Reklama

Kościół

Warszawa: wyrok ws. zniszczenia furgonetki i napaści na działaczy pro-life

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał troje aktywistów LGBT za udział w zbiegowisku, zniszczenie furgonetki Fundacji Pro-Prawo do Życia oraz atak na jej działaczy, w wyniku którego jeden z obrońców życia doznał obrażeń ciała. Wśród skazanych jest Michał Sz. ps. „Margot”. Działaczom LGBT wymierzono kary ograniczenia wolności oraz wypłaty rekompensaty na rzecz pokrzywdzonych. Obrońców życia reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

[ TEMATY ]

wyrok

prolife

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postępowanie trwało blisko trzy lata. Dotyczyło ataku na furgonetkę Fundacji Pro – Prawo do Życia znajdującą się przed tzw. squotem przy ul. Wilczej w Warszawie. Sytuacja miała miejsce w czerwcu 2020 r. Aktywiści LGBT zatrzymali ciężarówkę i zaatakowali osoby w niej przebywające.

Sąd wymierzył Michałowi Sz. karę 1 roku ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnych prac na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Paweł Sz. został skazany na tę samą karę w wymiarze 11 miesięcy, a Zuzanna M. na 6 miesięcy. Orzeczono również karę pieniężną w postaci obowiązku zapłaty 6123 zł na poczet rekompensaty za zniszczenia w furgonetce Fundacji oraz nawiązkę dla pokrzywdzonych w kwotach po 5 tys. zł i 3 tys. zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sąd po uwzględnieniu materiału dowodowego, m.in. z nagrań z monitoringu, nie miał wątpliwości zarówno co do stanu faktycznego, jak i co do przyjętej kwalifikacji prawnej. Oskarżeni wzięli czynny udział w zbiegowisku, dopuścili się zniszczenia samochodu Fundacji Pro - Prawo do życia oraz spowodowali rozstrój zdrowia wolontariusza fundacji trwający nie dłużej niż 7 dni.

Sąd w uzasadnieniu wyroku wskazał, że nie może kreować prawa i rozstrzygać o sporach światopoglądowych i politycznych. Oskarżeni intencjonalnie wzięli udział w zbiegowisku, nie było to jedynie zebranie grupy osób. W toku postępowania dowodowego sąd, przeprowadzając dowód z nagrań, dostrzegł, że aktywiści próbowali zmusić jednego z pokrzywdzonych do zaprzestania nagrywania zajścia. Nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, że furgonetka Fundacji Pro - Prawo do Życia również miała zainstalowane kamery, które rejestrowały całe zajście.

- Odnośnie do Michała Sz. ps. „Margot”, nie był to jednorazowy wybryk z jego strony, a atakowanie furgonetek fundacji Pro - Prawo do życia zdarzało się mu już częściej. Były to działania zaplanowane, a argumentacja w postaci konieczności działania z uwagi na niemoc organów państwa jest całkowicie pozbawiona podstaw. Wielokrotnie sądy stwierdzały, że treści prezentowanie na ciężarówkach Fundacji Pro-Prawo do Życia przez ich wolontariuszy nie stanowią wykroczenia. Informowanie społeczeństwa o działalności ruchu LGBT w kontekście edukacji seksualnej nie ma na celu atakowania kogokolwiek, ale budzenie świadomości społecznej na ważne dla społeczeństwa tematy. Prezentowanie choćby drastycznych treści nie jest powodem do stosowania przemocy. Osoby chcące publicznie głosić poglądy w przedmiocie ważnych społecznie problemów, nie powinny obawiać się, że pokojowe ich prezentowanie spotka się z atakami słownymi i fizycznymi – podkreślił Bartosz Malewski z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Reklama

Prokuratura w tej sprawie domagała się wydania względem oskarżonych kar pozbawienia wolności. Sąd zastosował jednak łagodniejszy rodzaj kary, korzystając z możliwości przewidzianej w art. 37a Kodeksu karnego, uznając karę ograniczenia wolności za najbardziej wychowawczą.

Ogłoszenie wyroku – poinformował Instytut Ordo Iuris - odbywało się w trudnej atmosferze. Zgromadzeni na sali rozpraw aktywiści LGBT, mimo kilkukrotnych upomnień sądu, przeszkadzali w rozprawie okrzykami i śmiechami.

2023-05-22 18:02

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głębokie przekonanie

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że dwie osoby podejrzane o terroryzm były przetrzymywane i torturowane w Polsce, w tajnych więzieniach CIA. To kuriozalny wyrok. Dodatkowo kraj nasz, czyli my wszyscy – podatnicy, ma wypłacić Palestyńczykowi Abu Zubaydzie i Saudyjczykowi Abd al-Rahimowi al-Nashiriemu łącznie 230 tys. euro. Wszystko zaczęło się 10 lat temu, gdy doszło do konfliktu między funkcjonariuszami amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej. Jego skutkiem były ustne przecieki informacji do amerykańskiej prasy na temat rzekomych więzień i torturowania podejrzanych o terroryzm w latach 2002-2003. Sprawę podchwyciły organizacje, które w nazwie miały „prawa człowieka”, traktując ją jako doskonałe paliwo do uzasadnienia i nagłośnienia swojej egzystencji. Specjalne komisje do spraw zbadania funkcjonowania rzekomych więzień CIA w Europie powołała Rada Europy i Parlament Europejski. Obie komisje bazowały wyłącznie na serii poszlak, plotek i skojarzeń. Nie znalazły żadnego konkretnego dowodu.

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję