Reklama

Świat

Gruzja: metropolita prawosławny ostro skrytykował patriarchę moskiewskiego

Z ostrą krytyką wystąpił pod adresem patriarchy moskiewskiego Cyryla metropolita Batumi Dymitr (Sziolaszwili), krewny patriarchy gruzińskiego Eliasza II. Na swym Facebooku przypomniał on liczne wypowiedzi i inne działania głowy Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), popierające rozpętanie przez Rosję krwawej wojny na Ukrainie i bliską współpracę tego Kościoła z państwem. Zapytał patriarchę i pozostałych hierarchów RKP retorycznie: "Czy nie boicie się Boga? Czy nie przeraża was na tle ikon Jego Syna głosić i nauczać ludzi czegoś, co całkowicie zaprzecza Jego słowom?".

[ TEMATY ]

metropolita

patriarcha Cyryl

Gruzja

wikipedia/domena pibliczna

Prawosławny metropolita Batumi Dymitr (Sziolaszwili)

Prawosławny metropolita Batumi Dymitr (Sziolaszwili)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Wydawałoby się, że podczas wojny któż jak nie chrześcijanie winni występować przeciw niej" – napisał hierarcha gruziński. Przywołał w tym kontekście przykazanie Boże "Nie zabijaj" i że Chrystus nazwał błogosławionymi "czyniących pokój, gdyż oni synami Bożymi będą nazwani". Wielu prawosławnych na Białorusi, Ukrainie i w samej Rosji oczekiwało od kierownictwa RKP wezwań do przerwania ognia i do działań pokojowych. Tymczasem zwierzchnik Kościoła moskiewskiego w swych wypowiedziach w praktyce popiera władzę rosyjskie – przypomniał autor wpisu.

Zwrócił uwagę, że już w pierwszym swym oświadczeniu po rozpoczęciu wojny Cyryl wyraził się dość dziwnie, nie potępiwszy, lecz jedynie wezwawszy "wszystkie strony konfliktu do uczynienia wszystkiego, co w ich mocy, dla uniknięcia ofiar wśród cywilnych mieszkańców". Później w swych wypowiedziach patriarcha mówił, że Rosja stała się zbyt silna i chcą ją osłabić jakieś obce siły i że wojna ta ma "znaczenie metafizyczne".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Im dłużej ona trwa, tym agresywniejsze i coraz bardziej oddalone od chrześcijaństwa stają się wystąpienia głowy RKP, który zaczął już nazywać tę Kainową wojnę "świętą", a Rosję określił jako "bicz Pański, karzący tych, którzy odwrócili się od Chrystusa" – przypominał kolejne słowa Cyryla metropolita Dymitr.

Reklama

Zauważył w tym kontekście, iż z pewnością czasami lepiej byłoby, gdyby patriarcha zamilkł lub przynajmniej użył jakichś abstrakcyjnych pobożnych słów na temat tego, co się dzieje. Zaraz jednak dodał, że zwierzchnik RKP uważał za właściwsze zajęcie propaństwowego stanowiska, popierając agresję i stając się "Z-patriarchą" [litera Z jest obecnie symbolem rosyjskich wojsk i napaści na Ukrainę - KAI].

W dalszym ciągu swych rozważań hierarcha gruziński przyznał, że prawosławie ogólnie zawsze było skłonne do służalczości wobec władzy i dogadzania jej. A w Rosji było to i jest jeszcze silniejsze i historycznie patriarchowie moskiewscy nigdy nie przeciwstawiali się stanowisku i działaniom swego państwa, chociaż często były one zbrodnicze.

Jako kolejny przykład wystąpienia sprzecznego z nauczaniem Jezusa Metropolita przypomniał wypowiedź Cyryla z 18 października, iż Rosja pozostała niepodległa i wolna dzięki broni jądrowej, zrobionej "pod [duchową] opieką św. Serafina Sarowskiego". I w tym kontekście biskup gruziński zapytał retorycznie, o jaką wolność chodzi? Od czego Rosja jest wolna dzięki takim "wodzom duchowym" jak Cyryl Gundiajew? Wolna od Chrystusa, Jego nauczania i przykazań, od wiary chrześcijańskiej? – wymieniał Dymitr.

"Czy nie boicie się Boga? Czy nie przeraża was na tle ikon Jego Syna głosić i nauczać ludzi tego, co jest całkowicie sprzeczne z Jego słowami?" – zapytał metropolita Batumi. Zauważył z przekonaniem, że w Rosji Chrystus stał się zbyteczny w symfonii państwa i Kościoła.

Autor wpisu na Facebooku jest znany ze swego stanowiska proukraińskiego i aktywnego przeciwdziałania rosyjskiej interwencji w Gruzji przed 15 laty. Wkrótce po tamtych wydarzeniach, gdy Rosja zajęła 20 proc. obszaru jego ojczyny, powiedział: "Rosją zrobiła z Gruzją to, czego nie ośmielili się uczynić i nie uczynili inni grabieżcy: Arabowie, Bizantyjczycy, Persowie, Mongołowie, Turcy... – odrąbała dwa główne filary, na których opierała się cała państwowość Gruzji i pozbawiła ją dwóch tronów: królewskiego i patriarszego". Chodziło o podbicie Gruzji i zlikwidowanie odrębnego patriarchatu gruzińskiego na przełomie XVIII i XIX wieku.

2023-10-20 16:20

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gruzja: niemal powszechne poparcie dla uznania autokefalii ukraińskiej

[ TEMATY ]

Ukraina

Gruzja

wojna na Ukrainie

autokefalia

Karol Porwich/Niedziela

O niemal powszechnym poparciu Gruzinów dla uznania Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) świadczą wyniki sondażu elektronicznego, przeprowadzonego na prawie 6 tys. osób przez portal "Globalne nowości kościelne – Kościelna Młodzież Gruzji". Okazało się, że 5897 ankietowanych, więc 99 proc., opowiedziąło się za takim uznaniem, podczas gdy przeciw były jedynie 84 osoby.

Patriarchat Gruziński, jak na razie, nie podjął jeszcze ofcijalnej decyzji w tej sprawie, obecnie jednak, jak nigdy przedtem, jest bliski uznania autokefalii ukraińskiej. Najazd Rosji na Ukrainę przeraził hierarchię Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego (GKP). Stojący na jego czele patriarcha Eliasz II jako pierwszy zwierzchnik lokalnego Kościoła prawosławnego już 24 lutego wezwał do powstrzymania działań wojennych na Ukrainie, podkreślając, że "w przeciwnym wypadku staną się one tragedią światową".
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję