Reklama

„Wierzę w świętych obcowanie…”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwy za zmarłych towarzyszą chrześcijaństwu od jego zarania. Bez wątpienia najważniejszą modlitwą jest ofiara Mszy św. W Kościele przyjął się np. zwyczaj tzw. Mszy św. gregoriańskiej. Na „Gregoriankę” składa się 30 Mszy św., które są odprawiane nieprzerwanie dzień po dniu właśnie przez 30 dni przez jednego lub kilku kapłanów. Odprawia się je w intencji jednej zmarłej osoby. Mają jej one wyprosić, jak wierzymy, łaskę wiecznego zbawienia - Pan Bóg z czyśćca wprowadza zmarłego do swej chwały. Msza św. gregoriańska bierze nazwę od imienia papieża Grzegorza I Wielkiego, który zmarł w 604 r.
Nie tylko w uroczystość Wszystkich Świętych i kolejnego dnia - w Dzień Zaduszny oraz przez cały listopad, ale również przez cały rok w naszych kościołach odczytywane są tzw. wypominki za zmarłych. To też jest jedna z form naszej modlitwy za nich. Kapłan wyczytuje ich imiona i nazwiska, by potem odmawiać w ich intencji specjalne modlitwy. Jest to dobitne świadectwo nie tylko naszej pamięci o zmarłych, ale przede wszystkim zatroskania o ich wieczne zbawienie.
Od 1 do 8 listopada zaś możemy uzyskać dla zmarłych tzw. odpust zupełny, czyli - jak uczy Kościół - całkowite darowanie kary czyśćcowej dla oczekujących na pełnię zbawienia. Aby taki odpust uzyskać, trzeba wpierw przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania, przyjąć Komunię św. oraz odmówić modlitwę w intencjach papieża (ogólnej i misyjnej), połączoną z nawiedzeniem cmentarza oraz modlitwami za zmarłych.
Pamięć o zmarłych wyraża się też troską o groby najbliższych. Palimy na nich znicze, przyozdabiamy je kwiatami. I choć naszym zmarłym „nie potrzeba światła lampy ani światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą królować na wieki wieków” (por. Ap 22, 5), to jednak ten zewnętrzny wyraz naszego pamiętania też ma znaczenie, gdyż jest wyrazem naszego dla nich szacunku i miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję