym.
Krzysztof Ołdakowski SJ /vaticannews /Watykan (KAI)
Spowiednik powinien mieć poczucie, że sam jest słabym grzesznikiem potrzebującym Bożego zmiłowania. Wtedy staje się zdolny do bycia narzędziem Bożego miłosierdzia.
„Kapłan nie rodzi się dobrym spowiednikiem. Spowiednikiem się staje. Potrzeba solidnej pracy, solidnego przygotowania, przede wszystkim także głębokiej modlitwy i życia duchowego, przygotowania nie tylko teologicznego, ale tak samo z dziedzin nauk prawnych, teologii moralnej, psychologii, ale musi mieć przede wszystkim pasję i ogromnie wierzyć w sens tej posługi. Spowiednik sam jest człowiekiem potrzebującym miłosierdzia, a jeśli doświadczył tego miłosierdzia na sobie, staje się później także autentycznym szafarzem, świadkiem i narzędziem miłosiernej miłości Boga. Konfesjonał nie może być miejscem tortur, ale ma być miejscem spotkania, nie chodzi o wzbudzanie nadmiernego poczucia winy, ale żeby w sercu penitenta zrodziła się na nowo ufność w Boże miłosierdzie, że Panu Bogu na nim zależy. On nigdy nie męczy się naszymi grzechami, naszymi słabościami, choćby były największe“ - stwierdził ks. Krzysztof Nykiel.
- Kiedy się spowiadam, to świat staje się lepszy! – To nie znaczy, że jak wyjdę z tego kościoła, to Drużbice będą lepsze. To ja będę inaczej patrzeć na świat! Będę patrzył oczyma czystymi! Będę patrzył na nowo! Bóg zawsze daje mi szanse! Idź i nie grzesz więcej! Idź i bądź piękny! Bądź jak ja przebaczaj wszystkim! – mówił do pielgrzymów kardynał Konrad Krajewski.
Wczoraj po porannej Mszy świętej 353 pielgrzymów wyruszyło z Pabianic w 551. Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę. Przez pięć dni pątnicy pokonają 133 km i staną przed szczytem tronu Królowej Polski.
Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…
Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?
„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.
Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.