Reklama

Komentarze

Powrót Boga

Nazywam ten rok powrotem Boga. Wiadomo, że Pan Bóg jest obecny zawsze i wszędzie, ale tu chodzi o człowieka, który powinien się otworzyć na Boga i zaprosić Go do swojego serca i do swojego życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pokładam wielkie nadzieje w Roku Wiary, zaproponowanym przez papieża Benedykta XVI całemu Kościołowi powszechnemu i w motu proprio „Porta fidei” wytyczającym nam drogi, po których winniśmy postępować. Tych nadziei upatruję także w naszych przemyśleniach, rozmowach, dyskusjach, które mają spowodować poruszenie w temacie życia wiarą. A jest to temat niezwykle ważny w życiu jednostki, rodziny, parafii, gminy, w działalności instytucji kulturalnych, organizacji społecznych, samorządów, parlamentu...
Odwiedził mnie niedawno pewien ceniony profesor, który opowiadał, jak jeszcze w czasach PRL-u zadawał młodym ludziom rozpoczynającym studiowanie sztuk pięknych pytanie o ich wiarę. Było to, wbrew pozorom, pytanie z zakresu tych praktycznych, profesor wiedział bowiem, że z człowiekiem wierzącym będzie mu się lepiej współpracować. A ważną jest rzeczą dobry kontakt ucznia z mistrzem. Wiara i życie nią to wspaniała podstawa do lepszego wzajemnego zrozumienia. Musimy mieć świadomość, że wiara nie jest czymś przygodnym, czymś, co można potraktować przypadkowo. Jest ona czymś istotnym w życiu i postępowaniu człowieka, w jego ustosunkowaniu się do innych ludzi.

Realizm Boga

Dlatego także dla katolickiego tygodnika Rok Wiary nie jest rzeczą obojętną, bo bardzo istotne jest, by Pan Bóg jak najmocniej wszedł w nasze życie. Mamy już pewne zaplanowane działania, oczywiście, opieramy się na tym, co na temat wiary mówi Ojciec Święty, i na treściach zawartych w Credo - „Wierzę w jednego Boga...”. Od dłuższego już czasu w sposób systematyczny prowadzimy na łamach „Niedzieli” rozmowy na temat wiary. Wśród naszych rozmówców są księża profesorowie teologii dogmatycznej, biblijnej, proboszczowie parafii, mający swoje przemyślenia duszpasterskie, oraz osoby świeckie, które dają swoje świadectwo życia wiarą w różnych środowiskach. W naszych planach mamy również reportaże, które dotyczą tzw. zwyczajnych wierzących. Poprzez opisywanie życia wiarą chcemy jak najbardziej ją upowszechniać, ukazywać dobro, jakie wypływa z niej dla człowieka, i zapewniać o niezwykłej miłości Boga.
Jeżeli dzisiaj mówimy o znaczeniu życia wiarą, musimy wiedzieć, że świadkowie wiary to niejednokrotnie jej obrońcy wobec tych, którzy zgłaszają w tej dziedzinie wątpliwości czy którzy brutalnie ją atakują - wspomnę tu tylko o męczennikach za wiarę - chrześcijanach w Indiach, Pakistanie, Egipcie, Sudanie, Arabii Saudyjskiej, Korei Płn., Wietnamie, Chinach, Iranie i in. Ale praktycznie każdy z nas, wierzących, niejeden raz w swym życiu musi stawić czoła środowisku, które przylega do stanowiska szatana: „Non serviam” - nie będę służyć Bogu. Więcej - które chce nawet odmówić Panu Bogu prawa obywatelstwa w świecie. Zapomina, że Bóg jest Stworzycielem tego świata, że coś nie może powstać z niczego, że wspaniały świat makro- i mikrokosmosu zaistniał i sprawnie funkcjonuje dzięki temu, że ma autora, i jeżeli zaistniała najmniejsza komórka, to jest także jej stworzyciel. Zarówno człowiek wykształcony, jak i ten zwyczajny, który nie ma większej wiedzy, ale patrzy i wyciąga wnioski, wie, że jeśli zaistniało dzieło, to istnieje także jego twórca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kościół jest pośrodku

Mówiąc w Roku Wiary o wierze człowieka, wprowadzamy go w świat głębszego zamyślenia nad życiem i jego sensem, nad motywacją naszego postępowania. Ludziom, którzy żyją dziś w wielkim pośpiechu, często brak takiego metafizycznego zamyślenia. Ta akcja duszpasterska jest więc niezwykle potrzebna, bo człowiekowi kierującemu się tylko i wyłącznie rozumem Kościół podpowiada, że są jeszcze rozwiązania Boże, że Pan Bóg nie tylko stworzył świat, ale w nim jest, że bardzo kocha każdego z nas i nieobojętny jest Mu nasz los i za życia, i po śmierci. I właśnie dlatego trzeba zachować pewne reguły związane z moralnością, bo życie według nich prowadzi do szczęśliwej wieczności. Reguły te przybliża nam Kościół. To instytucja, która stoi pośrodku naszego życia wiarą, która jest włączona w Boże działanie, bo twórcą Kościoła jest sam Chrystus Pan, Syn Boży, Bóg Wcielony. Jak Bóg Ojciec jest Stwórcą wszechświata, tak Syn Boży jest jego Odkupicielem, Osobą Słowa, która objawiła nam wewnętrzne życie Boga, a Duch Święty, trzecia Osoba Trójcy Przenajświętszej, jest Uświęcicielem działań człowieka i dzięki łasce Bożej prowadzi ludzkość do celów ostatecznych. Znajdujemy się więc niejako w środku działania Boga żywego, ofiarującego się człowiekowi, który chce się na Niego otworzyć.

Z myślą o wieczności

Te sprawy są do przemyślenia w Roku Wiary. Mają one wymiar ściśle teologiczny, ale też sięgają do filozofii człowieka, do jego istoty i struktury jego bytu, poznania, wartościowania poglądu na świat. Rok Wiary jest przypominaniem człowiekowi jego przeznaczenia do wieczności. Kiedyś przy chrzcie św. kapłan zadawał pytanie rodzicom chrzestnym dziecka: Co daje wiara? A oni w imieniu chrzczonego odpowiadali: Życie wieczne. W tych słowach jest zawarta wielka myśl, że człowiek, który urodził się na ziemi, jest powołany do wieczności, jego celem jest życie wieczne. W tym tkwi sens życia ludzkiego. Jak mówili starożytni: „Non omnis moriar” - Nie wszystek umrę. W wymiarze pełnochrześcijańskim możemy powiedzieć: Nie umrę, lecz będę żył na wieki. Tę wieczność zapowiada mi Jezus Chrystus, mój Odkupiciel, a zapewnia mi ją Duch Święty, który chce mnie uświęcić i przygotować do wejścia do pełni życia Bożego.
Rok Wiary na pewno będzie miał swoje wielkie przełożenie duszpasterskie w polskich parafiach, w życiu i pracy wszystkich wspólnot i wszystkich członków Kościoła. „Niedziela” będzie współpracować na tym polu z parafiami, z instytucjami diecezjalnymi, z organizacjami katolickimi, a podstawą będzie refleksja, którą przedłoży nam Ojciec Święty Benedykt XVI.
Pragniemy jeszcze bardziej uczestniczyć w urzeczywistnianiu misji Chrystusa: „Idąc na cały świat, nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28, 19 n.). Nasze pismo, które dociera do Polaków na wszystkich kontynentach, będzie jeszcze bardziej angażować się w zaszczytną misję przekazywania Dobrej Nowiny o zbawieniu i w działania na rzecz królestwa Bożego. To nasze pierwsze zadanie, które Rok Wiary uwypukla i do którego mobilizuje. W konkrecie to działania nie tylko pogłębiające intelektualnie, ale i inspirujące do większej modlitwy, adoracji i kontemplacji Boga. Ostatecznie bowiem Rok Wiary ma być czasem powrotu Boga do naszego serca, czyli nawrócenia się. Chrześcijanin musi uświadomić sobie, że jest Bożym dzieckiem i że Bóg pragnie, by nim pozostał. Te wielkie prawdy życia religijnego chcielibyśmy posiąść w Roku Wiary, by żyć po chrześcijańsku.

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg: nieznany dla umysłu, przemawiający do serca

[ TEMATY ]

serce

Bóg

Rzym

konferencja

umysł

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: zawsze możesz spełnić czyn miłości! | Wielki Czwartek

2024-03-28 20:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

– Jeśli nie ma wrażliwości na siebie nawzajem, jeśli nie ma wzajemnego, w duchu, klęknięcia przed sobą, żeby obmyć sobie nogi, to spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej z ołtarza, jest spożywaniem potępienia, to mówi św. Paweł – powiedział kard. Ryś podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej. 

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję