Reklama

Kochane życie

"CARPE DIEM"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odkąd na co dzień kontaktuję się z coraz mniejszą liczbą ludzi, a dzieje się tak z przyczyn biologicznych, bo po prostu tych ludzi ubywa w moim otoczeniu, a i moje własne możliwości z czasem się kurczą, w to miejsce wkracza coraz szerszym frontem refleksja własna. A wypełniają ją obserwacje codzienne oraz rozmyślania nad minionym czasem. Kończy się to przeważnie jakimiś wnioskami, które nie zawsze są budujące.
Gdy człowiek jest młody, i - jak to się trywialnie mawia - ma przed sobą całe życie, to wydaje mu się, że może osiągnąć wszystko, co sobie zamarzy, i dla zachęty czasem los pozwala niektórym, by im się to spełniło. Ale u zwykłych ludzi, tzw. szaraczków, to wszystko bywa też raczej takie szaraczkowe. Dzieciństwo, szkoła, praca, rodzina, emerytura. I piasek. Krótko i węzłowato.
Gdy pomyślę sobie, że już 60 lat spoglądam na ten sam widok za oknem - no, może trochę zmieniony, bo przez ten czas wyrosły drzewa - to aż przechodzi mnie dreszcz przerażenia, że to już tyle czasu minęło! A ja wciąż ta sama, niepoprawna optymistka z chwilowymi napadami pesymizmu, i tylko inni się zmieniają. To tak, jakby człowiek zasnął w wieku... no, przypuśćmy 20 lat i obudził się po 50 latach, w tym samym miejscu. Patrzy w lustro, patrzy i nie wierzy. Ja to ci jestem, czy nie ja? Niby podobna, ale jakaś inna.
Dopiero gdy próbujemy ogarnąć swój życiorys, okazuje się, że nie było tak zwyczajnie i prosto: dzieciństwo, dorosłość, starość. Każdy etap jest wypełniony tysiącami zdarzeń, z których wiele może stanowić oddzielne historie, wypełnić liczne tomy. Niestety, dopiero po czasie doceniamy to, co nas kiedyś spotkało.
Podam taki przykład. Piazza Navona. Co to znaczy: Piazza Navona? Ano, jest to pewien plac w Rzymie. Byliśmy kiedyś z całą redakcją na audiencji u Papieża Jana Pawła II i w tej odrobinie wolnego czasu, którą dysponowaliśmy, już pierwszego wieczoru koleżanka Joasia powiodła nas na ten plac. Najpierw jechaliśmy długo autobusem, bo nasza kwatera oddalona była od centrum miasta. A potem szybko zaczął zapadać zmierzch, bo to był grudzień, więc na sam plac dotarliśmy, gdy już się ściemniło, udało mi się jeszcze pstryknąć jakąś fotkę na tle fontanny. I tyle.
No, może nie tylko tyle, bo jednak było tam pięknie, wiele oświetlonych stoisk z różnymi świecidełkami, choć nie mogliśmy tam być długo, bo trzeba było galopem wracać na nocleg. Następnego dnia była audiencja, więc wiadomo, musieliśmy być w dobrej formie.
A potem już w Warszawie dowiaduję się, że Piazza Navona to takie wyjątkowe miejsce. I każdy, kto zna Rzym, mówił: Och, Piazza Navona, marzenie! A ja to marzenie zobaczyłam najpierw, zanim się dowiedziałam, że jest to takie cudowne miejsce. Tak też było z Ziemią Świętą. I Bazyliką Grobu Pana Jezusa. Dopiero po powrocie do domu dowiedziałam się o pewnych szczegółach, które wcześniej zobaczyłam. Trochę podobne to do objawień Pana Jezusa po zmartwychwstaniu, gdy ktoś Go widział, ale nie rozpoznał w Nim Chrystusa.
Albo inna historyjka. Byłam kiedyś w Paryżu. W drodze do Francji, pociągiem - pamiętam, że pomogłam jakiejś przypadkowej pani, potrzebowała niewielką sumę pieniędzy. Potem chciała się jakoś odwdzięczyć i zaprosiła mnie na koncert Edith Piaf. A ja? Odmówiłam i teraz nie mogę tego odżałować. To była jedyna taka okazja w moim życiu, z której nie skorzystałam.
Za mało jest tego w naszym życiu: "Tu i teraz jestem... Jestem szczęśliwa". Czyli - brakuje świadomości istnienia i cudu tego istnienia. Niestety, drugi raz los nie dał mi takiej okazji, nigdy na żywo nie usłyszałam Edith Piaf.
Uczeni ludzie mówią: "Carpe diem". A szaraczki uważają, że jak człowiek się głupi urodzi, to i głupi umrze! I basta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego Narodzenia. Tego nie było od czasów Jana Pawła II

2025-12-23 11:12

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

zmiany

uroczystości

Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV, który po raz pierwszy będzie przewodniczył uroczystościom Bożego Narodzenia, wprowadził do nich zmiany. Przywrócił poranną mszę 25 grudnia, która nie była odprawiana od czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Papież dokona też zamknięcia Roku Świętego, zainaugurowanego przed rokiem w Wigilię przez Franciszka.

Przed intensywnymi uroczystościami Leon XIV wypoczywa w podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, z której wróci do Watykanu we wtorek wieczorem. Takie krótkie wyjazdy w poniedziałek są już stałym punktem tygodniowego programu 70-letniego papieża, który przyznał, że potrzebuje odpoczynku i gdy czas mu na to pozwala uprawia sport.
CZYTAJ DALEJ

Już jutro rusza Spotkanie Taizé. Tysiące młodych przyjadą z ponad 50 krajów

2025-12-27 10:00

[ TEMATY ]

Francja

Paryż

tysiące młodych

48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé

50 krajów

ks. Tomasz Sokół / Polskifr.fr

48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé

48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé

Od 28 grudnia 2025 r. do 1 stycznia 2026 r. potrwa 48. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé. Jak poinformowali organizatorzy, w Paryżu i regionie Île-de-France spotkają się tysiące młodych w wieku 18-35 lat z ponad pięćdziesięciu krajów, z różnych Kościołów i tradycji chrześcijańskich. To szóste w historii spotkanie w tym rejonie. Ostatnie miało miejsce w 2002 r. Będzie to pięć dni modlitwy, dzielenia się i refleksji, w duchu przyjaźni i braterstwa.

Po raz kolejny spotkanie młodych chrześcijan z różnych środowisk będzie okazją do podzielenia się doświadczeniami przeżywania wiary. Przyjmie ich blisko 200 lokalnych parafii, ugoszczą ich lokalni mieszkańcy. Młodzi pielgrzymi doświadczą gościnności, która pozostawi trwałe wspomnienia zarówno u gości jak i gospodarzy. Istnieje możliwość włączenia się w pomoc w lokalnych punktach przyjmowania pielgrzymów jak i otwarcia drzwi dla dwóch lub więcej pielgrzymów na cztery noce.
CZYTAJ DALEJ

Papież wysłał na Ukrainę trzy tiry z pomocą humanitarną

2025-12-27 20:03

[ TEMATY ]

pomoc humanitarna

Papież Leon XIV

trzy tiry

na Ukrainę

Adobe Stock

Papież wysłał na Ukrainę pomoc humanitarną

Papież wysłał na Ukrainę pomoc humanitarną

Papież Leon XIV wysłał na Ukrainę trzy tiry z pomocą humanitarną dla ludności. Dary, jak wyjaśnił w sobotę portal Vatican News, dotarły przed Niedzielą Świętej Rodziny. W ciężarówkach zawieziono między innymi 100 tys. porcji pożywnej zupy.

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski powiedział watykańskim mediom, że gest Leona XIV to myśl skierowana ku ukraińskim rodzinom, które tak jak Święta Rodzina z Nazaretu „podążają bolesną drogą wygnania w poszukiwaniu schronienia”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję