Tomasz Zajdel przyjechał z kolegami z Lubania. Jest mężem, ojcem dwójki dzieci, pracuje w instytucji publicznej, w wolnym czasie trenuje siatkówkę W Jasnogórskich Dniach Skupienia uczestniczył po raz pierwszy, namówił go kolega. - Myślę, że w życiu człowieka przychodzi taki czas, kiedy potrzeba pustyni, pobycia sam na sam z Bogiem, zwłaszcza teraz w okresie Wielkiego Postu. A przy okazji człowiek szuka odpowiedzi na pytania, które zadaje Panu Bogu, a w codzienności nie zawsze jest czas na taką spokojną z Nim rozmowę. Tu przez głoszone słowo usłyszałem, to co Bóg mówi do mnie i to rozwiązało moje sprawy, z którymi przyjechałem - mówił mężczyzna. Podkreślił, że dzięki wierze, umacnianej relacji z Bogiem „można w tym zepsutym świecie odnaleźć pokój i szczęście”.

Kamila jest młodą kobietą po dwudziestce, na co dzień prowadzi salon kosmetyczny. Mieszka w Lublinie. Na Jasnogórskich Dniach Skupienia była już przed pandemią. - Po takich rekolekcjach zdecydowanie jest lżej na sercu, czuję się wewnętrznie wyciszona. Na co dzień praca, obowiązki, praca, trudno jest znaleźć czas na regularne czytanie słowa Bożego, ale staram się modlić. W życiu szukam harmonii - wyznaje uczestniczka „Jasnego Skupienia”. Ceni sobie otwartość ludzi, którzy przyjeżdżają na te rekolekcje. - Choć jesteśmy z różnych stron Polski, są też ludzie starsi, to z każdym można porozmawiać, dobrze się tu czuję - mówi Kamila.

Jarosław, jak mówi, już chyba po raz ósmy uczestniczył w Jasnogórskich Dniach Skupienia. Teraz zaprosił kolegów. W sumie przyjechało 10 osób. - Kiedy wracałem z Częstochowy, koledzy podpytywali, skąd mam tyle chęci do życia, pozytywnego działania, więc opowiedziałem o Jasnogórskich Dniach Skupienia. Nie wstydzę się tego. Chyba ich „zaraziłem”, bo przyjeżdżają ze mną - opowiada. Pochodzi z Wrześni. Pracuje w Kaliszu, zarządza czterystuosobową fabryką. Podkreśla że wielkim darem „Jasnego Skupienia” jest to, że w nowy sposób patrzy się na Pismo Święte, na słowo Boże. - Człowiek nastraja się na słowo Boże, nim się napełnia, chłonie je owocnie. Po pierwszych czy drugich Jasnogórskich Dniach Skupienia nauczyłem się czytać słowo Boże. Nad Biblią zasiadam o poranku, kiedy jestem najbardziej wypoczęty. To słowo daje moc, ochronę na cały dzień, na wszystkie zdarzenia tego dnia i nie wyobrażam sobie, aby było inaczej - mówi o swoim doświadczeniu rozważania słowa Bożego i zachęca do wejścia w rzeczywistość Biblii.

- Żeby życie człowieka nie było ślepe, trzeba pozwolić się prowadzić słowu Bożemu - mówi przewodnik Jasnogórskich Dni Skupienia o. Marcin Ciechanowski. Paulin, wyjaśniając duchowy sens rekolekcji, wskazuje przede wszystkim na badanie jak słowo Boże wypełniało i prowadziło Jezusa, Maryję i by też tak było w naszym życiu. - Celem jest nawiązanie relacji z Bogiem przez Pismo św. Bóg dał nam je, by z Nim dialogować. To przez rozmowę tworzymy bliskość i taka relacja bliskości z Bogiem jest nam potrzebna - zapewnia o. Marcin.

Jasnogórskie Dni Skupienia odbywają się od grudniowego adwentu, poprzez okres Wielkiego Postu i Zmartwychwstania, Zesłania Ducha Świętego, aż do czerwca. Kolejne edycje w tym roku zaplanowano: 15-17 marca, 26-28 kwietnia, 10-12 maja, 7-9 czerwca.

Szczegółowe informacje i program przesyłane są mailowo. Wystarczy napisać pod adres: jasneskupienie@jasnagora.pl. Udział w rekolekcjach jest bezpłatny.