W Myanmarze (Birma) żołnierze zniszczyli 2 kościoły i pobili wielu chrześcijan. Jak donosi misyjna agencja „Fides”, powołując się na miejscowe źródła, wojskowi zaatakowali świątynię katolicką i baptystyczną w miejscowości Waimaw na północy kraju.
Przedtem żołnierze chcieli uderzyć na obóz położony na terenie katolickiej parafii. Jeden z parafian, który próbował rozmawiać z dowódcą oddziału, został ciężko pobity i wraz z czterema innymi wiernymi został aresztowany.
Agencja „Fides” informuje, że zajście miało miejsce 16 października. Stanowiący większość chrześcijańscy mieszkańcy wioski zostali wypędzeni i pobici.
Ofiary napaści należą do etnicznej mniejszości zamieszkującej prowincję Kaczin. W liczącym ok. 1,5 mln narodzie Kaczinów chrześcijanie stanowią większość. W regionie tym coraz częściej dochodzi do walk między wojskami rządowymi a członkami dążącej do niepodległości Armii Wyzwolenia Kaczinu (KIA - Kachin Independence Army).
W Myanmarze katolicy żyją głównie w północnej części kraju. W samej prowincji Kaczin żyje ich ok. 120 tys., wśród ok. 1 mln protestantów, w większości baptystów. Chrześcijanie stanowią większość wyznaniową w tej prowincji.
W liczącym 48 mln ludzi Myanmarze 90 proc. to buddyści, a 4 proc. - muzułmanie. Liczbę wszystkich katolików szacuje się na 600 tys.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu