Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na częstochowskim Starym Mieście malowałem obraz podwórka jak ze snu, z piętrową galeryjką przylegającą do ściany domu i wiodącymi w górę drewnianymi schodami. Ściana domu w słońcu, przed drzwiami, na kamiennym schodku siedzą dzieci. Stare podwórko i parę uliczek - ocalone z wojennej zagłady. Moi śp. Rodzice mieszkali na przedmieściu sąsiadującym ze Starym Miastem - w czasie wojny Niemcy utworzyli w nim skazane na śmierć getto. Wspomnienie Mamy: „Przechodząc koło getta, gdy nie było w pobliżu Niemców, przerzucaliśmy przez mur pożywienie - wiedzieliśmy, że po drugiej stronie ludzie umierają z głodu. Pamiętam, jak w czasie gestapowskiej obławy księża naszej parafii św. Zygmunta ocalali Żydów. Nie zapomnę nigdy śmierci małego dziecka, które wychyliło główkę z otworu w murze. Gestapowiec wyciągnął je i zabił”. Wśród tych, którzy ratowali Żydów, był ks. Antoni Marchewka, po wojnie redaktor „Niedzieli”, męczennik lat komunizmu… Nie ma już na Starym Mieście mieszkańców getta. Ale ich dusze żyją w murach domów, podwórkach, uliczkach. I w piosence „Miasteczko Bełz”. Śpiewamy ją na naszych Wieczorach. Bełz - sześć lat po wojnie zabrany nam przez Sowiety. Może było w nim podwórko podobne do tego, jakie wymalowałem? Gorąco proszę Czytelników o przysłanie mi fotografii, śladów Bełza, miasteczka z ukrytej pod sercem piosenki. Dzieje powstałego w X wieku Bełza to dzieje Polski. W 1384 r. książę Władysław Opolczyk ofiarował Jasnej Górze przywieziony z Bełza obraz Matki Bożej Gwiazdy Przewodniej Narodu.
W święto Trzech Króli w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, w świetle płomieni świec, przy bożonarodzeniowej szopce wykonanej przez mojego śp. ojca Kazimierza, artystę malarza, wśród obrazów Polski było dzielenie się opłatkiem i był nasz Wieczór kolęd tradycyjnych i patriotycznych: powstańczych, legionowych, żołnierskich, harcerskich, kresowych, zesłańczych i więziennych, kolęd stanu wojennego. Serdecznie dziękuję ks. Tadeuszowi Jarząbkowi za modlitwę rozpoczynającą nasze spotkanie. Dziękuję współuczestnikom Wieczoru: parafialnemu chórowi dziewcząt pod przewodem s. Beaty, nazaretanki, za śpiew pastorałki z 1853 r. „Do Betlejem bieżcie, Dzieciątko ucieszcie” z melodią „Mazurka Dąbrowskiego” i kolędy Powstańców Warszawskich, skomponowanej na Wigilię 1944 r. w obozie jenieckim w Pruszkowie, oraz uczestniczce chóru - Oliwii Kunert za powiedzenie wiersza wigilijnego ks. Wacława Buryły, Agnieszce Młyńczyk - uczennicy Gimnazjum Katolickiego - za wiersz ks. Buryły i słowa „Katechizmu polskiego dziecka” Władysława Bełzy, Agnieszcze Rarok - uczennicy Szkoły Muzycznej - za wiersz „Kolęda warszawska 1939 r.” Stanisława Balińskiego i za akompaniowanie na skrzypcach naszym śpiewom, Martynie Urbańskiej - uczennicy Katolickiego Liceum im. Matki Bożej Jasnogórskiej - za zaśpiewanie „Kolędy dla nieobecnych” Zbigniewa Preisnera, Elżbiecie i Markowi Żabińskim za ich własną poezję i śpiew... Kolęd i poezji było wiele na naszym Wieczorze. W nich żyje wiara i historia Ojczyzny.
Zapraszam na Wieczór poezji, muzyki, wspólnego i solowego śpiewania ukrytych pod sercem piosenek, w blasku świec, wśród obrazów - 12 lutego o godz. 17 w sali widowiskowej Liceum im. J. Słowackiego przy al. T. Kościuszki 8. Tytuł Wieczoru: NA PODDASZU U MALARZA. Wstęp wolny. Proszę o przyniesienie śpiewników z naszych Wieczorów w czerwcu i październiku 2009.
Zapraszam także na trwającą wystawę mojego malarstwa „W stronę światła” - w dolnym kościele pw. św. Brata Alberta w Częstochowie przy ul. Narcyzowej.

Reklama

„Miasteczko Bełz”

Refren:
Miasteczko Bełz,
kochany mój Bełz.
Maleńka mieścina,
gdzie moja rodzina
i dom mój był.

Miasteczko Bełz,
kochany mój Bełz.
Maleńka mieścina,
gdzie moja jedyna
kochała mnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaworzyna Śląska. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Papierza, taty ks. Krzysztofa

2024-04-27 15:48

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

ks. Krzysztof Papierz

pogrzeb taty kapłana

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi kapłanami odprowadził swojego ojca Tadeusza na miejsce spoczynku.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 27 kwietnia w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Jaworzynie Śląskiej. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk. W modlitwie i żałobie ks. Krzysztofowi towarzyszyła nie tylko rodzina i kapłani, ale także siostry zakonne oraz wierni, którzy przybyli z parafii, gdzie posługiwał syn zmarłego: ze Świebodzic, Strzegomia i Ścinawki Dolnej.

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję