Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

W Kościele uczymy się modlić

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół jest naszym domem, w którym nie tylko wyznajemy i kształtujemy naszą wiarę, ale także jest domem, w którym rozmawiamy z Panem Bogiem, pozostajemy z Bogiem z serdecznej więzi. Dzieje się to, gdy Pana Boga wielbimy, gdy Mu dziękujemy, gdy Go przepraszamy, gdy przyjmujemy od Niego przebaczenie i miłosierdzie. Nie wolno się nazywać wierzącym, gdy nie ma w nas osobistej więzi z Panem Bogiem, gdy nie ma w naszym życiu modlitwy. Pierwszą konsekwencją wiary jest modlitwa, rozmowa z Bogiem.

Dosyć często słyszymy dziś powiedzenie: „jestem wierzący, ale niepraktykujący”. Gdy się dobrze zastanowimy nad takim stwierdzeniem, to niechybnie dojdziemy do wniosku, że jest ono absurdalne. Człowiek niemodlący się, nieuczestniczący w niedzielnej Mszy św., nieprzystępujący do sakramentu pokuty, nie ma prawa nazywać się człowiekiem wierzącym. Jeśli tak mówi, to zakłamuje rzeczywistość, bowiem wiara nie polega tylko na wiedzy o Bogu, znajomości tego, co Bóg objawił, ale polega na życiu wedle woli Boga i na wielbieniu Boga w modlitwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zadaniem rozpoczętego Roku Wiary jest odkrycie obecności wśród nas Boga Wcielonego, Jezusa Chrystusa, jest odkrycie wartości Eucharystii, wartości przyjaźni z Bogiem. Przykładem w tym względzie jest św. Jadwiga, która zapisała się w historii Śląska jako niewiasta rozmodlona, kontemplująca Boga. Na modlitwie czuła się najlepiej. Już w swojej młodości w klasztorze w Kitzingen pokochała owo trwanie przed Bogiem. Kronikarze wzmiankują, że spędzała niekiedy na modlitwie całe noce, że codziennie przebywała w kościele od wczesnych godzin rannych do południa, uczestnicząc w wielu Mszach św. Kościół i liturgia były dla niej w wielkie cenie. Ten modlitewny i eucharystyczny rys pobożności św. Jadwigi uwydatnił papież Klemens IV w kazaniu podczas uroczystości kanonizacyjnych, które odbyły się w zaledwie 24 lata po śmierci Świętej. Bardzo czytelnym znakiem umiłowania modlitwy i Eucharystii było fundowanie przez księżnę śląską nowych kościołów i kaplic. Stąd też ikonografia przedstawia św. Jadwigę z figurką Matki Bożej w jednej ręce i kościołem w drugiej.

Kiedyś w telewizji był budujący reportaż o wielodzietnej rodzinie. Wszystkie dzieci, a było ich chyba w rodzinie dziewięcioro, ukończyły studia wyższe. Redaktor zapytał ich na rodzinnym spotkaniu, co zapamiętali najbardziej z rodzinnego domu, jakie wiano z niego zabrali w życie. Odpowiadając na pytanie, lekarz medycyny opowiedział epizod ze swego dzieciństwa. Wspomniał, jak pewnej nocy przebudził się i zobaczył klęczącego ojca z różańcem w ręku. Na drugi dzień zapytał mamę, dlaczego tato nie spał, ale w nocy klęczał z różańcem. Mama przyznała się, że z ojcem mieli zawsze jedną noc w miesiącu, którą spędzali na modlitwie. Bardzo chcieli dobrze wychować swoje dzieci. Powiedziała synkowi: „to dla was i za was, abyście wyszli z tego domu na dobrych ludzi”. Ten przykład modlitwy rodziców był dla niego najważniejszym, niezapomnianym wianem, wyniesionym z rodzinnego domu.

Uczmy się i my we wspólnocie Kościoła modlitwy, radosnego przebywania z Bogiem.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ruchy charyzmatyczne a pentekostalizacja

Jak rozpoznać wspólnotę... katolicką? Czym jest pentekostalizacja Kościoła? Czy spadek liczby wiernych powinien nas martwić? Czy to przypadek, że ewangelizacja ma miejsce szczególnie w ruchach charyzmatycznych?

CZYTAJ DALEJ

Łódź/ Policjanci odnaleźli matkę noworodka porzuconego w pustostanie na Bałutach

2025-04-17 12:03

[ TEMATY ]

policja

Karol Porwich/Niedziela

Policjanci ustalili, kim jest matka noworodka porzuconego w pustostanie na Bałutach w Łodzi. Ze względu na toczące się postępowanie, nie udzielają informacji na temat kobiety.

Żywego noworodka zapakowanego w reklamówkę razem z pępowiną i łożyskiem przypadkowy przechodzień znalazł we wtorek (15 kwietnia) wieczorem w pustostanie przy ul. Zgierskiej na Starych Bałutach w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Kilka tysięcy samotnych i ubogich zasiądzie do śniadań wielkanocnych Caritasu

2025-04-18 08:51

[ TEMATY ]

Caritas

Śniadanie Wielkanocne

ubodzy

samotni

Maciej Orman/Niedziela

Kilka tysięcy samotnych, ubogich i osób w kryzysie bezdomności zasiądzie w Wielką Sobotę lub w Niedzielę Wielkanocną do wspólnego stołu podczas wielkanocnych śniadań organizowanych przez diecezjalne oddziały Caritasu. W wielu miejscach potrzebujący otrzymają też świąteczne paczki.

Święta Wielkanocne w Kościele katolickim to nie tylko czas radości z pustego grobu i zwycięstwa życia nad śmiercią, ale także okazja do dzielenia się miłością i miłosierdziem z innymi. W związku z tym diecezjalne oddziały Caritasu od lat organizują świąteczne spotkania dla samotnych, chorych, ubogich i będących w kryzysie bezdomności. Na wielu z nich w Wielką Sobotę i w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego pojawiają się miejscowi biskupi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję