Reklama

Jesień pełna piłki

Rozgrywki zarówno Ligi Mistrzów, jak i Ligi Europejskiej nabierają tempa. Także klubowe boje na Starym Kontynencie dostarczają kibicom niesamowitych emocji, również i na naszym podwórku

Niedziela Ogólnopolska 39/2011, str. 40

GETTY IMAGES/EUROSPORT

Robert Lewandowski w akcji

Robert Lewandowski w akcji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początek zacznijmy od falstartu naszych klubów w LE w fazie grupowej. Dwie nasze „eksportowe” drużyny przegrały swoje pierwsze mecze. Stołeczna Legia uległa na wyjeździe holenderskiemu PSV Eindhoven, przegrywając jedną bramką. W Grupie C, gdzie występują warszawiacy, grają jeszcze Hapoel Tel Aviv (Izrael) i Rapid Bukareszt (Rumunia). Ten ostatni pokonał tego pierwszego również przewagą jednego gola.
Oglądając pojedynek zdobywców Pucharu Polski z potentatem z kraju tulipanów, odniosłem wrażenie, że sporo nam jeszcze brakuje do poziomu prezentowanego przez naszych przeciwników, którzy spokojnie mogli z nami wygrać wyżej (ich bramki strzeże reprezentant Polski - Przemysław Tytoń). Wydaje się zatem, że podopiecznym Macieja Skorży będzie niezwykle ciężko awansować z taką grą do dalszych rund LE. Legioniści muszą szybko wziąć się w garść, bo gołym okiem widać, że wpadli w piłkarski dołek, o czym świadczy choćby porażka na własnym terenie z beniaminkiem ekstraklasy - Podbeskidziem Bielsko-Biała oraz plasowanie się w połowie tabeli po jej sześciu kolejkach (stan na 16 września).
Tyle o Legii. A co słychać w Krakowie? Wisła przegrała u siebie z duńskim Odense BK 1: 3. W grupie K występują jeszcze Fulham FC (Anglia) i FC Twente (Holandia). W meczu między nimi padł remis 1: 1. Krakowianie zaś niemrawo prezentowali się w pierwszej połowie. Dopiero w drugiej jakby się przebudzili. Niemniej jednak remisując po pierwszych 45 minutach 1: 1, w kolejnych trzech kwadransach nie potrafili udokumentować swojej przewagi i w końcowych minutach stracili kolejne dwie bramki. Holenderski szkoleniowiec Białej Gwiazdy - Robert Maaskant ma zatem o czym myśleć. Tym bardziej, że jego zespół - podobnie jak Legia Warszawa - „zawiesił się” gdzieś w połowie tabeli. Ponadto Bogusław Cupiał, właściciel Wisły Kraków, może stracić cierpliwość i zwolnić zdolnego Holendra, jak to czynił niejednokrotnie z jego poprzednikami.
Warto wiedzieć, że faza grupowa LE potrwa do połowy grudnia. Rywalizuje w niej 48 drużyn, które zostały podzielone na 12 grup. Dwie najlepsze z każdej grupy awansują do 1/16 finału. Dołączą do nich też kluby z trzecich pozycji w grupach LM. Finał będzie miał miejsce 9 maja w Bukareszcie.
A skoro mowa o LM, to mamy w niej kilku reprezentantów Polski. Wystarczy wymienić tercet z Dortmundu (przypomnę, że bundesligowe mecze możemy oglądać za pośrednictwem niezawodnego Eurosportu). Borussia ma bowiem w składzie Roberta Lewandowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego oraz Łukasza Piszczka, którzy zagrali w pierwszym meczu fazy grupowej LM przeciwko Arsenalowi Londyn, gdzie golkiperem jest kolejny reprezentant naszego kraju - Wojciech Szczęsny. Mecz zakończył się remisem 1: 1.
Warto też wiedzieć, że Trabzonspor pokonał na wyjeździe Inter Mediolan 0: 1. Gra tam całkiem spora „kolonia” Polaków, z których wystąpił tylko Arkadiusz Głowacki. Dla zasłużonego reprezentacyjnego defensora to debiut w LM, co było widać na boisku, szczególnie w pierwszej połowie. W tureckim klubie są jeszcze Piotr i Paweł Brożkowie oraz Adrian Mierzejewski.

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję