Reklama

Niedziela Świdnicka

Śmiałowice. Ks. prof. Bogdan Ferdek. Brak Boga w książce, w szkole to promocja religijnego analfabetyzmu

Archanioł Michał uczy nas stawać po stronie Boga, nawet wtedy, gdy wielu buntuje się przeciwko Bogu – mówił w Śmiałowicach ks. prof. Bogdan Ferdek.

[ TEMATY ]

św. Michał Archanioł

ks. Julian Nastałek

Śmiałowice

ks. Bogdan Ferdek

archiwum parafii w Śmiałowicach

Ks. prof. Bogdan Ferdek podczas Mszy św. w kościele św. Wawrzyńca w Śmiałowicach

Ks. prof. Bogdan Ferdek podczas Mszy św. w kościele św. Wawrzyńca w Śmiałowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnią niedzielę października, wspólnota parafii św. Wawrzyńca w Śmiałowicach przeżywała wyjątkowe wydarzenie. W dniu rocznicy poświęcenia kościoła parafialnego miało miejsce uroczyste wprowadzenie i błogosławieństwo figury Świętego Michała Archanioła. Wydarzenie to nabrało szczególnego znaczenia dzięki obecności i słowom ks. prof. dr hab. Bogdana Ferdka z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, który przewodniczył celebracji na zaproszenie proboszcza, ks. dr Juliana Nastałka.

Szatan nienawidzi Kościoła

Wygłoszona okolicznościowa homilia ks. prof. Ferdka dotknęła głębokich kwestii wiary i jej miejsca w życiu współczesnych chrześcijan. W rocznicę poświęcenia kościoła duchowny przypomniał słowa św. Piotra o tym, że jako ochrzczeni jesteśmy żywymi kamieniami duchowej świątyni - Kościoła. - Pan Jezus dając Apostołowi Piotrowi obietnicę prymatu w Kościele równocześnie zapowiada nieustanne uderzenia bram piekielnych w Kościół – przypomniał kapłan, komentując, że te bramy symbolizują przeciwnika Boga w jego różnych przejawach i działaniach, mających na celu zastąpienie Bożych zamysłów swoimi przeciwieństwami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Szatan nienawidzi nie tylko Bożych przykazań lecz również nienawidzi życia, nienawidzi płci, nienawidzi małżeństwa i rodziny. Szatan tym bardziej nienawidzi Kościoła, który naucza o Bogu i Jego zamyśle, czyli o życiu, o płci, o małżeństwie i rodzinie. To wszystko, co wymyślił Bóg, a więc życie, płeć, małżeństwo i rodzinę, szatan chce zastąpić przeciwieństwami, a więc aborcją, płcią kulturową i związkami jednopłciowymi. Szatan jest nigdy nienasyconym głodem destrukcji tego, co pochodzi od Boga, a w szczególności życia, płci oraz małżeństwa i rodziny – mówił ks. prof. Ferdek.

archiwum parafii

Jakie słowa śpiewasz?

Wykładowca teologii dogmatycznej poruszył także kwestię religijnego analfabetyzmu, który w jego oczach sprzyja ateizmowi i wierze w przypadkowość istnienia świata bez Boga. - Jeszcze niedawno śpiewaliśmy w kościołach: My chcemy Boga w książce, w szkole. Dzisiaj wielu katolików zdaje się śpiewać: My nie chcemy Boga w książce, w szkole. Brak Boga w książce, w szkole nie pozostawi próżni. Próżnię tę szybko wypełnią zajęcia promujące współczesne ideologie zwalczające życie, płeć, małżeństwo i rodzinę. Przy czym nikt nie będzie pytał, ile to kosztuje? Brak Boga w książce, w szkole to promocja religijnego analfabetyzmu, który sprzyja bramom piekielnym - przestrzegał.

archiwum parafii

Figura jako symbol walki

Figura św. Michała Archanioła, jako symbol walki z przeciwnikiem Boga, nabrała w kontekście homilii dodatkowego znaczenia. Stała się nie tylko przedmiotem kultu religijnego, ale przypomnieniem o obecności i wsparciu, jakie ludzie wiary mogą otrzymywać w konfrontacji ze złem tego świata. - Archanioł Michał uczy nas stawać po stronie Boga, nawet wtedy, gdy wielu buntuje się przeciwko Bogu. Archanioł Michał będzie ostatecznym pogromcą bram piekielnych, ale dopiero na sądzie ostatecznym – zaznaczył ks. Ferdek, któremu za wspólnotą modlitwę, wygłoszone słowo Boże, wprowadzenie do kościoła parafialnego i błogosławieństwa figury Św. Michała Archanioła podziękował ks. proboszcz Julian Nastałek.

archiwum parafii

2023-11-09 11:34

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świdnica-Śmiałowice. Pielgrzymka z osiołkami

[ TEMATY ]

Świdnica

ks. Julian Nastałek

Śmiałowice

Kamil Gąszowski

Pięć osiołków z Lubachowa, szło na czele pielgrzymki, dając radość nie tylko najmłodszym

Pięć osiołków z Lubachowa, szło na czele pielgrzymki, dając radość nie tylko najmłodszym

Proboszcz parafii św. Wawrzyńca ks. kan. Julian Nastałek, pragnąc ożywić sięgający XV wieku kult Matki Bożej Różańcowej, zainicjował pierwszą pieszą pielgrzymkę szlakiem "Pani w Słońcu".

Wydarzenie odbyło się w niedzielę 16 czerwca, a grupa blisko 120 pielgrzymów wyruszyła sprzed katedry świdnickiej, maryjnym szlakiem. - Pielgrzymka służyła temu, by na nowo rozbudzić kult Matki Bożej oraz zjednoczyć parafię. To chwile niezwykle potrzebne dla budowania wspólnoty i więzi międzyludzkich, a także wspólnej modlitwy i pielgrzymowania - powiedział ks. Nastałek.
CZYTAJ DALEJ

Wigilia Bożego Narodzenia

Słowo "wigilia" pochodzi od łacińskiego wyrazu "vigilare" i oznacza czuwanie. Starożytni rzymianie wigiliami nazywali godziny "straży" nocnej. Nazwa ta przyjęła się w chrześcijaństwie na określanie nabożeństw odprawianych nocną porą w przeddzień uroczystych świąt. Po Wniebowstąpieniu Chrystusa Pana w każdą rocznicę Jego Zmartwychwstania apostołowie noc poprzedzającą tę uroczystość spędzali na wspólnym modlitewnym czuwaniu (por. S. Hieronim, Commentarium in Matheum 4,25). Z czasem zaczęto także i inne uroczystości i wspomnienia męczenników poprzedzać modlitewnym czuwaniem. Nabożeństwo składało się z czytania Pisma Świętego, śpiewu psalmów i modlitwy (często kończyło się agapą). Wigilia Bożego Narodzenia zajmuje szczególne miejsce między innymi wigiliami w ciągu roku. Jest to wigilia wyjątkowa i uprzywilejowana. Jeżeli jakakolwiek inna wigilia przed świętem wypadnie w niedzielę, wtedy uprzedza się jej obchód w sobotę. Wigilia przed Bożym Narodzeniem nie podlega tej regule i obchodzi się ją zawsze 24 grudnia bez względu, w jaki dzień wypadnie. Nawet IV niedziela Adwentu musi jej ustąpić, mimo że należy do niedziel uprzywilejowanych tego okresu. Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i rodzinnym spotkaniem. W Polsce wigilia Bożego Narodzenia w takiej formie jak dziś jest obchodzona od XVIII w. Wieczerza wigilijna ma charakter sakralny. Stół nakrywa się białym obrusem. Na pamiątkę narodzenia się Chrystusa w żłóbku pod obrus kładzie się siano. Na środku stołu zapala się świecę, która symbolizuje Chrystusa, prawdziwą światłość (por. J 8,12). Można też umieścić obok mały żłóbek z Dzieciątkiem Jezus. Przy stole tradycyjnie jedno miejsce zostawia się wolne. Jest ono przeznaczone dla gościa, który w ten wieczór mógłby się przypadkowo zjawić. Zgodnie z polskim zwyczajem obowiązuje w tym dniu post. Także w czasie wieczerzy wigilijnej spożywa się potrawy postne w liczbie od trzech do dwunastu. Na pamiątkę gwiazdy, która ukazała się nad grotą betlejemską, wieczerzę wigilijną rozpoczyna się "gdy ukaże się pierwsza gwiazda na niebie". Wieczerzę wigilijną rozpoczyna ojciec rodziny lub najstarszy jej członek odmówieniem wspólnej modlitwy (może być nią pacierz). Następnie można przeczytać fragment Ewangelii św. Łukasza (rozdział 2, wiersz od 1. do 8.). Spożywanie wieczerzy poprzedza wzajemne dzielenie się opłatkiem, połączone ze składaniem sobie życzeń. Przy okazji wszyscy przepraszają się wzajemnie i darują sobie urazy. Zwyczaj dzielenia się opłatkiem w czasie wieczerzy wigilijnej wywodzi się z eulogiów chrześcijańskich. Sama zaś wieczerza żywo przypomina nam dawne agapy, czyli wspólne uczty organizowane przez chrześcijan pierwszych wieków. Eulogia były to cząstki chleba tylko poświęcane, a nie konsekrowane. Dawano je tym, którzy nie przystępowali do Komunii św. Można je było zabierać również do domu. Zwyczaj ten znany był już w III w. i praktykowany jest do dziś w Kościele Wschodnim. W Kościele Zachodnim był w powszechnym użyciu w VI/VII w. Po spożyciu wieczerzy wzajemnie obdarowujemy się upominkami, co w szczególny sposób raduje dzieci. Świąteczny nastrój tego wieczoru może wypełnić wspólny śpiew kolęd i pastorałek. W ten sposób szybko upłynie czas oczekiwania na Pasterkę. W świątyni wspólnie z innymi znów zaśpiewamy: Bóg się rodzi, moc truchleje... Jeszcze raz uświadomimy sobie i przeżyjemy prawdę wiary, że w Jezusie Chrystusie, Bogu, który stał się człowiekiem, wszyscy ludzie stają się rodziną. Winna to być rodzina, w której wszyscy się kochają i wzajemnie sobie służą. Tak oto raz w roku, w ciągu zaledwie paru godzin uświadamiamy sobie polskim zwyczajem wieczerzy wigilijnej Bożego Narodzenia, jakim wprost "rajem" tu, na ziemi, mogło by być nasze życie, gdyby prawa tego wieczoru rządziły nami zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Bożonarodzeniowe spotkania

2024-12-24 17:04

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Wigilię Bożego Narodzenia Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz odwiedził chorych i starszych.

W godzinach porannych Ordynariusz Sandomierski zawitał na niektóre oddziały Szpitala Specjalistycznego im. Ducha Świętego w Sandomierzu. Odwiedzając chorych i dyżurujący personel medyczny razem z dyrektorem placówki dr n. med. Markiem Tombarkiewiczem i kapelanem ks. Tadeuszem Pawłowskim, SAC, złożył Bożonarodzeniowe życzenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję