Reklama

Polska

Kard. Parolin: istnieje wewnętrzna więź między demokracją a wolnością religijną

Kard. Pietro Parolin wyraził uznanie dla coraz lepszej współpracy Polski i Stolicy Apostolskiej w obronie podstawowych wartości i promocji prawa do wolności religijnej, także na forum międzynarodowym. Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej mówił o tym dziś w Warszawie na uroczystej sesji upamiętniającej 25-lecie wznowienia stosunków dyplomatycznych między Stolicą Apostolską i Polską.

[ TEMATY ]

Kościół

państwo

Artur Stelmasiak

Kardynał Pietro Parolin

Kardynał Pietro Parolin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wstępie watykański gość podkreślił, że odnowienie relacji dyplomatycznych między Polską i Stolicą Apostolską zaistniało w kontekście "radykalnych zmian politycznych, jakie dokonały się w 1989 r. nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie środkowowschodniej". Przyznał, że był to czas ciekawy i kreatywny, gdyż "domagał się nowego sposobu działania i zmierzenia się z nowymi wyzwaniami, tak po stronie państwa, jak i społeczeństwa oraz Kościoła i jego struktur". A istotną nowością była wolność religijna, realizowana i umacniana w oparciu o zasady, które są - jak podkreślił: "standardem wzajemnych relacji Stolicy Apostolskiej i państw demokratycznych".

Kard. Parolin przyznał, że w Polsce w sensie prawnym zasada wolności religijnej została dobrze "zsynchronizowana", gdyż została zapisana nie tylko w umowie międzynarodowej jaką jest konkordat ale i w polskiej konstytucji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Cieszy również fakt - dodał - że to, co zostało zapisane w konkordacie i siłą rzeczy formalnie dotyczy jedynie Kościoła katolickiego, zostało później przez przepisy polskiej konstytucji rozszerzone na pozostałe uznane w Polsce Kościoły i wspólnoty wyznaniowe". Mówiąc o historii dawnej Rzeczypospolitej podkreślił znaczenie tolerancji jaka ją charakteryzowała. Z tej racji przypomniał zwołanie przez króla Władysława IV w Toruniu "Colloquium Charitativum" (1645 r.), które było jednym z pierwszych pokojowych dialogów między katolikami a protestantami w Europie.

Najbliższy współpracownik Ojca Świętego mówił dalej o znaczeniu wolności religijnej we współczesnym świecie. Podkreślił, że "prawo do wolności religijnej należy do , przyrodzonego rozsądku, jakim współczesne państwa i społeczeństwa kierują się w swoim postępowaniu".

Wyjaśnił, że "wolność to jedna z najbardziej szlachetnych prerogatyw człowieka. A skoro tak, to także w sferze przekonań człowiek ma prawo do posiadania i korzystania z dóbr duchowych, zależnych od wyznawanych przez niego wartości, w tym również tych, które związane są z praktykowaniem, indywidualnym i wspólnotowym, religii".

Reklama

Gość z Watykanu przyznał, że "Kościół katolicki swoje relacje z państwami pojmuje nie jako zapis wzajemnie uzgodnionych przywilejów, ale jako realizację, w konkretnej rzeczywistości prawnej i społecznej, tego zasadniczego prawa ludzkiego jakim jest wolność religijna".

Dowodził, że istnieje "wewnętrzna więź między demokracją i wolnością religijną". Mimo to nie brakuje przejawów respektowania tej wolności, w formie nietolerancji, dyskryminacji czy aktów przemocy w stosunku do wyznawców religii. Ważne jest jednak, aby "takie przejawy były jednoznacznie traktowane i negatywnie oceniane jako niemożliwe do zaakceptowania oraz żeby im przeciwdziałać na przyszłość"

W tym kontekście sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej z radością wyraził uznanie dla "dla skonsolidowanego dialogu i coraz lepszej współpracy Polski i Stolicy Apostolskiej, także na forum międzynarodowym, w promowaniu i obronie podstawowych wartości społeczności ludzkiej, a w szczególności prawa do wolności religijnej".

Dodał, że poszanowanie prawa do wolności religijnej wymaga respektowania zasady pomocniczości i solidarności. Jego zdaniem "respektowanie prawa do wolności religijnej staje się gwarantem pokoju społecznego i probierzem stanu poszanowania innych praw ludzkich". A zatem "każde naruszanie czy arbitralne ograniczanie wolności religijnej uderza w samo społeczeństwo i szkodzi realizacji jego najbardziej szlachetnych celów".

"Nie ma więc innej drogi niż cierpliwe i wspaniałomyślne poszukiwanie owocnych form współpracy między Państwem i Kościołem, w granicach określonych prawem i w zgodzie z zasadami pomocniczości i solidarności" - skonstatował. Bo przecież - podkreślił kard. Parolin - wolność religijna jest "nieodzowna, ale i twórcza, w poszukiwaniu równowagi i porozumienia wokół podstawowych wartości, bez których społeczność ludzka by się nie ostała".

2014-06-02 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepodległość to przyszłość

O niepodległości mamy skłonność mówić w stylu retro, jak o ważnej kwestii historycznej. Polska odzyskała niepodległość po I wojnie światowej. W odniesieniu do powstania państwa, w którym dziś żyjemy, komunistom (i ich sojusznikom) udało się narzucić określenie „transformacja ustrojowa”. W określeniu tym był projekt: nowa Polska nie powinna być ani nowa, ani polska - powinna stać się przekształconym PRL-em. Niestety, duża część opinii nieświadomie podjęła tę sugestię. Tymczasem zasadniczym zadaniem naszego pokolenia, odpowiedzią na daną nam przez Opatrzność wolność, jest budowa państwa - nowego niepodległego państwa, które powinno stać się nie epizodem, ale trwałym faktem w życiu naszego narodu i narodów Europy. Każde Święto Niepodległości to okazja do refleksji nad przeszłością, ale przede wszystkim - nad przyszłością.

Kiedy Alojzy Feliński pisał hymn „Boże, coś Polskę” - sprawę niepodległości uznał „za najświętszą”, zapewniając, że Bóg „tknięty jej upadkiem/ wspierał walczących” o jej odzyskanie. Te słowa, napisane na progu XIX wieku, znakomicie oddają zgodne przeświadczenie Polaków o świętości sprawy niepodległościowej. Była święta w tym sensie, który - mówiąc o powstaniu węgierskim ’56 - wyjaśniał papież Pius XII: „W czasach, gdy religia była żywym dziedzictwem dla naszych przodków, ludzie traktowali jako krucjatę każdą walkę, do której zmuszała ich niesprawiedliwość nieprzyjaciół”. Zresztą znaczenie sprawy polskiej dla całego chrześcijaństwa rozumieli nie tylko Polacy. Dla obu najwybitniejszych prekursorów europejskiego konserwatyzmu - Josepha de Maistre’a i Edmunda Burke’a - było oczywiste, że rozbiory Polski są taką samą zbrodnią, takim samym zamachem na chrześcijański ład społeczny, jak rewolucja francuska. A nasz Julian Klaczko przestrzegał, że niemożliwa jest trwała odbudowa Polski w Europie wrogiej naszym wartościom.
Dziś te dwie sprawy ponownie się zbiegają. U progu XXI wieku jeszcze wyraźniej niż 100 czy 200 lat temu widać znaczenie Polski dla cywilizacji chrześcijańskiej. Dwa lata temu Ojciec Święty Benedykt XVI w kazaniu krakowskim mówił, że wraz z wyborem Jana Pawła II na stolicę Piotrową nasza „ziemia stała się miejscem szczególnego świadectwa wiary w Jezusa Chrystusa”, że zostaliśmy „powołani, by to świadectwo składać wobec całego świata”. Ale jednocześnie Benedykt XVI zapewniał, że to polskie „powołanie jest nadal aktualne, a może nawet jeszcze bardziej od chwili błogosławionej śmierci Sługi Bożego”. I Papież apelował: „Niech nie zabraknie światu waszego świadectwa!”.
Ale zależność jest ciągle dwustronna. Bo Polska stała się na forum europejskim zaczynem ponownej refleksji nad chrześcijańskim powołaniem naszej cywilizacji, ale stała się też obiektem - formalnej i strukturalnej - presji, by wyrzec się chrześcijańskiego charakteru naszej państwowości. Dość tu przypomnieć tylko niedawną rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie „praw reprodukcyjnych”, skierowaną wprost przeciw Kościołowi katolickiemu, a pośrednio przeciw Polsce i Irlandii, za zachowywanie w prawie elementarnej obrony nienarodzonych.

CZYTAJ DALEJ

Elektrośmieci dla misji

2024-04-18 09:03

Ks. Stanisław Gurba

Kolejne kilogramy starych telefonów, tabletów i baterii zostały przekazane do Fundacji Missio Cordis w ramach projektu „Zbieram to w szkole” realizowanego przez Szkolne Koło Caritas przy Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Tym razem otrzymaliśmy wsparcie parafii Ćmielów i Szewna, bo tam młodzież licealna w okresie Wielkiego Postu zorganizowała kolejną już zbiórkę elektrośmieci. To właśnie dzięki temu, że do szkoły uczęszcza młodzież z różnych parafii możemy realizować akcję w różnych miejscach. Bardzo dziękuję księżom proboszczom za otwartość i umożliwienie realizacji akcji społecznych - mówił ks. Stanisław Gurba, koordynator projektu. Surowce zostały posegregowane i wysłane do Fundacji. Następnie trafią do firm recyklingowych, a pozyskane środki pieniężne zostaną przekazane na budowę studni w krajach misyjnych. Natomiast szkołom, które biorą udział w projekcie przyznawane są punkty, które potem można wymienić na drobne nagrody.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję