Reklama

Niedziela Wrocławska

Znamy datę pogrzebu abp. Mariana Gołębiewskiego

W poniedziałkowe przedpołudnie [11 marca] zmarł abp senior Marian Gołębiewski. Miał 86 lat. Pogrzeb zaplanowany jest na 18 marca o godz. 11:00 w katedrze wrocławskiej.

Janusz Gajdamowicz

Arcybiskup Senior Marian Gołębiewski miał 86 lat

Arcybiskup Senior Marian Gołębiewski miał 86 lat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup Marian Gołębiewski urodził 22 września 1937 r. w Trzebuchowie w diecezji włocławskiej. Po zakończonej szkole podstawowej w Dębach Szlacheckich, rozpoczął naukę w Niższym Seminarium Duchownym im. Jana Długosza we Włocławku. W tym czasie rozeznawał swoje powołanie i po zdaniu matury wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Po 6 latach nauki przyjął święcenia kapłańskie 24 czerwca 1962 r. z rąk bpa Antoniego Pawłowskiego. Jako neoprezbiter został wikariuszem w parafii w Ślesinie (1962–1964), a następnie w Zduńskiej Woli (1964–1966). Kolejnym miejscem jego kapłańskiej drogi był Wydział Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego na specjalizacji badania Pisma Świętego. Studia te zakończył licencjatem z teologii na postawie pracy „Ewolucja prawa jubileuszu [Kpł 25], napisanej pod kierunkiem ks. prof. dra hab. Stanisława Łacha, uzyskał stopień magistra i licencjat z teologii. Po Lublinie podjął studia w Rzymie w Papieskim Instytucie Biblijnym.

W 1971 r., uzyskał licencjat nauk biblijnych, a w 1976 r. otrzymał stopień doktora nauk biblijnych na podstawie pracy Analyse littéraire et théologique d’Is 54-55. Une alliance eternelle avec la nouvelle Jerusalem, napisanej pod kierunkiem prof. Merendino. Od roku akademickiego 1976/1977 wykładał Pismo Święte Starego Testamentu oraz języki: grecki, łaciński i angielski. Od 1978 do 1989 r. był sędzią w Sądzie Biskupim we Włocławku. W 1981 r. został prefektem studiów, a w latach 1983-1992 był rektorem WSD we Włocławku. Biorąc pod uwagę dorobek naukowy i rozprawę zatytułowaną Hymny samopochwalne Jahwe u Deutero-Izajasza (40-48). Studium literacko-krytyczno-teologiczne, Katolickiej otrzymał stopień doktora habilitowanego teologii w zakresie biblistyki. Było to 28 lutego 1994 roku. Rok później - 1 czerwca 1995 r. ks. drowi został kierownikiem Katedry Filologii Biblijnej. Nominację na stanowisko profesora nadzwyczajnego otrzymał 21 września 1995.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nominację na biskupa diecezjalnego diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej otrzymał 20 lipca 1996 r. Święcenia biskupie oraz ingres do katedry koszalińskiej pw. Niepokalanego Poczęcia NMP miały miejsce 31 sierpnia 1996 r. Pełnił ten urząd do 2004 roku. W tym czasie oprócz posługi biskupiej w diecezji, był profesorem nadzwyczajnym Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, członkiem Rady Naukowej, przewodniczącym Sekcji Biblijnej Komisji Nauki Wiary przy Konferencji Episkopatu Polski oraz członkiem Papieskiej Rady Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych.

3 kwietnia 2004 r. została ogłoszona jego nominacja na ordynariusza Archidiecezji Wrocławskiej. Zastąpił wtedy odchodzącego na emeryturę kard. Henryka Gulbinowicza. Ingres do katedry pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu odbył się 24 kwietnia 2004 r. W tym czasie był członkiem Papieskiej Rady Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych, członkiem Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczącym Rady ds. Apostolstwa Świeckich Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczącym Sekcji Biblijnej Komisji Nauki Wiary przy Konferencji Episkopatu Polski, członkiem Komisji Nauki Wiary oraz członkiem Rady Naukowej KEP. We wrześniu 2012 osiągnął wiek emerytalny, a 16 marca 2013 jego następcą został abp Józef Kupny.

Na emeryturze abp senior Marian Gołębiewski pozostał na Ostrowie Tumskim w Archidiecezji Wrocławskiej. Pełnił czynną posługę biskupią do roku 2021, kiedy to Stolica Apostolska nałożyła na abp. Gołębiewskiego: nakaz prowadzenia życia w duchu pokuty i modlitwy, zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek uroczystościach publicznych, nakaz zapłaty tytułem pokuty odpowiedniej kwoty z prywatnych pieniędzy na rzecz Fundacji św. Józefa z przeznaczeniem na prewencję i towarzyszenie ofiarom wykorzystywania seksualnego.

W lutym na stronie Archidiecezji Wrocławskiej pojawił się komunikat o pogorszeniu się zdrowia i hospitalizacji i prośbą o modlitwie. Zmarł 11 marca 2024 roku.

Reklama

Uroczystości pogrzebowe abp. Mariana Gołębiewskiego zaplanowane są na 17-18 marca 2024. W niedzielę [17 marca] o godz. 17:30 w katedrze wrocławskiej sprawowana będzie Msza święta w jego intencji, a po niej czuwanie przy trumnie do godz. 22:00.

Z kolei główne uroczystości pogrzebowe odbędą się 18 marca [poniedziałek] o godz. 11:00 w katedrze wrocławskiej. Po Mszy świętej trumna z ciałem zmarłego abp. Gołębiewskiego zostanie złożona w krypcie metropolitów wrocławskich.

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...

2024-03-11 15:16

Ocena: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian, żołnierz, męczennik

[ TEMATY ]

św. Florian

Archiwum OSP Kurów

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję