Reklama

W diecezjach

Oświęcim: Dzień Zaduszny w Miejscu Pamięci Auschwitz

Kilkunastu księży diecezji bielsko-żywieckiej i krakowskiej oraz zakonników modliło się 2 listopada 2023 r., w liturgiczne Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, za ofiary obozów i łagrów na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. We Mszy św. udział wzięło kilkadziesiąt osób, w tym przedstawiciele Muzeum.

[ TEMATY ]

Dzień Zaduszny

Oświęcim

Wikipedia/Bibi595

Brama wjazdowa do obozu Auschwitz-Birkenau

Brama wjazdowa do obozu Auschwitz-Birkenau

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgia była sprawowana na dziedzińcu przylegającym do bloku 11, nieopodal Ściany Straceń, gdzie hitlerowcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób. Mszy przewodniczył proboszcz parafii św. Józefa na oświęcimskim Zasolu ks. Fryderyk Tarabuła.

Wśród celebransów był m.in. dziekan oświęcimski ks. Mariusz Kiszczak, proboszczowie i wikarzy z oświęcimskich i podoświęcimskich parafii, franciszkanie i salezjanie, a także dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu ks. Dariusz Chrostowski i niemiecki kapłan ks. Manfred Deselaers.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kazanie wygłosił proboszcz parafii w Brzezince ks. Sławomir Szczotka. „W tym tragicznym miejscu nawet trudno się modlić do Boga, trudno się modlić z nadzieją o życie wieczne dla wszystkich zamordowanych w tym miejscu. Trudno się modlić z wielu powodów. Także dlatego, że w tym miejscu często Niemcy dawali więźniom fałszywą nadzieję. Prosili więźniów, aby związać dobrze buty, bo potem je odzyskają. Prosili, aby przygotować się, bo za chwilę będzie podana ciepła herbata. Obiecywali, że osoby starsze, chore nie będą musiały pracować. Te wszystkie ochłapy nadziei sprawiały, że ludzie szli na śmierć, nie wpadając w panikę, nie stawiając za bardzo oporu. Trudno się modlić w tym miejscu, kiedy pojawia się pytanie o milczenie Boga. O tym pytaniu mówił tu papież Benedykt XVI. Zdajemy sobie sprawę z tego, że na wiele pytań nie znajdujemy odpowiedzi” - rozpoczął kapłan.

Jak zaznaczył duchowny, Auschwitz jest i pozostanie tragicznym miejscem, które będzie zawsze świadczyło o potwornej obojętności. „Obojętności chrześcijańskiej Europy. Obojętności ludzi, którzy kierowali się wspaniałymi ideami Oświecenia, humanizmu - chrześcijan, ale także obojętności niektórych z wyznawców judaizmu. Tak niewielu przyszło z pomocą tym, którzy tutaj byli mordowani, tak niewielu miało odwagę dopominać się o prawa tych osób tutaj mordowanych. Jeśli więc zawiedli ludzie, jakżeż możemy dziś kierować oskarżenia wobec Boga o Jego milczenie” - zwrócił uwagę.

Według kaznodziei, ludzie wierzący, choć nie znają odpowiedzi na wiele pytań, dziś z wiarą i ufnością powinni modlić się do Boga i prosić o życie wieczne dla zamordowanych tutaj, a także w wielu innych miejscach na świecie. Zaapelował, by nie ustawać w modlitwie za zmarłych i żeby pamięć o tych wszystkich pomordowanych przetrwała także w następnym pokoleniu. „Jeśli zabraknie Boga, w człowieku budzą się demony. Kiedy zabraknie tych wartości, które swoje źródło mają w Bogu, człowiek rzeczywiście zdolny jest do rzeczy najgorszych i najbardziej potwornych” - przestrzegł, zaznaczając, że w dzisiejszych czasach człowiek widzi, „jak łatwo obudzić te demony”.

Reklama

„Tylko wtedy jesteśmy ludźmi, gdy mamy w sobie odwagę głośno krzyczeć, sprzeciwiać się i nie pozwolić, by złość i nienawiść zwyciężały, gdy wyciągamy rękę, by pomóc tym, którzy pomocy potrzebują” - przypomniał i zaakcentował, że prawdziwa wiara wyraża się konkretnymi czynami miłości.

Pod Ścianą Straceń, gdzie hitlerowcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy osób, kapłani i wierni zapalili znicze. W ten sposób oddali hołd pomordowanym w Auschwitz i we wszystkich obozach oraz łagrach. Wśród uczestników ceremonii był m.in. przedstawiciel Muzeum Auschwitz-Birkenau Andrzej Kacorzyk, dyrektor Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście.

Modlitwa w Miejscu Pamięci w Dzień Zaduszny to tradycja. Trwa ona od kilkudziesięciu lat.

W byłym obozie koncentracyjnym Niemcy więzili ponad 1,3 mln ludzi. Życie straciło tu ponad 1,1 mln osób, głównie Żydów.

2023-11-02 17:46

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W piątek VI „Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju” z Oświęcimia do Gliwic

[ TEMATY ]

IPN

Oświęcim

Bieg Pamięci

Gliwice

Światło Pokoju

Instytut Pamięci Narodowej

Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju – Oświęcim – Gliwice

Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju – Oświęcim – Gliwice

17 stycznia br. rozpocznie się 6. edycja projektu „Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju”, którego głównymi organizatorami są Zespół Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batko w Chorzowie oraz Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Jak poinformowała asystentka prasowa IPN Katowice Monika Kobylańska, projekt ma na celu upamiętnienie ofiar „Marszu Śmierci” z KL Auschwitz do Gliwic oraz 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau. W trakcie morderczej ewakuacji obozu zginęło od 9 do 15 tys. więźniów.

Organizatorzy „Biegu Pamięci” chcą również upowszechnić wiedzę wśród młodzieży na temat historii II wojny światowej na ziemiach polskich, ze szczególnym uwzględnieniem wydarzeń związanych z ostatnim okresem funkcjonowania niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica drugiego objawienia w Fatimie: Ważniejsza treść objawień, a nie fakt, że się wydarzyły

2025-06-13 07:58

[ TEMATY ]

Matka Boża Fatimska

objawienia fatimskie

Adobe Stock

Rocznica objawień fatimskich pozwala nam dostrzec bardziej treść tych objawień, a nie ich fakt, że się wydarzyły – mówi w rozmowie z Family News Service ks. dr Krzysztof Czapla SAC – dyrektor Sekretariatu Fatimskiego na Krzeptówkach w Zakopanem. 13 czerwca przypada kolejna rocznica drugiego objawienia Matki Bożej w Fatimie.

Od 13 maja do 13 października 1917 roku w Cova da Iria Maryja ukazywała się Łucji dos Santos oraz rodzeństwu – Hiacyncie i Franciszkowi Marto. Za ich pośrednictwem Matka Boża wzywała ludzi do modlitwy różańcowej, nawrócenia oraz podjęcia pokuty.
CZYTAJ DALEJ

Dyskutujmy ze sobą, ale się słuchajmy

2025-06-18 06:47

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Co wybory, co większa demonstracja, co burzliwszy dzień w mediach – powraca stare hasło: "wojna polsko-polska". Obraz dwóch obozów, okopanych na swoich pozycjach, niemożliwych do pogodzenia. Jakbyśmy byli narodem skazanym na wieczny konflikt, wzajemną pogardę i brak porozumienia. Ale ten obraz – choć popularny – jest z gruntu fałszywy.

Polacy od wieków spierali się o sprawy najważniejsze: o kształt państwa, gospodarkę, wartości, idee i relację z Kościołem, czy w końcu o politykę zagraniczną, miejsce Polski w Europie, o język i tożsamość. Te spory bywały ostre, ale same w sobie nie były zagrożeniem. Przeciwnie – bywały objawem życia i wolności ducha. Prawdziwe niebezpieczeństwo zaczynało się wtedy, gdy ktoś uznawał, że jego racja jest tak absolutna, że wolno mu w jej imię zdradzić wspólnotę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję