Pod hasłem „Chrześcijanie i muzułmanie: promotorzy miłości i przyjaźni” w Łodzi odbyły się centralne uroczystości XXIV Dnia Islamu w Kościele katolickim w Polsce.

Spotkanie w Wyższym Seminarium Duchownym rozpoczęło się od zawiązania wspólnoty i zaprezentowania muzyki Orientu. Uczestników tegorocznych obchodów Dnia Islamu w Łodzi powitał bp Henryk Ciereszko. - Dni Islamu mają za zadanie szerzenie idei dialogu i wzajemnemu zbliżeniu, poznawaniu chrześcijaństwa i islamu. Istniejących w nich zwyczajów, a także przezwyciężaniu uprzedzeń, które niejednokrotnie rodzą się. Pragniemy pokazywać to co łączy, a nie dzieli nasze obie społeczności! – podkreślił przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi Konferencji Episkopatu Polski. 

– Chcemy przezwyciężyć wzajemną wrogość i niechęć na rzecz wzajemnej pomocy. Tworzenie kultury miłości i przyjaźni, zwłaszcza poprzez wychowanie przyszłych pokoleń. I dziś pragniemy zanieść modlitwy w tychże intencjach – dodał bp Ciereszko.

- Relacje muzułmańsko-chrześcijańskie są nam bliskie, my od dawna razem z Caritas Archidiecezji Łódzkiej, wspomagamy szkołę w Bejrucie (…) Do tworzenia braterskiego świata, tym co motywuje chrześcijan i muzułmanów jest ich religia. To, że jesteśmy ludźmi wierzącymi, powinno nam dodawać motywacji, aby ten świat czynić braterskim. A braterstwo jest możliwe wtedy, kiedy ludzie zachowują swoją różnorodność i po każdej stronie jest pragnieniem przyjąć od drugiej strony tego, co jest najlepsze. Chrześcijaństwo każe papieżowi wejść w to, a islam jest motywem dla którego wielki imam podejmuje taką rozmowę – tłumaczył kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki i przewodniczący Rady KEP ds. Dialogu Religijnego. - Możliwa jest przestrzeń działania dla tych, co są najmniejsi z nas. Przez kilka lat w Grotnikach pod Łodzią mieliśmy obóz, gdzie najliczniejszą była wspólnota muzułmańska. Najciekawsze były spotkania z dziećmi. Dialog międzyreligijny dzieci przebija na głowę wszytko co te dzieci potrafią zrobić. Dzieci mogą dawać nam dobry przykład co to znaczy spotkanie z ludźmi, którzy się między sobą różnią – mówił kard. Ryś.

- Dialog to akceptacja człowieka w tym, w czym tkwi. To akceptacja jedno drugiego. Podejście jedne do drugiego to miłości, poszanowanie oraz możliwość wsparcia w tym miejscu, gdzie jest ona możliwa. Dlatego strona muzułmańska i chrześcijanie powinna poznawać wzajemnie swoje światy. Dialog to ludzie dobrej woli chcący ze sobą rozmawiać i siebie akceptować. Tak jak dzieci, jak wspomniał kard. Ryś, nie są one przesiąknięte niczym, ani narracją ani religią. Oni umieją się uczyć, bawić razem, bez względu na religię. Należy wspomnieć naszych braci osiedlonych w Kruszynianach czy Bohonikach. My jako Polacy, bo także muzułmanie są Polakami, musimy mówić co tym jasno i klarownie. Możemy pokazać to jasno i współpracować razem, jak zwykli ludzie, którzy obok siebie mieszkają, odwiedzają się nawzajem, wspierają się. Kiedy dochodzi do dialogi między osobami różnego wyznania, wtedy ten dialog jest najbardziej potrzebny. Musi on wychodzić od człowieka, od jego serca. Dlatego ten dialog jest konieczny. Nie możemy siebie nazywać człowiekiem jeśli tego nie spełnimy. To religia kształtuje ludzi, ale serce jest ważniejsza częścią która człowiek posiada. Patrzmy na Boga i na nasze serce, i czyńmy dobro! – mówił Tomasz Miśkiewicz, wielki mufti Polski.

Po odczytaniu fragmentów Ksiąg Świętych – Biblii i Koranu nastąpił dwugłos chrześcijańsko-muzułmański, po którym zanoszone były modlitwy: muzułmańska modlitwa spontaniczna „du’a” i chrześcijańska modlitwa wiernych zakończona modlitwą „Ojcze nasz”.

Na koniec uczestnicy przekazali sobie nawzajem znak pokoju. Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce obchodzony jest od 2001 r. z inicjatywy Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów. Spotkanie nawiązuje do tematu przesłania Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego, kierowanego do wyznawców Islamu na zakończenie muzułmańskiego miesiąca postu, ramadanu.